Napisane: 30 kwi 2008, o 13:31
Moi rodzice dzisiaj patrzą jak daję suni suchą karmę i pytają: "to nie karmisz resztkami ze stołu?"
Ma-dzik napisał(a):Moi rodzice dzisiaj patrzą jak daję suni suchą karmę i pytają: "to nie karmisz resztkami ze stołu?"
Suchą karmę, jednak pedigree to nie najlepszy wybór. Napisz jakiej rasy jest piesek i czym był karmiony w hodowli. Napewno coś doradzimy.Nie wiem co moge jej dac do jedzienie
maziax napisał(a):a gdybyś nadal miała problem, proponuję nadal suchą karmę jako bazę i powoli wszystkiego po trochu (z obserwacją czy piesek nie dostał biegunki po czymś) byleby było ugotowane i na początku nie smażone
pauli napisał(a):maziax napisał(a):a gdybyś nadal miała problem, proponuję nadal suchą karmę jako bazę i powoli wszystkiego po trochu (z obserwacją czy piesek nie dostał biegunki po czymś) byleby było ugotowane i na początku nie smażone
a później może być smażone?
maziax napisał(a):pauli napisał(a):maziax napisał(a):a gdybyś nadal miała problem, proponuję nadal suchą karmę jako bazę i powoli wszystkiego po trochu (z obserwacją czy piesek nie dostał biegunki po czymś) byleby było ugotowane i na początku nie smażone
a później może być smażone?
byleby nie na kiepskim tłuszczu (tzn, specjalnie dla psa nie wyciagam patelni) i oczywiście należy sprecyzować to później- nie bedzie to tydzień oczywiście
Magda* napisał(a):maziax napisał(a):pauli napisał(a):maziax napisał(a):a gdybyś nadal miała problem, proponuję nadal suchą karmę jako bazę i powoli wszystkiego po trochu (z obserwacją czy piesek nie dostał biegunki po czymś) byleby było ugotowane i na początku nie smażone
a później może być smażone?
byleby nie na kiepskim tłuszczu (tzn, specjalnie dla psa nie wyciagam patelni) i oczywiście należy sprecyzować to później- nie bedzie to tydzień oczywiście