Ile żarełka

Zasady żywieniowe, zdrowe żywienie, karmy...

Moderator: Moderatorzy

Postprzez draca-ena 11 cze 2008, o 10:30

leonberger.go.pl napisał(a):co zas sie tyczy weta i karm- nie chce napisac ze probował wepchnac ci karme weterynaryjana ktora jest dosc droga. nie kazdy wet jest uczciwy i nie kazdy to oszust, bardzo łatwo kogos obrazic. na wszelki wypadek odwiedz inna klinike. zobaczysz co powie inny lekarz. moze twoj pupil wymaga czegos poza normalna dystrybucja? a jesli nie to tez doradzi co podawac psu. nasz nam zalecił nie szlec po dorosnieciu psa. przez 18 mc karmilismy royalem a teraz idzie arion + czasem tran dla dodania omega3 wiec wydatki na karme sa o polowe nizsze niz poprzednio. psiak ma wyniki super. siersc piekna, psiak zdrowy i dobrze rozwinięty (championat w 4 wystawy dowodem ze taka dieta sprzyja rozwojowi psa).


Akurat wetka nie wciskala mi karmy wet. ani nawet u niej karmy nie kupowalam. Karmie Acana. I mam do wetki pelne zaufanie, a to bylo na zasadzie, co jest lepsze dla Lily ogolnie: karma czy gotowane ;). Chodzilo raczej o to, ze jednak karma jest od razu dobrze zbilansowana, nie trzeba sie bawic w zastanawianie sie czy gotowanym nie przekarmilam albo czy pies nie jest glodny ;). Tak daje tyle ile trzeba, i wiem, ze wszelkie ponadprogramowe zachcianki na jedzenie sa proba wymuszenia ;). No i Lily swietnie na Acane reaguje, procz tego ze nie bardzo ma ochote ja jesc :mrgreen:.
A Lily teraz juz nie musi sie odchudzac. Przed sterylka wazyla prawie 10 kg i jej waga idealna miala byc w granicach 8-8,5 kg. Po sterylce panna wazy 7,9 kg ;). Ona byla w ciazy, szczeniaki miala z psem o wiele wiekszym od niej, miala robiona sterylke aborcyjna takze dlatego, ze nie wiadomo bylo jaki to pies (zaszla w ciaze na ulicy, w domu tymczasowym skonczyla sie jej cieczka wiec podejrzenie ciazy bylo od razu). Okazalo sie, ze nie urodzilaby tych szczeniat.

A ja nie mam czasu na ewidentne gotowanie, Lily musi byc na karmie ;). Zreszta z rodzina mamy tak nieuregulowany tryb zycia, ze przy gotowanym pies moglby ra jesc w nocy, raz w dzien, innym razem w ogole :lol:.
Pozdrawiamy: Kamila & Lily & Pulpa & Bella ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
draca-ena
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 255
Dołączył(a): 2 maja 2008, o 10:29

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Gość 11 cze 2008, o 11:23

przepraszam za ta karme wet. to przez te mrugajace oczko przy zdaniu ktore napisałas. znajomi czesto skarza mi sie na roznych lekarzy, zawsze wtedy polecam im nasza.
ja tez uwazam ze gotowe karmy sa wygodniejsze dla wlasciela :D czy sa smaczniejsze - pewnie nie. całe szczescie ze niektore karmy wystepuja w kilku smakach wiec mozna zmieniac co jakis czas. ciekawe tylko czy roznia sie naprawde smakiem? bede musiał kiedys poprobowac :lol:
Gość
 

Postprzez draca-ena 11 cze 2008, o 13:05

Anonymous napisał(a):przepraszam za ta karme wet. to przez te mrugajace oczko przy zdaniu ktore napisałas. znajomi czesto skarza mi sie na roznych lekarzy, zawsze wtedy polecam im nasza.


nie ma sprawy ;).

Anonymous napisał(a): ja tez uwazam ze gotowe karmy sa wygodniejsze dla wlasciela :D czy sa smaczniejsze - pewnie nie.


pewnie smaczniejsze nie sa, wiadomo, psy wola gotowane ;P
Pozdrawiamy: Kamila & Lily & Pulpa & Bella ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
draca-ena
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 255
Dołączył(a): 2 maja 2008, o 10:29

Postprzez priboj 19 cze 2008, o 11:44

No moja z pewnością woli gotowane niż suchą karme i wcale nie mam z tym aż tyle pracy (na razie) :-)
priboj
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 142
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 21:50
Lokalizacja: Poznań

Postprzez leonberg 19 cze 2008, o 17:13

kazdy psiak woli gotowane zarcie ;) moj tez i co z tego? :)
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Postprzez Diana S 19 cze 2008, o 17:40

leonberg napisał(a):kazdy psiak woli gotowane zarcie ;) moj tez i co z tego? :)


A czy ja wiem czy wolą, moje żrą suche i jest dobrze....

Nie muszę się martwić, ze im czegoś (witamin) brakuje.

Dla mnie to wygoda, a i wiem, ze poczwarom niczego nie brakuje.
Ostatnio edytowano 19 cze 2008, o 19:16 przez Diana S, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez leonberg 19 cze 2008, o 17:42

Diana S napisał(a):
leonberg napisał(a):kazdy psiak woli gotowane zarcie ;) moj tez i co z tego? :)


A czy ja wiem czy woli, moje żrą suche i jest dobrze....

Nie muszę się martwić, ze im czegoś (witamin) brakuje.

Dla mnie to wygoda, a i wiem, ze poczwarom niczego nie brakuje.


ładniej bym sam nie napisał :D
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Postprzez pauli 19 cze 2008, o 23:37

a ja gotuję i będę gotowała tak długo, jak będę miała możliwość, sucha będzie ostatecznością. to nie jest taki problem - ot, trochę roboty raz na 1,5/2 tygodnie i szuflada w zamrażarce pełna ;)
i nie muszę się martwić tym, że nie wiem co mój pies tak naprawdę je.. bo wiem, co sama włożyłam do jego miski ;)
nie ufam suchym karmom, nie wiem co tak naprawdę w nich jest, dla mnie, o ile przejdziemy na suche, będzie to "zło" konieczne ;) nie wierzę, by witaminy i inne dobrodziejstwa, w które suche jest niby takie bogate były tak naprawdę obecne po równo i w pełni przyswajalne - wiele witamin na pewno ginie w procesie przetwarzania, te które są dodawane potem - wietrzeją z czasem, i tak dalej i tak dalej.. ;)
ale na temat karmienia suchym czy gotowanym są jak widać różne zdania :)
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Postprzez Ewka 20 cze 2008, o 12:19

A ja jestem w dalszym ciągu za BARFem a jako przysmaczki to tak jak dla nas są ciastka tak dla psiska byłaby sucha :P
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez pauli 20 cze 2008, o 14:03

Ewka napisał(a):A ja jestem w dalszym ciągu za BARFem a jako przysmaczki to tak jak dla nas są ciastka tak dla psiska byłaby sucha :P


nie barfowałam, ale na zdrowy rozum - to pewnie najlepsze co można zaoferować psu ;)
może kiedyś może z innym psem [dobrze gryzącym i tolerującym kości ;)] spróbuję :)
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Poprzednia strona

Powrót do Żywienie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 25 gości

paw prints