Suczka ze schroniczka - nie chce jeść

[hemp]

Witam,
kilka dni temu zaadaptowałem ze schroniską 9-cio miesięczną suczkę (wysterylizowana), mieszaniec. Z pieskiem jest jeden problem - praktycznie nie chce jeść. W ciągu 4 dni skusiła się tylko na kiełbaskę z grilla. Suchą karmę i ciasteczka wypluwa. Wydaje mi się, ze nie potrafi(?) jej przegryźć i połknąć. Makaronu nie tknie, wypija samo mleko. Chleb bierze do pyszczka i wypluwa, analogicznie do karmy. Ząbki ma ładne. Jest bardzo żywiołowa, badania wszystkie są, więc zakładam iż jest zdrowa.

Macie jakiś pomysł?

[ValdeQ]

To jest dość częsty przypadek z psami schroniskowymi, na szczęście w miarę łatwy do opanowania. Psy w schroniskach są karmione w przeróżny sposób, czasami jest tak, że pies zna tylko jeden rodzaj pożywienia albo jedną konsystencję pokarmu, a inne wydają mu się niejadalne.

Po pierwsze zadzwoń do schroniska i zapytaj czym psinka była żywiona, po czym dopasuj się na początek do tej receptury. Weź jednak pod uwagę, że mogą trochę zmyślać w celu poprawy swojego wizerunku. Często jest to rozgotowana breja z kaszy z dodatkiem tego, co akurat jest w schronisku dostepne. Po drugie eksperymentuj z różną postacią pożywienia: stałe, papkowate, półpłynne... Po trzecie zacznij od smakołyków (na przykład chude gotowane mięso), a potem dodawaj je do karmy, którą zamierzasz stosować. Nie zaczynaj od suchej karmy, jeśli dorosły pies jej nie zna, to trudno mu ja zaakceptować. Myślę, że żaden zdrowy pies się nie oprze zapachowi rosołu z wołowiną.

No i oczywiście została odrobaczona?

[hemp]

Tak, jest odrobaczona.

A w schronisku karmiono ją cóż... Gotowaną mieszaniną bliżej nieokreślonych składników. Widziałem co tam gotowali, bodajże kasza z dodatkami.

Zastosuje się jutro do twojej rady z rosołem z wołowinką. Dzięki za odpowiedź.