Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Zasady żywieniowe, zdrowe żywienie, karmy...

Moderator: Moderatorzy

Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez RoughSeaForest 26 maja 2010, o 20:03

Tylko KTO MA RACJĘ?
Moje psiaczki okazały się alergikami i z tego tytułu ostatnio szwędałam się z nimi po różnych weterynariach.
Każdy lekarz snuł swoje własne teorie na temat przyczyn alergii ale tylko jeden spytał od kiedy występują objawy.
Natomiast gdy pytają o żywienie to się w ogóle nie odzywam.
Byłam u jednego - kazał żywić głównie mięsem, w każdej postaci - co najmniej 85%.
Drugi stwierdził, że tylko PURINA jest coś warta.
Trzeci, że wyłącznie sucha karma (oczywiście podając nazwę swojego faworyta - przekupstwo? :evil: )
kolejny kazał 50% żywności podawać w warzywach a...najlepiej podawać resztki z garnków i talerzy.
Powiem szczerze - robią z ludzi idiotów :roll: i czytając mnóstwo na temat rasy moich milusińskich wyciągnęłam własne wnioski.
Psy to mięsożercy, drapieżcy. Więc przede wszystkim mięso.
A reszta w ramach przekąsek - różne lodówkowe smakołyki - i jakoś jest git :)
A co do alergii - to mają na pyłki, kwitnienia.
Trochę dziwne...pieski są z zupełnie innych miotów, z innych części Polski.....a pecha mają podobnego :roll: z tą alergią...
RoughSeaForest
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 36
Dołączył(a): 25 maja 2010, o 19:19

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Re: Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez Psychomona 26 maja 2010, o 20:37

Weterynarze jak i lekarze,kazdy ma inne zdanie na kazdy temat :? szkoda gadac...nasz owczarek mial alergie,ale nigdy nie dowiedzielismy sie na co konkretnie (choc bylismy u kilku wet.) dostawala tylko takie tabletki duze wiosna,bo wtedy bylo najgorzej,skora sa swedziala i sie wygryzala az do krwii :( :? oprocz tego pozniej jakims takim fioletem ja smarowalismy po tych ranach wlasnie,ale jak juz byla stara,to i tak to dziadostwo nie chcialo sie goic i z czasem bylo tylko gorzej...
Obrazek
Nasza Kochana suczka Mia
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Psychomona
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 121
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 18:42
Imię psa: Mia
Rasa psa: Malteser/Shih-tzu mix :)

Re: Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez ValdeQ 26 maja 2010, o 23:48

RoughSeaForest napisał(a):Trochę dziwne...pieski są z zupełnie innych miotów, z innych części Polski.....a pecha mają podobnego :roll: z tą alergią...

Eeee.... to może jednak... dieta im nie odpowiada? Bo skoro wszystko je różni, to poszukajmy punktów wspólnych. Jedzą to samo?
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez RoughSeaForest 27 maja 2010, o 09:19

Zmieniam im dietę co ok 5 dni. Sama próbuję ustalić co jest przyczyną alergii.
I jak narazie po wielu zmianach nic nie wskazuje na to, że to jest związane z jedzeniem.
Wszystko przemawia za tym, że coś w powietrzu je męczy.
Nie tylko identyczne objawy ale i fakt, że po spacerze mają mocno nasilone objawy....

Tego jednak chyba nie da się zminimalizować.Zamknięcie psów na okres kwitnienia (np traw) w czterech ścianach to już chyba przesada.... :?
RoughSeaForest
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 36
Dołączył(a): 25 maja 2010, o 19:19

Re: Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez ValdeQ 27 maja 2010, o 21:32

Zamknięcie to nie ale może spróbować zmiany miejsca spacerów i zobaczyć czy pomoże?
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez RoughSeaForest 29 maja 2010, o 17:22

Znalezienie "niepylnych" miejsc wiosną to....kolejny cud :wink:
RoughSeaForest
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 36
Dołączył(a): 25 maja 2010, o 19:19

Re: Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez ValdeQ 30 maja 2010, o 08:37

Ale chyba nie wszystkie rośliny pylą równocześnie. Być może są miejsca "beztrawowe", bezsosnowe" itd.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez Psychomona 30 maja 2010, o 09:03

Dokladnie,z psia alergia to pewnie tak samo jak z ludzka hehe :wink: bo jakby inaczej,a wiec mam dziecko alergiczne i mimo ,iz nie wszystko pyli na raz to aby wyjsc z nia gdzies w niepylace miejsce to musialabym chyba wyjechac na inna planete :? i mimo iz jest na lekach to malo co pomaga-niestety alergia to swinstwo i nie da sie unikac miejsc alergizujacych,bo pylki i w powietrzu sa,wszedzie sie przenosza i nawet jak w domu tylko okna otworze to juz psika,prycha z nosa leci (tak samo jak ja,bo ma ja niestety po mnie) ,a tez przeciez jej nie uwiaze w domu,bo i do przedszkola musi chodzic i na podworko sie pobawic...a psa z alergia tez mialam i tylko leki pomagaly troche,a tak to z minieciem wiosny alergia u psa mijala...wiec wiem co czujesz...
Obrazek
Nasza Kochana suczka Mia
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Psychomona
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 121
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 18:42
Imię psa: Mia
Rasa psa: Malteser/Shih-tzu mix :)

Re: Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez czmtsz 30 maja 2010, o 19:51

:) WItam ponownie, co do alergii na pylki to wiem, ze tu u Angoli ;) niektorzy daja psiakom tabletki na alergie-te same co daja ludziom (cos a la alertec czy zyrtek w Polsce). Podobno pomaga. Na szczescie moja mala alergii nie ma ale z wlasnego doswiadczenia wiem, ze potrafi byc przeuciazliwa... biedne psiaki...
Rooney
Obrazek
czmtsz
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 177
Dołączył(a): 15 lut 2010, o 14:27
Lokalizacja: UK
Imię psa: Rooney
Rasa psa: Labradoodle

Re: Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez Atena 31 maja 2010, o 07:26

RoughSeaForest napisał(a):A co do alergii - to mają na pyłki, kwitnienia.
Trochę dziwne...pieski są z zupełnie innych miotów, z innych części Polski.....a pecha mają podobnego :roll: z tą alergią...

po prostu są rasy bardziej podatne na alergie niż inne. Moje suki mają AZS - czyli atopowe zapalenie skóry. Objawia się w okresie wiosennym i trzyma w różnym stopniu nasilenia do jesieni. Początkowym objawem jest świąd skóry, ale w miarę nasilenia objawów pojawiają się bąble podskórne, które z czasem zaczynają łysieć. Uczulają je pyłki, wszystko co kwitnie, a najgorzej jest, gdy jest mokra trawa. Czyli jakby nie patrzeć, objawy podobne jak u Twoich psów. Dziwne, że żaden wet nie wspomniał o AZS, gdyż jest to coraz częściej występująca przypadłość.

Radzimy sobie z tym w ten sposób - karma z jagnięciną cały rok, wraz z początkiem roku tabletki wzmacniające odporność plus kwasy tłuszczowe Omega-3, zawarte np. w oleju z łososia. Przy mocniejszym nasileniu objawów pędzimy do weta na zastrzyk sterydowy plus coś tam (nie wiem dokładnie, musiałabym spytać weta co podaje - nie mam nic wpisywane do książeczek, ponieważ nie używam ich, a wet prowadzi kartotekę w komputerze), który daje im ulgę na jakiś czas.
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Re: Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez czmtsz 31 maja 2010, o 08:56

To jeszcze napisze o AZS (atopowe zapalenie skory) jako, ze moj synek ma :( Podobno u ludzi najczesciej uczulaja mleko krowie, produkty mleczne, niektore zboza, pylki, siersc kota i plesnie. Jesli sa to plesnie to niestety maja one raj w okresie deszczowo-slonecznym, nie ma jak ich unikac bo sa w powietrzu. Z tego co juz zauwazylam to te biedne psiaki maja te same przypadlosci co ludzie, niestety coraz czesciej. Czesto u ludzi wystepuje rowniez astma przy ASZ. W przypadku mojego synka wyglada to tak, ze jak jest zle-czyli wysypka i swedzenie, smarujemy kremami leczacymi (kiedys ze sterydami teraz protopikiem), jak jest dobrze to tylko kremem nawilzajacym, kiedy wystepuja problemy z oddychaniem-inhalatory a jesli one nie pomagaja to sterydy i antybiotyk... Nie wiem jednak jak to wszystko sie leczy w przypadku psow ale z doswiadczenia wiem, ze lekarze nie koniecznie potrafia pomoc. U nas wygladalo to tak, ze na forum o AZS dowiedzielismy sie najwiecej, po czym meczylismy lekarzy o te a nie inne leki. Moja kolezanka ma buldoga francuskiego, ktory rowniez ma alergie objawiajacymi sie AZS. Mieszka ona we Francji i tam robili psiakowi testy na alergie. Pozniej piech dostalal jakies szczepionki, kilka kuracji ale niestety zadna nie pomogla... Szkoda mi tych psiakow bo pewnie mecza sie jak moj synek :( Powodzenia w leczeniu.

Dana
Rooney
Obrazek
czmtsz
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 177
Dołączył(a): 15 lut 2010, o 14:27
Lokalizacja: UK
Imię psa: Rooney
Rasa psa: Labradoodle

Re: Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez Atena 31 maja 2010, o 11:00

czmtsz napisał(a):Czesto u ludzi wystepuje rowniez astma przy ASZ. (...) kiedy wystepuja problemy z oddychaniem-inhalatory a jesli one nie pomagaja to sterydy i antybiotyk...

hmm, a wiesz, że nie powiązałam jednego z drugim? Od pewnego czasu sukole mają na dworze problemy z oddychaniem, zwłaszcza, gdy buszują w trawie, ale nie przyszło mi na myśl, że to będzie związane z AZS. W tym tygodniu idę do weta, to porozmawiam z nim o tym.
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Re: Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez RoughSeaForest 31 maja 2010, o 14:27

AZS - ciekawe zagadnienie.
Żaden z moich weterynarzy nie fatyguje się do niczego więcej prócz "zajrzę do oka i podamy krople".
Cóż....trzeba będzie naprowadzić ciemnotę na trop :ojej:

Wracając do miejsc "niepylnych". Szkoda dyskusji, TAKICH MIEJSC PO PROSTU NIE MA.
Nawet w domu jest kurz. Nie wspominając o tym, że okna JUŻ SIĘ OTWIERA.

Końcowo powiem tylko, że nawet weterynarze przeliczają psiaki na "dochodowy towar" :(
Co mnie bardzo smuci - bo dla mnie moje psiurki nie są TYLKO psami.

I będę zmieniać lekarza dla moich cackUF dopóki nie skończy się lista lekarzy w mojej okolicy (200 km :evil: ).
RoughSeaForest
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 36
Dołączył(a): 25 maja 2010, o 19:19

Re: Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez RoughSeaForest 12 cze 2010, o 08:29

PS. Co do alergii moich psiaków.
sama onegdaj miałam jakieś alergiczne zaskoki - kiepski okres jakiś chyba bo wszystko minęło.
Pozostało mi po tym wspomnienie i ulotki po lekach.
A u mojej suni na brzusiu i w pachwinach pojawiła się paskudna bąblowata wysypka. :?
Nic nie było lepiej. Wręcz drastycznie gorzej.
Trzech weterynarzy i żaden nic nie wymyślił.
Postanowiłam sama działać.
Załatwiłam Zyrtec i podałam psiurom wg ich wagi.
Na drugi dzień zaczerwienienie oczu u Foresta znikło. A paskudna wysypka RoughSea zbledła.
Kolejnego dnia Forest nie miał już żadnych objawów alergicznych. Wycieki z nosa i oczu, kichanie i zapalenie spojówek ustąpiło całkowicie.
A wysypka RoughSea wyschła i zaczęła się łuszczyć. Pozostałe objawy też zniknęły.
Po trzech dniach już niewiele zostało. Tylko u suni parę krostek się leczy.
I jest super!
Czasem więc jednak trzeba być weterynarzem własnego psiaka - skoro specjaliści widzą w nim tylko wysokie nominały... :cry:
RoughSeaForest
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 36
Dołączył(a): 25 maja 2010, o 19:19

Re: Weterynarze - każdy z nich ma własną receptę na cud

Postprzez Gaia 26 lip 2010, o 17:45

niestety weterynarz jak każdy specjalista myśli, że wszystko wie najlepiej i postawi najlepszą diagnozę, oczywiście oczerniając i śmiejąc się diagnoz weterynarzy u których było się przedtem..z moim psiakiem też nachodziłam się niemało zanim w końcu ktoś doszedł co tak na prawdę mu dolega..trzeba mieć dużo cierpliwości do tych "specjalistów"
Gaia
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 10
Dołączył(a): 26 lip 2010, o 17:12
Imię psa: Haker
Rasa psa: labrador


Powrót do Żywienie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 22 gości

paw prints