przez Panibee 3 cze 2007, o 19:09
Wiem, że nie szczeka, bo pytałam sąsiadów. Nie wiem, czy coś się stało kiedyś, jak wyszłam. Atos ucieka pod stół w dużym pokoju, a tam go nie zostawiamy. Pokój jest zamknięty. Pies ma do dyspozycji spory przedpokój, dużą, jasną kuchnię, łazienkę(w której też się chowa,wymiennie-stół/łazienka). Problemy zaczęły się, kiedy Atos miał 9 miesięcy, zaczął dorastać, a my przeprowadziliśmy się do dużego mieszkania. Chociaż od szczeniaka popiskiwał i potrafił szczekać, kiedy był sam w domu. Nie drży, jak idę do łazienki, ale nie podoba mu się to i często siedzi tam tak długo, dopóki nie wyjdę. Jeśli się to przeduża skacze na drzwi, próbując je otworzyć. Zawsze jest niespokojny, jak jedno z naszej trójki wychodzi z domu.