czy to dobry czas na szczeniaka? doradzcie

przez **ilona** 19 paź 2007, o 11:13

wiem ze to moja decyzja ale moze doradzicie, ostatni raz mialam do czynienia ze szczeniakiem jak mialam 6 lat, czyli jakies 20 lat temu...

mam w domu male dziecko, poltora roku. Idzie zima- wychodzenie ze szczeniakiem na dwor wiaze sie z zabieraniem dziecka ze soba bo nie moge go zostawiac samego, dostalby histerii, zabieranie dziecka ze soba wiaze sie z ubieraniem go od podstaw od rajstop po czapke a to trwa... pewnie pies nie wytrzyma tyle, poza tym taka bieganina w ta i spowrotem z dzieckiem tez mnie martwi. W moich planach mialam wyprowadzac psa jakies 100 metrow dalej, na pastwisko przy stajni. Tam i tak jest duzo kup, sprzataloby sie wszytsko naraz.
Chyba ze pozwalalabym sikac psu tuz pod domem. Wtedy nie musialabym zabierac dziecka ze soba. Pytanie brzmi - czy jak bede pozwalala szczeniakowi przez zime zalatwiac sie pod domem, to pozniej za 4-5 miesiecy uda mi sie go przestawic ze teraz pod domem juz nie wolno i trzeba isc dalej na pastwisko?
Docelowo nie chce zeby pies robil gdzie popadnie w ogrodzie tylko tam gdzie konie, mialby tez bude w stajni i nieograniczona mozliwosc biegania po pastwisku, problem w tym ze jak go w puszcze na ogrod to nie moze sie w nim zalatwiac.
Zastanawiam sie czy to dobry czas na szczeniaka, mam juz upatrzonego podhalanczyka do odbioru w polowie listopada.
Doradzcie jak to jest, ile czasu minie zanim pies wypuszczony wolno po ogrodzie pobiegnie sam na pastwisko sie zalatwic ? Czy wogole to jest do zrobienia w ciagu najblizszych lat? Nie mialam psa od wielu wielu lat i jestem troche laikiem w tej kwestii.

Poradzcie, kupowac psa teraz czy szukac innego na wiosne dopiero?
Boje sie wpakowac w klopoty, jestem sama w domu z dzieckiem i nikt mi nie bedzie pomagał.
Z drugiej strony napalilam sie mocno na tego pieska...

**Szukasz czegoś dla swojego pupila?**

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.

przez **martus** 19 paź 2007, o 15:25

Radze pieska na wiosne

Teraz na zime bedzie problem. Jak jest na dworze zimno male pieski niechetnie wychodza na dwor i szybko pragna wrocic do domu, wiec wiosna bedzie praktyczniej

Wiem, ze teraz pisze nie na temat, ale chce powiedziec ze koncze z Waszym "forum". Nie mam ochoty miec doczynienia z takimi ludzmi co jada po mnie bo komus zwrocilam uwage (sluszna uwage). Moze znajde inne, tez fajne forum....

przez **Smoczysko** 19 paź 2007, o 15:33

Wiem, ze teraz pisze nie na temat, ale chce powiedziec ze koncze z Waszym "forum". Nie mam ochoty miec doczynienia z takimi ludzmi co jada po mnie bo komus zwrocilam uwage (sluszna uwage). Moze znajde inne, tez fajne forum....

Omg... Zwróciłeś komuś uwagę (krzycząc) że napisał tak a mógł inaczej... A wiesz, na dobry pomysł wpadłeś żeby skończyć z tym forum :roll:

Im mniej takich osób tym lepiej :roll:

Co do tematu - chyba lepiej jednak dopiero na wiosne, lepiej poczekać niż mieć z tego jakieś problemy...

przez **Panibee** 19 paź 2007, o 18:01

martus napisał(a):ey ty rozpoznajesz wogole? kobieta a mezczyzna? jest roznica, prawda!?aha i ja nie krzyczalam... widocznie z tym tez masz problem! CYA!

A po czym można rozpoznać, że jesteś płci żeńskiej? Bo Twój nick jest rodzaju męskiego.

Ilono, szczeniak to dużo pracy, nie tylko spacery. Mnóstwo sprzątania, spedzanie czasu na szczepieniach, gotowaniu, itp. 3 spacery dziennie nie wystarczą, szczególnie, że bierzesz dużego psa. Pomyślałaś, że jak urośnie będzie silny? Moim zdaniem pora roku nie ma znaczenia, ale to, że jesteś sama z dzieckiem, ma duże. Podhalańczyki to duże silne psy, które źle wychowane, mogą być kłopotem np. w czasie spacerów.
Jeśli chodzi o naukę sikania, to obawiam się, że musisz od razu wprowadzać zasady i być konsekwentna. Jeśli nauczy się teraz załatwiać pod domem, możesz go później tego nie oduczyć.

przez **Basia_sz** 19 paź 2007, o 18:55

martus napisał(a):Wiem, ze teraz pisze nie na temat, ale chce powiedziec ze koncze z Waszym "forum". Nie mam ochoty miec doczynienia z takimi ludzmi co jada po mnie bo komus zwrocilam uwage (sluszna uwage). Moze znajde inne, tez fajne forum....

Cieszymy się, że zdajesz sobie sprawę, że piszesz nie na temat :roll:

Ilona - wiem, jak to jest, jak się ktoś "napali" na pieska :wink:

Musisz sprawę przemyśleć dokładnie. Nie będzie łatwo - to już zresztą sama wiesz.
Biorąc pod uwagę że jesteś sama z dzieckiem, to radziłabym poczekać do wiosny.
A jak z pracą? Będziesz miała czas, żeby zająć się psem w pierwszym roku życia i nauczyć go porządku i innych podstawowych rzeczy?
Wiem z własnego doświadczenia, że to ważne. Byłam z Maxem przez jego dwa i pół roku życia non stop - bo nie pracowałam i miałam czas się nim zajmować bez przerwy. Inna sprawa, że dzieciaki były już nastoletnie, więc były samowystarczalne.
Więc dzięki temu, że miałam dla psa czas, nie wiem, co to pogryzione meble, zniszczone sprzęty, zasikany dom i inne niespodzianki. Jak podjęłam pracę, Max był dorosłym psem i "miał zakodowane", że niczego się nie niszczy, nie robił tego po prostu.
Decyzja należy do Ciebie, ale przemyśl ją dobrze :wink:

przez **bjossa** 19 paź 2007, o 19:46

Anonymous napisał(a):ale tępi ludzie... sorry ale martus to chyba zrobnienie od marty ;/

prosze nie obrażać forumowiczów :!:

"martuŚ" owszem jest zdrobnieniem od Marty ale "martus" może być równie pseudonimem artystycznym :roll:

Tego postu wogóle nie powinno byc w tym temacie.. :roll:

Jesli chodzi o szczeniaczka to napewno bedzie cieżko... szczeniak bedzie jak drugie dziecko... ale jeśli jesteś już emocjonalnie związana z jakimś psem to może nie warto rezygnować. Bedzie to trudne ale nie niemożliwe.. przecież psiak i tak przez pewien czas bedzie miał kwarantanne wiec wtedy nauczysz sie go troche rozumieć a i on załapie troche o co chodzi w stosunkach "pies-własciciel".

przez **olwo** 20 paź 2007, o 08:20

Nie wiem, czy byś sobie poradziła. Sama zajmować się dwójką dzieci o zupełnie rożnych potrzebach...
Ale tak jak napisała Olga, nie ma rzeczy niemożliwych

Ale ciężko by było...

PS: Tak z ciekawości - psiak z rodowodem :?:

przez **Gość** 20 paź 2007, o 09:38

dzieki za odpowiedzi
moj zapal troche ostygł, tzn spojrzalam bardziej realnie na temat i poczekam do wiosny, bedzie mi latwiej wtedy bo pies i my wiekszosc dnia bedziemy na podworku.

Co do pytan - najblizsze lata nie wybieram sie do pracy, mysle nad kolejnym dzieckiem wiec jakies 3 lata jeszcze posiedze w domu.

Piesek z rodowodem - na wiosne ma byc kolejny miot wiec wtedy zastanowie sie jeszcze raz

http://www.podhalan.com.pl/pl_szczeniaki-turnia-rum.php

Dzieki.

A tak poza tym , znacie jakies psy tej rasy rodowodowe? Co myslicie?

przez **Aneta16** 10 paź 2008, o 18:52

Witam serdecznie.
Przepraszam, że chyba będę się powtarzać ale również posiadam taki problem ale co do Berneńskiego psa pasterskiego....
Zakochałam się w tej rasie i już od kilku tygodni marzę tylko o tym szczeniaku, ale nie jestem pewna czy zima to dobry okres na pojawienie się w domu bernusia... Chciałabym go mieć jak najprędzej ale z drugiej strony zależy mi na dobru pieska...
Wiec może Wy mi coś poradzicie ?

Może jest tu ktoś kto posiada pieska takiej właśnie rasy i może mi jakoś pomóc ?
Z góry dziękuję i pozdrawiam

przez **Saszka** 11 paź 2008, o 14:58

Wydaje mi się, że w przypadku Berna wiosna jest duo bardziej rozsądna, tym bardziej, że planujesz docelowo aby pies spał w budzie w stajni. Wiosną są w miare ciepłe noce i można szczeniaka praktycznie od razu przyzwyczajać do spania w budzie, tak aby było to dla niego normalne i zrozumiałe od początku. W zimnie natomiast jest to wykluczone, a zabranie szczeniaka teraz do domu a przeniesienie go za kilka miesięcy do budy może nie być łatwe i co gorsza bardzo trudne dla niego. To tak jakbyś dziecku dała wymarzoną zabawkę a za jakiś czas mu ją odebrała. To tak jak z pozwalaniem szczeniakom spać w łóżku czy na kanapie, jak jest malutki i rozkoszny to aż żal go zrzucić a potem jak wyrośnie na 30-40 kg psa i zajmuje połowe kanapy trudno wytłumaczyć, że już nie chcemy abz tam wskakiwał. Dla psa reguły muszą być jasne od samego początku, jeśli chcemy aby nas słuchał i respektował ustanowione zasady. Być może brzmi to patetycznie, ale trzeba pamiętać o tym, że decyzja o posiadaniu psa musi być przemyślana pod każdym kątem, jeśli pojawia się chocby jedno ALE to lepiej odłożyć ją na później, bo rozwiązanie typu JAKOŚ TO BĘDZIE, jest złym doradcą. Psy żyją 12-15 a czasem i dłużej i przez cały ten czas to my ponosimy za nie odpowiedzialność, ponosimy koszty utrzymania, leczenia, szcepień ect...
Jeśli więc droga Aneto przeraża Cię to o czym piszę to odłóż decyzję o kupnie psa na później, a jeśli wiesz, że jesteś w stanie sobie poradzić, gratuluję wyboru. Pies to najlepszy przyjaciel człowieka!

czy to dobry czas na szczeniaka? doradzcie

czy to dobry czas na szczeniaka? doradzcie

Sklep Psiaki.pl

Bernuś zimą czy wiosną ?

Kto przegląda forum