jedzenie domowe dobre na stawy

przez **ValdeQ** 6 lis 2007, o 00:36

Ale w diecie BARF są chyba korpusy, nie ma długich kości. Czy może się mylę?

**Szukasz czegoś dla swojego pupila?**

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.

przez **bjossa** 6 lis 2007, o 23:03

zrobiłam Brutusowi galaretke kurzych łapek i przezyłam szok :shock:

mój pies to nieziemski żarłok, zjada wszystko co nadaje sie do zjedzenia i wiecznie jest głodny wiec myslałam że tak samo bedzie z łapkami... ale nie... on podszedł, powąchał i wzgardził :roll:

zjadł dopiero wtedy, gdy zrozumiał ze to jest jedyny posiłek i nic innego nie bedzie... wyrażnie kurze łapki mu nie smakują... :roll:

tak czy inaczej zjadł wszystko bo zbytnio nie miał wyboru :lol:

albo kurze łapki albo nic :lol:

przez **Atena** 7 lis 2007, o 07:11

ooo

i Atena i Aza zabijają się o galaretkę z łapek - choć Azy może nie powinnam wymieniać, bo ona zje WSZYSTKO :shock:

przez **Cimi** 18 lis 2007, o 13:42

ValdeQ napisał(a):Ale w diecie BARF są chyba korpusy, nie ma długich kości. Czy może się mylę?

W diecie jest to co podasz ja daję łapki, skrzydełka( rownież gęsie i kacze) korpusy bez i z szyjkami( także gęsie i indycze) , zależy jakie dostanę.

przez **Weimaromaniaczka** 18 lis 2007, o 14:01

Ja podaję z drobiu tylko indycze szyje i podroby.Głównie lecimy na wołowinie,baraninie i rybach.Moja zmora jeszcze zbyt łapczywie je i nie gryzie wszystkiego do końca.

przez **miłośniczka** 28 maja 2008, o 11:44

ja zawsze odcinam pazurki z kurzych łapek i jak na łapkach są odciski to też odcinam potem gotuję z dwoma albo trzema kostkami rosołkowymi- w zależności od ilości łapek i wody w garze.gotuję, pół dnia studzę, wieczorem znów gotuję, potem znów stódzę odstawiając na całą noc, rano znowu gotuję i znów studzę...robi sie galareta no i łapki są mięciutkie(dzięki kilkakrotnemó gotowaniu). To nie tylko przysmak dla moich piesków ale i sama uwielbiam te łapki wcinać z radością oczywiście bez kości. no i pieskom lepiej nie dawać kurzych kości żeby im się jak igły nie powbijały. Ale te chrząstki z łapek, mięsko i galaretka odbudowują układ kostny i maziowy a ponad to bije na głowę wszystkie inne smakołyki jakie są na świecie!. polecam mniammmm. Jeszcze dodam że mój mąż ma problemy z kośćmi, stawami i zębami a to tylko dlatego bo nie chce jeść tych łapek, i galaretki ze mną i z naszymi psiaczkami. Apeluję więc do was też ludzie, żebyście nie nażekali teraz albo potem na stawy to bierzcie sie za te łapki!pozdrawiam . w sumie to nie powinnam wam tego mówić bo jak sie wszyscy rzucą na łapki kurze to zdrożeją, a tak to przynajmniej są tanie. pozdrawiam