Siemanko
Miałem taki problem w tamtym roku, w tym chciałbym sie dowiedzieć czegoś więcej. Mój pies uwielbia jeść śnieg. Gdzieś w necie wyczytałem, że jedzenie śniegu grozi anginą. Psinie rozmrażałem/wymieniałem wodę raz dziennie, ale ona i tak jej nie piła. Podejrzewam, że pragnienie zaspokajała poprzez jedzenie śniegu. Pies jest trzymany cały czas na dworzu od małego, jest to wilczur. Dobrze znosi mrozy.
Co mam robić? czy jest sens wymiany wody? czy piję tą wodę wtedy, kiedy nie patrze? (w sumie to i tak zamarza w trymiga więc wątpie...)