Widzę, że jestem w mniejszości ze swoim postanowieniem, że pies nie śpi w łóżku, w pościeli.
Doda - jeśli każdego wieczora się kąpię, przebieram się w piżamę i nie bawię się już z psem będąc ubrana w piżamę (z prostej przyczyny: pies już dawno śpi pod łóżkiem), to jestem czysta i "nie wnoszę na sobie" do pościeli psa.
Jeśli chodzi o Twoje zapewnianie że Twój piesek jest czysty i zadbany - wiesz, mój też.
Wierzę że każdy z was dba o czystość i higienę swojego pieska, ale nikt go nie kąpie w szamponie co wieczór, więc futro psa tak naprawdę nie jest czyste.
Nikt też raczej pieskowi pupy nie wyciera po każdej kupce... a to chyba daje do myślenia na temat czystości pod ogonem
A co do przyjemności spania z pieskiem - z mężem jest lepiej