Moderator: Moderatorzy
Katie79 napisał(a):No niestety przegralam walke z Antosia Lobuziara nadal pakuje mi sie do lozka, ale mi to nie przeszkadza. Uwielbiam ja glaskac i patrzec jak zasypia Mily widok. A rano to dopiero sie zaczyna, skakanie, gryzienie i wielkie szalenstwo (tak nas budzi), a jak nie reaguje to zaczyna glosno szczekac. Ubaw po pachy
A tak wogole to jeszcze nigdy nie mialam "robakow" z tego powodu, ze spie z psem Jedynie mialam kosc pod plecami
Pozdrawiam "zarobaczonych"
Emilia88 napisał(a):(...) on się budzi i skacze i piszczy, wtedy ja oczywiście muszę go wziąć bo nie popuści(...)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 26 gości