Orijen

[cleanthe]

Szukałam, szukałam i właściwie nie znalazłam żadnych, że tak to ujmę "poważnych" opinii na temat tej karmy. Większość osób pisze, że "podobno bardzo dobra", również wiele osób ją poleca, ale właściwie nie dowiedziałam się nic konkretnego. Już od dłuższego czasu przymierzam się do kupna tej karmy, rodzina mnie pogania żebym w końcu zamówiła jakąś, bo piesek od dłuższego czasu je tylko gotowane żarcie, a ja ciągle mam wątpliwości. Niby wszyscy ją tak chwalą, ale mam wątpliwości, m.in. co do wysokiej zawartości białka. Nie chcę zaszkodzić pieskowi, ale też właściwie nie wiem, ile tego białka, czy innych składników, powinno być w karmie.
No więc, co wy o niej sądzicie, jak reagują na nią wasze pieski? Czy będzie dobra dla 2,5 letniej suczki (25 kg) po sterylizacji? (wiem, wiem, że nie wiecie, jak organizm mojego psa zareaguje, ale chodzi mi o to, czy karma nadaje się dla takiego psa), nie zamierzam kupować karmy dla suk sterylizowanych, bo nie muszę obawiać się, że sunia jakoś znacznie przytyje. Jest szczupła (chociaż każdy weterynarz mówił, że nie jest ani za chuda ani za gruba) i nawet byłoby dobrze gdyby odrobinę przytyła i nabrała masy mięśniowej.
Myśłałam też o Acanie Pacific.

[pauli]

ja nie karmię orijenem, ale acaną light&fit - 35% białka i 10% tłuszczu. odniosę się do masy mięśniowej - karma wysokobiałkowa na pewno pomoże psu nabrać ciała, widzę dużą różnicę w temacie umięśnienia - porównując do gotowanego jedzenia i suchego z przeciętną, ledwie wychodzącą ponad 20% zawartością białka.
też mnie martwił wysoki poziom białka w żarciu, że niby na nerki ma zaszkodzić, ale trochę tego nie rozumiem - w końcu pies to mięsożerca, i białko ma przerabiać a nie węgle.
i inna sprawa - wysoka zawartość białka może skutkować u psa efektami zapachowymi mój pies gazuje od czasu do czasu, zwykle jest ok, ale czasami ciężko wytrzymać w tym samym pokoju

[cleanthe]

Kupiłam jednak Taste Of The Wild High Prairie, dla porównania: TOTW HP-32% białka, 18% tłuszczu; Orijen Adult-40% białka, 16% tłuszczu. Z tym, że ja karmię suchą + gotowane (różnie:kurczak, wołowina, indyk, podroby). Rano sucha, po południu gotowane. Trochę zjadę z tematu, bo miało być o Orijenie, ale czy 32% białka to w dalszym ciągu dużo? Dobrze by było, jakby moja sunia nabrała trochę masy mięśniowej.
Wracając do Orijena, to naczytałam się, że często zdarzają się po nim rozwolnienia i inne rewelacje, więc wolałam spróbować czegoś innego, chociaż moja psina raczej nigdy nie miała poważniejszych rewelacji przy suchych karmach. A TOTW na razie dobrze się spisuje, sunia chętnie go je, kupy są w porządku, nie ma gazów tak jak przy kilku innych wcześniejszych karmach.

[pauli]

32% to zawsze więcej niż 22-25, bo tyle zwykle w karmach jest. pewnie i tak to sporo jak pisałam, orijena nie daję, ale tę acanę - i początkowo się wystraszyłam, że mi się pies pasie - bo pół kilograma więcej na wadze, ale nie było widać żeby sadełkiem obrastał. się naprzyglądałam i się wyjaśniło - mięśnie o rewolucjach kupowych po orijenie nie słyszałam, tylko o zwiększaniu wagi [jedne tyją inne pakują, pewnie to na co przemienia energię zależy od tego, czy pies się rusza]. jak TOTW jest ok, to powodzenia w chrupaniu