pies sika ....

Problemy wychowawcze i jak sobie z nimi radzić, szczenię w domu...

Moderator: Moderatorzy

Postprzez Atena 1 sie 2008, o 21:14

agatka585 napisał(a):Skoro jest taki duży i jeszcze sika to widocznie nie jesteś zbyt konsekwentna. Za każdym razem jak pies nasika ci w domu, a nie zawoła o wyjście, to weź go, wsac mu pysk w to co zrobił(mimo,że stawia opór), potem krzyknij że nie wolno itd. i do drzwi go zaprowadz i powiedz: tu, tu masz wołać czy cos w tym stylu. Jeśli natomiast zawoła o wyjście daj mu nagrode i gdy potem załatwi się na dworze znów nagrodź go.

Pies oduczy się w jakieś 2 tygodnie. Sprawdzona metoda, podziała napewno, jeśli ty będziesz konsekwentna i nigdy nie będziesz odpuszczać!!!

Powodzenia !

ten sposób niczego psa nie nauczy, a jedynie, jak już pisali poprzednicy, zestresuje psa. Żeby pies zrozumiał, za co się go karci, trzeba go złapać na gorącym uczynku i wyraźnie pokazać, że robi źle. Wsadzając psi pysk w kupę, stwarzamy nieprzyjemne odczucie dla psa, ale on nie wie, dlaczego mu się ten nos tam wsadza i nie będzie kojarzył tego z tym, że ma nie załatwiać się w domu :roll: Doprowadzi to do tego, że będzie ukrywał "dowody zbrodni", albo je po prostu zjadał, co nie jest normalną rzeczą.
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez mojaulijanka 3 sie 2008, o 08:50

agatka585 napisał(a):To jest sprawdzony i świetny sposób. Od wieków w mojej rodzinie tak się psy uczy i zawsze każdy pies szybko się oducza. Tylko trzeba być konsekwentnym.



A pies myśli, ze karasz go za to, że w ogóle zrobił siku, a nie za to, że zrobił w domu... :?

agatka585 napisał(a):Uważam też że szczeniaka nie trzeba szczepić, to tylko weterynarze tak radzą aby zarobić forse.


To chyba raczej prowokacja... :? Pies w ciagu dnia ma setki okazji do tego by sie zarazić... Z nosem przy ziemi... Zresztą - nie ma co tłumaczyć chyba :?
mojaulijanka
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 24
Dołączył(a): 22 cze 2008, o 18:25

Postprzez Gość 3 sie 2008, o 22:29

a ja uwazam ze troche zabardzo naskoczylyscie na biedna dziewczyne a nie pomyslalyscie a wszystkich za i przeciw. agatka585 ma troche racji. taka sama metode nauki czystosci stosowal moj tata i pies zawsze gdy czue potrzeba iedzie pod dzwi i grzecznie czeka. i z pewnosciom nie ma skrzywionej psychiki :x

a co do nieszczepienia psa to to wcale nie jest takie glupie. bo to jest tak samo jak z czestym uzywaniem antybiotykow u dzieci. oczywiscie tak o wiele szybciej i latwiej wyjdzie sie z choroby ale potem dziecko jest chorowite. jesli albo jesli sie zaszczepi dziecko na jakas corobe (niezbyt grozniom ) to to nie ma sensu bo lepiej dac mu przez ta chorobe przechorowac(mozna nawet tego nie zauwazyc) a dzieciak nie tylko nabedzie naturalna odpornosc ale i przekazje ja swoim dzieciom. no i tak samo z psem zauwazcie ze dzikie psy ktore maja w sobie sedki pasozytow i nie jednego wirusa po wyleczeniu odrobaczeniu i oddaniu do nowego wlasciciela bedzie o wiele mniej chorowity niz pies na ktorego sie tylko chucha i dmucha :wink:

odrazu mowie ze nie opowiadam sie teraz ani niegatywnie ani pozytywnie jesli chodzi o szczepionki pokazuje poprostu inny punkt widzenia :wink:
Gość
 

Postprzez groszek 4 sie 2008, o 21:24

podpisuje się pod wypowiedzią gościa - RACJA !!!
"W życiu tylko to się liczy, by iść razem na 6 nogach i jednej smyczy..."
groszek
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 2
Dołączył(a): 2 sie 2008, o 10:54
Lokalizacja: Goleniów

Postprzez Diancia 9 sie 2008, o 05:33

Ja tez sie zgadzem WET kazal mi w podobny sposob uczyc psa 8)
Diancia
 

Postprzez pauli 9 sie 2008, o 09:12

no i teraz się utworzy kółeczko wzajemnej adoracji - tych, co wsadzają psu nosy w odchody :lol:
diancia to, że wet ci tak zalecił, to tylko współczuć takiego weta :roll: bo to metoda sadystyczna [pies jako czyste zwierzę jak tylko może unika załatwiania swoich potrzeb w swoim "gnieździe", a tu mu w to świństwo wsadzają nos.. i potem się biorą z tego znerwicowane psy, co w wieku 7-8 miesięcy dalej robią w domu].
a to, że wydaje wam się, że ta metoda działa - to moim skromnym zdaniem mały zbieg okoliczności, bo pies uczy się załatwiać na dworze - mimo stosowania tej metody.

ja tam tej metody nie stosowałam a pies mi nie sika od daaaaawna, więc można inaczej niż "wet" zalecił dianci.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Postprzez leonberg 9 sie 2008, o 10:26

bardzo przepraszam jesli kogos uraze lecz wsadzanie psu nosa w odchody ma długa i bzdurna tradycje. jest tak samo madre jak wsadzanie dziecku nosa w brudna pieluche i darcie sie na niego. pomiomo głupoty jednego i drugiego cały czas sa osoby twierdzace ze to skuteczne.
jesli juz ktos chce w ten sposób uczyc psiaka to duzo wiekszy sens ma pilnowanie go w domu i skarcenie w trakcie siusiania. wiekszosc psiaków nie potrzebuje niczego by nauczyc sie załatwiac pozadomem. z wiekiem ucza sie kontrolowania załatwienia i dom traktuja jak własny teren wiec sie w nim nie załatwiaja. dla kazdego zmartwionego sikaniem psiutka - cierpliwosci. :-D
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Postprzez Ewka 9 sie 2008, o 10:54

Jezu przestańcie... to jest chyba jedna i ta sama osoba... TO JEST FORUM MIŁOŚNIKÓW PSÓW!! Żenujące :roll:... Leonberg podał dobry przykład. Czy wam, jako niemowlakom, kiedykolwiek ktoś wtykał brudne pieluchy w nos? I to jest miłe? Pies jest właśnie jak dziecko! To jest sadyzm... to dokładnie tak jakby ktoś obsmarował wam nos śmierdzącą kupą... fuj!
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez zeberka161 9 sie 2008, o 14:31

moim zdaniem ten temat sie juz powtarza bo jest juz taki temat utworzony.
i tam trwaja te same spory co tutaj.

Ewka masz racje takie rzeczy nie sa do przyjecia bo to jest nienormalne.
jak by ktos tak czlowiekowi zrobil to nie wiem czy bylo by mu milo moczyc buzie w swoich odchodach.

Moj piesek w wieku 2.5 mies juz nie zalatwial sie w domku a nawet go tego zbytnio nie uczylam sama sie przyzwyczaila ze jak jest na dworze i sie zalatwi to dostanie przysmak i jakos nie mialam takich problemow.

Wiec mysle ze co poniektorzy powinni sie zastanowic nad swoim postepowaniem wobec psow. Bo oni moga myslec ze dla psa wkladanie pyszczka w odchody to dobre wychowanie a tak naprawde to trzeba wspolczuc psu ktory ma takiego wlasciciela ;/;/

Kocham zwierzeta i dla tego chce zeby ludzie zaczeli je wreszcie traktowac tak jak one na to zasluguja bo to sa przeciez bezbronne istoty ktore potrzebuja jedynie odrobiny cierpliwosci i milosci od strony czlowieka.
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Postprzez Diancia 9 sie 2008, o 20:42

no ale w metodzie ktorom powiedzial mi wet nie ma nawet slowa o wkladaniu psu nosa w kupa poprostu pokazuje mu sie najpierw kupoe potem karci potem bierze go sie na dwor i chwali to jest przeciez tak logiczne ze nawet glupie psy powinny to zrozumiec w domu nie wolno robic kupy tylko na dworze :wink: (metoda ta wcale nie jest brutalna psu nie dzieje sie krzywda nie bije sie go i nie marze gownem jak myslom niektore osoby) a co do wypowiedzi mojej poprzedniczki ze psy sa tylko bezbronnymi stworzeniami to prosze to powiedziec komus kto zostal pogryziony przez psa :x
Diancia
 

Postprzez Ewka 9 sie 2008, o 20:49

To że pogryzł, to nie wina psa...

chwali to jest przeciez tak logiczne ze nawet glupie psy powinny to zrozumiec w domu nie wolno robic kupy tylko na dworze


Przez tą metodę? Weź nie żartuj... ty myślisz że jak np. dziecku włożyć mordę w siki albo kupę to będzie wiedziało że ma wołać że chce na nocnik a nie żeby robiło pod siebie? Psy są jak dzieci, tym nic nie wskórasz i już! I jeszcze taka poprawka:

"to jest przecież logiczne że nawet mądre psy tego nie zrozumieją przez to, że nie wolno robić kupy w domu tylko na dworze, gdyż jest to informacja dla psa niejasna".

TO JEST SADYZM! Może psu nie dzieje się krzywda fizyczna, ale że dzieje się psychiczna, to jest bardzo prawdopodobne, to też trochę zależy od psychiki psa.
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez Diancia 9 sie 2008, o 20:57

Ewka napisał(a):To że pogryzł, to nie wina psa...

rozumiem to wina malego zlego duszka ktory poprostu opetal psaT_T

chwali to jest przeciez tak logiczne ze nawet glupie psy powinny to zrozumiec w domu nie wolno robic kupy tylko na dworze


Przez tą metodę? Weź nie żartuj... ty myślisz że jak np. dziecku włożyć mordę w siki albo kupę to będzie wiedziało że ma wołać że chce na nocnik a nie żeby robiło pod siebie? Psy są jak dzieci, tym nic nie wskórasz i już! I jeszcze taka poprawka:

ja powtarzam jeszcze raz ze ja psu mordy w odchody nie wkladam tylko mu pokazuje co zrobil a dzieci dorastaja 10 razy wolniej od psa(tylko ze pies zatrzymuje sie na poziomie 2-3 latka)

"to jest przecież logiczne że nawet mądre psy tego nie zrozumieją przez to, że nie wolno robić kupy w domu tylko na dworze, gdyż jest to informacja dla psa niejasna".

Ta informacja jest bardzo jasna bo ta metode polecal mi nie tylo wet ale i hodowca od korego wzielam pieska jak i wielu znajomych ktorzy tak nauczyli pieski one szybko to zrozumialy i przestaly bordzic tak jak i moj psiunciu (i zadem z tych psow nie ma problemow psychicznych!!!)

TO JEST SADYZM! Może psu nie dzieje się krzywda fizyczna, ale że dzieje się psychiczna, to jest bardzo prawdopodobne, to też trochę zależy od psychiki psa.


sadyzm to jest jak ktos przywiaze psa w strodku lasu do drzewa i czeka az pies zdechnie z glodu i pragnienia albo jak hoduje psa do walk psow! to jest sadyzm!

ps. skoro ty nazywacz pokazanie pieskowi kupki (a przeciez na spacerze pies az ciagnie do odchodow innych psow) to jak nazwiesz korride ktora hiszpanie traktujom jako czasc swojej tradycji?! co!? :!:
Diancia
 

Postprzez Ewka 9 sie 2008, o 21:05

Tu gadamy o psach a nie o bykach.


To jest pokazanie kupki? Pies nie jest porąbany, on jest w stanie wyczuć czy wzrokowo rozpoznać swojego bobka :lol: Jedyne co mnie denerwuje, to wkładanie nosa psa w odchody! To nie jest pokazywanie psu. Co jak co - to jest okrutne. Nie porównuj tego do głodzenia zwierząt, to nie jest aż tak straszne, ale pasjonat, miłośnik psów tak nie robi! To jest okropne i dla psa niezbyt przyjemne... obrzydliwe!

rozumiem to wina malego zlego duszka ktory poprostu opetal psaT_T


Co ci znowu? Ciebie chyba mały duszek opętał :D To jest wina tego, który psa wychował, tego, który mógł go bić lub wyrzucić przez okno i pies żyjący w ten sposób broni się agresją... A zresztą! Może bezbronne nie są, ale trzeba je zrozumieć, zrozumieć, dlaczego to robią, agresja to zachowanie behawioralne które może mieć różne przyczyny, a potem różne skutki i nie ma to nic wspólnego z sikaniem i tym masakrycznie debilnym pomysłem wkładania psu nosa w odchody i siki...
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez Diancia 9 sie 2008, o 21:19

ale jak ja bylam w kanadzie i sie pytalam jak oni psy tego uczom (wtedy piesek byl jeszcze w planch) to tez mi taka metode poradzili pokazac psu kupe (NIE WSADZAC MU PYSKA DO GOWNA PO POLSKU NIE ROZUMIECIE?!) posadzic 2 razy puknonc palcem po nosie i that's it !!! w kanadzie i stanach WSZYSCY stosuja ta metode a trzeba dodac ze maja wiekrze KUKU od was wszystkich razem wzietych na punkcie zwierzat i psow wiec nie mowcie ze to jest brutalna metoda!!! (przeciez jakby wszystkie tamtejsze psy byly znerwicowane i jadly swoje odchody to by bylo warjactwo!!!)
Diancia
 

Postprzez zeberka161 9 sie 2008, o 21:33

Dancia sorki ale twoje poglady sa troche nielogiczne..

owszem nie jest to az tak drastyczny sposob ale sa lepsze metody wychowawcze i ktore o wiele bardziej sprzyjaja psu.
Wiem bo moj obecny piesek to nie jest moj pierwszy pies tylko 5 wiec cos o tym wiem.
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wychowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 22 gości

paw prints