Strona 5 z 11

PostNapisane: 13 lip 2007, o 12:27
przez paulina321
Jasne ze dziele na porcje dobowa dawke suchej karmy:)ale dzieki

PostNapisane: 23 paź 2007, o 20:42
przez gość2
Hej ja mam szczeniaka i oczywiście mam problem z sikaniem i robieniem przez nią kupy w domu. Czytałam wasze wcześniejsze wypowiedzi, ale nie za bardzo mi to pomogło. Może powiecie coś konkretnego na mój przypadek. Sonię mam od 2 tygodni i od razu zaczęłam ja uczyć czystości. Jak sie zsikała to karciłam ją i wyprowadzałam na dwór. Wydawało mi się do niedawna że poskutkowało, bo załatwiała się za kazdym razem na dworze. Nawet ostatnio usiadła przed drzwiami i zaczęła piszczeć, od razu ją wyprowadziłam. Ale np. dzisiaj znowu sie wysikała w domu nie dając nic znać. Mo dopiero 3,5 miesiąca. Ale nie wiem co mam zrobić. Poradźcie coś

PostNapisane: 24 paź 2007, o 05:56
przez Basia_sz
Piesek jest jeszcze malutki, to normalne, że wpadki się zdarzają. Cierpliwości trochę :wink:

PostNapisane: 24 paź 2007, o 09:29
przez Panibee
Niewiele psów jest w stanie nauczyć się czystości w 2 tyg.

PostNapisane: 25 paź 2007, o 21:16
przez gość2
Może macie racje co do tej cierpliwości. A może ma z was ktos doświadczenie w uczeniu psa chodzenia na syczy. Bo ja kompletnie nie wiem jak am sie do tego zabrać :? Sonia strasznie sie wyrywa, ciągnie tak mocno, że aż się czasami poddusza :(

PostNapisane: 25 paź 2007, o 21:22
przez ValdeQ
Jest wiele watków na ten temat na forum, na przykład tu:
http://www.psiaki.pl/forum/viewtopic.php?t=18448

PostNapisane: 1 lis 2007, o 12:41
przez Gość
W ktorym/ch tygodniach pies ma szczepionki ? Zastanawiam sie nad kupnem owczarka niemieckiego , czym najlepiej bedzie go karmic ... Ile trwa ten okres "kwarantanny" po szczepieniu ? Duzo czasu trzeba mu poczatkowo poswiecac ? bo 1 tydzien moge wziac wolnego , ale pozniej te 8 godzin w pracy bede musial spedzic ... czy mimo tego bede w stanie go nauczyc zalatwiac sie na dworze itd ? Z gory dzieki za odpowiedzi .

PostNapisane: 2 lis 2007, o 13:56
przez Asmax
Na większość pytań udzieli ci odp. HODOWCA od którego będziesz kupował szczenie. W 1 tydz? :shock: To będzie rekord :wink: Z miesiąc to trwać będzie..... 8 h pies nie wytrzyma i będzie musiał załatwić swoją potrzebe :roll:

PostNapisane: 2 lis 2007, o 15:52
przez mwijatak
Ja też spędziłam tydzień w domu po przywiezieniu Kaji. Potem musiałam wrócić do pracy i mała zostawała sama na 8 godzin. Tydzień wystarczył mi żeby nauczyć ją załatwiania swoich potrzeb na kafelki w kuchni a nie na dywan w salonie :roll: W wieku ok. 5/6 miesięcy wytrzymywała już całe 8 godzin bez sikania. Czasem jeszcze jej się zdarzały wpadki, ale to było sporadyczne.
Dodam tylko, że każdy pies jest inny i w Twoim przypadku może trwać to dłużej/krócej.

Re: porada

PostNapisane: 25 lis 2007, o 20:59
przez beatkap24
A co mam zrobic jak mam jeszcze małe dziecko które sciąga gazety.Mam psiaka 6 tygodniowego.Jak na razie lekarz zabronil mi wychodzic z nim na podworko bo nie zostal jeszcze zaszczepiony.Poprzedni wlasciciel nie dopilnowal nawet aby psiaka odrobaczyc.Pieska dostalam zarobaczego i z pchlami,szkoda mi malca.Teraz mam go w domu i caly czas siusia.Gazety nie pomagaja bo dziecko mi je sciaga:-(Pomozcie
beatkap24@tlen.pl

PostNapisane: 27 lis 2007, o 20:37
przez mwijatak
Może folia? Albo pomieszczenie gdzie nie ma dywanów i parkietów?
Moje psy nigdy nie nauczyły się sikać na gazety. Uważały je za zabawki i jakoś bez nich sobie poradziłam ;)

PostNapisane: 27 lis 2007, o 20:55
przez Katja
Moja suka równiez gazety traktowała jako zabawki. Ja moją uczyłam tak ze praktycznie co chwilę biegałam z nią na dwór, początkowo to było bardzo często, a z każdym tygodniem odstępy się wydłużały. Obowiązkowo było jak tylko wstała po spaniu, jak coś zjadła, jak się napiła, a nawet w nocy po kilka razy. Jak się zesikała w domu - mówiłam FE robiąc brzydką minę, i zawsze tak samo z tą samą intonacją i to samo słowo, zawsze FE, a jak się wysiusiała na dworze to dostawała smakołyk, zawsze miałam w kieszeni cos pysznego. Na początku to dawałam jej nawet jak jeszcze sikała, bo reakcja musi byc automatyczna, nie mozna sie spóznic z podaniem nagrody bo pies nie zrozumie.
Oczywiscie ze wpadki zdarzały się jakoś do 5-6 miesiąca, ale to normalne, zwłaszcza jak musiała zostawac sama na 8 godzin, ale też juz w wieku 4 miesiecy piszczała i prosiła o wyjście.
Miałam też taki komfort ze jak do mnie trafiła to pierwsze 1,5 miesiąca mój tato był w domu i mimo ze się nią specjalnie nie zajmował, taki miał nakaz, to ona juz widziałą ze wszyscy wychodzą jest w domu spokojniej, on sobie spał albo oglądał tv ona tez spała. Pózniej przez 1,5 miesiąca była babcia i podobna sytuacja, więc pies w sumie zaczał zostawac sam po 8-9 godzin jakoś w wieku 4-5 miesięcy... i nie było problemów.

PostNapisane: 4 gru 2007, o 17:28
przez ValdeQ
Katja, ale przecież Beata wyraźnie pisze, że psiak ma kwarantannę, nie można zastosować Twojej metody z wychodzeniem na dwór.

PostNapisane: 4 gru 2007, o 23:44
przez Chmura
Witam wszystkich,
mam 5 miesięcznego Spaniela,wziąłem go 2 dni temu. Pierwszy właściciel nauczył go już pewnych spraw związanych z załatwianiem. Generalnie piesek wie, że powinien sikać na dworze i zazwyczaj nie załatwia się w domu, natomiast problem polega na czymś innym. Otóż często popuszcza jak się cieszy lub jest czymś podniecony np. gdy ktoś przychodzi do domu, lub ma dostać jedzenie i bardzo często na klatce zanim zdążę z nim wyjść na zewnątrz... potrafi mi obsikać pół mieszkanie, albo klatkę w 10 sek (idzie, a tu mu sie po prostu leje). Nie wynika to na pewno z faktu, że tak mu się chce, że nie może wytrzymać, tylko po prostu jak się czymś podnieci to puszcza mu zwieracz...
Pies ma 5 miesięcy i moje pytanie brzmi czy to jest normalne i czy są jakieś metody żeby to zmienić ?
Pierwszy raz mam szczeniaka i szczerze mówiąc nie wiem co robić.
Thx z góry i pzdr.

PostNapisane: 4 gru 2007, o 23:47
przez ValdeQ