leonberger.go.pl napisał(a):co zas sie tyczy weta i karm- nie chce napisac ze probował wepchnac ci karme weterynaryjana ktora jest dosc droga. nie kazdy wet jest uczciwy i nie kazdy to oszust, bardzo łatwo kogos obrazic. na wszelki wypadek odwiedz inna klinike. zobaczysz co powie inny lekarz. moze twoj pupil wymaga czegos poza normalna dystrybucja? a jesli nie to tez doradzi co podawac psu. nasz nam zalecił nie szlec po dorosnieciu psa. przez 18 mc karmilismy royalem a teraz idzie arion + czasem tran dla dodania omega3 wiec wydatki na karme sa o polowe nizsze niz poprzednio. psiak ma wyniki super. siersc piekna, psiak zdrowy i dobrze rozwinięty (championat w 4 wystawy dowodem ze taka dieta sprzyja rozwojowi psa).
Akurat wetka nie wciskala mi karmy wet. ani nawet u niej karmy nie kupowalam. Karmie Acana. I mam do wetki pelne zaufanie, a to bylo na zasadzie, co jest lepsze dla Lily ogolnie: karma czy gotowane . Chodzilo raczej o to, ze jednak karma jest od razu dobrze zbilansowana, nie trzeba sie bawic w zastanawianie sie czy gotowanym nie przekarmilam albo czy pies nie jest glodny . Tak daje tyle ile trzeba, i wiem, ze wszelkie ponadprogramowe zachcianki na jedzenie sa proba wymuszenia . No i Lily swietnie na Acane reaguje, procz tego ze nie bardzo ma ochote ja jesc .
A Lily teraz juz nie musi sie odchudzac. Przed sterylka wazyla prawie 10 kg i jej waga idealna miala byc w granicach 8-8,5 kg. Po sterylce panna wazy 7,9 kg . Ona byla w ciazy, szczeniaki miala z psem o wiele wiekszym od niej, miala robiona sterylke aborcyjna takze dlatego, ze nie wiadomo bylo jaki to pies (zaszla w ciaze na ulicy, w domu tymczasowym skonczyla sie jej cieczka wiec podejrzenie ciazy bylo od razu). Okazalo sie, ze nie urodzilaby tych szczeniat.
A ja nie mam czasu na ewidentne gotowanie, Lily musi byc na karmie . Zreszta z rodzina mamy tak nieuregulowany tryb zycia, ze przy gotowanym pies moglby ra jesc w nocy, raz w dzien, innym razem w ogole .