Psiaki.pl

Jest jeszcze takie urządzenie elektroniczne, które jest nastrojone na szczek psa i w momencie szczeknięcia odpowiada dźwiękami nieprzyjemnymi dla ucha psa.

Mam 5 letniego psa rasy Golden Retriever, Barego. Juz od 2 lat ciagle szczeka w domu i na podworzu . Zaczyna sie to tak ze podchodzi do mnie albo do moich rodzicow i szczeka ile sie da(w domu). Jak to nie zadziala to zaczyna skakac i ciagnac za rekawy. To jest bardzo irytujace, zwlaszcza, gdy oglada sie ulubiony film . Trudno tu mowic o ignorowaniu go. Na poczatku myslelismy, ze chce mu sie zalatwic potrzebe, albo jest mu za goraco, ale jak tylko wyjdzie na ogrod to staje na srodku i szczeka, szczeka i szczeka. Sasiedzi sie skarzyc zaczynaja. Nie wiem co mam zrobic . Nigdy w zyciu nie uzyje do niego sily.

Wygląda na to, że Twój pies chciałby, żeby się nim wiecej zajmować.

Możesz nauczyć go komendy "na miejsce" ale zrekompensować mu to większą liczbą minut zabawy i spaceru dziennie.

według mnie to pies jest od tego żeby szczekał na obcych ale np. mój czasem przesadza jak wchodzi ktoś dla niej (bo to suczka) obcy to szczeka, mruczy tak długo aż sobie pójdzie.

Proszę - patrz na daty Temat już jest nieaktualny

a ja powiem tak. tez miałam taki problem (szczekanie na listonosz np. ale wszystkie psy na ulicy na niego szczekają więc tym się nie bardzo przejmowałam). u mnie podziałała metoda smakołyków oczywiście. to działa na wszystko. zaczęłam mu kupować takie fajne ciasteczka dla psiaków i to dostawał w nagrodę za nie szczekanie. wierzcie mi - tydzień - i działa. metoda na nagrodę działa prawie w każdej sytuacji. powodzenia.

mój pies też szczeka na wszystko co jest poza ogrodzeniem mojej działki też bym chętnie go oduczył ale nie wiem jak wiem że oduczanie psa szczekania to głupio brzmi ale wiecie ja by wasze psy szczegały na wszystko i wszystkich co się poruszają to byście oszaleli dlatego nie wiem co zrobić

Ale RAdy pomocne. ho,ho Jakby się czytało 5 - laków...

a może poradzicie mi co ja mam zrobic ze swoim wyżlem. gdy tylko spuszczam ja ze smyczy, to zamiast biegac patrzy mi w oczy i przerazliwie szczeka i w żaden sposób nie mogę jej uspokoic. rzucam jej patyka czasem po niego pobiegnie a pózniej juz nawet to nie skutkuje. ostatnio już nawet będąc na smyczy szczeka nie na innych chociaż to też jej się zdarza, ale na mnie. jak mąz z nią wychodzi na spacer zachowuje się tak samo. ręce nam opadają. spacery nas wykanczaja psychicznie. kiedy mój pies szczeka na ludzi, psy, ptaki i wszystko co się rusza- jestem w stanie ja uciszyc ale jak zacznie szczekac na mnie to może tak godzinami

bachna napisał(a):a może poradzicie mi co ja mam zrobic ze swoim wyżlem. gdy tylko spuszczam ja ze smyczy, to zamiast biegac patrzy mi w oczy i przerazliwie szczeka i w żaden sposób nie mogę jej uspokoic. rzucam jej patyka czasem po niego pobiegnie a pózniej juz nawet to nie skutkuje. ostatnio już nawet będąc na smyczy szczeka nie na innych chociaż to też jej się zdarza, ale na mnie. jak mąz z nią wychodzi na spacer zachowuje się tak samo. ręce nam opadają. spacery nas wykanczaja psychicznie. kiedy mój pies szczeka na ludzi, psy, ptaki i wszystko co się rusza- jestem w stanie ja uciszyc ale jak zacznie szczekac na mnie to może tak godzinami

Stań i zignoruj, nie patrz na psa.