jak od uczyc gryzienia

Problemy wychowawcze i jak sobie z nimi radzić, szczenię w domu...

Moderator: Moderatorzy

jak od uczyc gryzienia

Postprzez pusia85 24 kwi 2008, o 12:57

hej mam problem ze szczeniakiem który lubi gryźć po rekach , uszach ,nosie, boje sie ze mu to zostanie :(
pusia85
 

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez lilith_kaska 24 kwi 2008, o 13:34

Na pewno mu to nie zostanie... Szczeniaki juz tak maja! Moja sunia ma teraz pol roku i juz tak nie gryzie jak na poczatku. Mysle ze to z czasem przechodzi a najlepiej jak bedziesz odwracala jego uwage od swoich czesci ciala jakas zabawka czy czyms podobnym :) Powodzonka!
Avatar użytkownika
lilith_kaska
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 273
Dołączył(a): 1 lut 2008, o 13:13
Lokalizacja: Rydułtowy, woj.śląskie
Imię psa: Kambodża
Rasa psa: wilczarz miniaturka ;D

Postprzez Spanielu$Koczka 24 kwi 2008, o 14:15

Poprostu musisz przejść te ciężkie chwile ;) ja miałam tak samo całe pogryzione ręce, a w dodatku ubrania... Jak piesek będzie miał jakieś pół roku to, to gryzienie minie :P
"Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś"

MaRta i ...
Obrazek
Avatar użytkownika
Spanielu$Koczka
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1088
Dołączył(a): 5 mar 2008, o 19:37
Lokalizacja: Piła

Postprzez Basia_sz 25 kwi 2008, o 12:46

Spanielu$Koczka napisał(a):Jak piesek będzie miał jakieś pół roku to, to gryzienie minie :P

Co wcale nie znaczy, że należy szczeniakowi na to pozwalać.
"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać." A. de Saint-Exupery
Avatar użytkownika
Basia_sz
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 4804
Dołączył(a): 18 wrz 2005, o 11:50
Lokalizacja: Jejkowice

Postprzez Spanielu$Koczka 25 kwi 2008, o 19:46

Basia_sz napisał(a):
Spanielu$Koczka napisał(a):Jak piesek będzie miał jakieś pół roku to, to gryzienie minie :P

Co wcale nie znaczy, że należy szczeniakowi na to pozwalać.

masz rację Basiu... ale uwierz mi, że szczeniaka zbyt bardzo nie da się przekonać, żeby nie gryzł... można jedynie zastąpić swoje ciało zabawką jak wcześniej napisała lilith_kaska , trzeba oczywiście wyraźnie zaznaczać "nie wolno", ale szybciej jak po 6 miesiącach pies sobie tego nie przyswoi
"Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś"

MaRta i ...
Obrazek
Avatar użytkownika
Spanielu$Koczka
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1088
Dołączył(a): 5 mar 2008, o 19:37
Lokalizacja: Piła

Postprzez m.m 25 kwi 2008, o 20:16

Można też zniknąć z zasięgu psich ząbków, ignorować psa, by zrozumiał że gryzienie=koniec zabawy, czyli najzwyczajniej w świecie się nie opłaca.
Marta&Kama
Obrazek
Obrazek
Obrazek - Zobacz mnie na GoldenLine
Avatar użytkownika
m.m
Moderator
Moderator
 
Posty: 857
Dołączył(a): 13 sie 2006, o 13:45
Lokalizacja: Łódź

Postprzez dogus_x 1 cze 2008, o 09:27

W innym temacie dotyczącym tego samego problemu ValdeQ mówił o posmarowaniu rąk (jeżeli pies podgryza ręce) masłem. Wypróbowałam bo testowałam już wszystko: ignorowanie, piszczenie, "nie wolno", przykładanie do ziemi, a nawet "klaps w pysk" nic kompletnie nic nie pomagało... a mała gryzła niemiłosiernie, że aż czasami wyłam z bólu KOSZMAR... Teraz wypróbowałam tę "maślaną technikę" i powiem są rezultaty. Mała nie gryzie tylko liże, ale zobaczymy później bo na początku wszystko skutkowało...
P.S. ValdeQ ile czasu ty smarowałeś się tym masłem?
"El Nino"...Hmm...
Pozdrawiam;)
www.9torres9.blog.onet.pl - mój blog:)
Obrazek
Avatar użytkownika
dogus_x
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 293
Dołączył(a): 26 gru 2007, o 12:43

Postprzez ValdeQ 5 cze 2008, o 11:00

Osobiście się nie smarowałem, a sposób znam od amerykańskich rodezjanowców.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez priboj 8 cze 2008, o 22:40

Tylko uważajcie na te masło w tym słoncu bo za mocno się opalicie :-)

U mnie juz nie jest tak żle z tym gryzieniem (psiak ma 11 tyg.), a jak gryzie to zaczynam ją głaskać albo wpycham jej pluszaka w pyszczek i nim sie zajmuje.
Troszke gorzej z moimi dzieciakami bo oni zaraz machaja rączkami a przez to jeszcze bardziej są "atakowane".
priboj
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 142
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 21:50
Lokalizacja: Poznań

a mnie

Postprzez nandara 27 cze 2008, o 10:00

A mnie mój piesek też gryzie ma niecałe 4 miesiące ale ja mam większy problem z załatwianiem się w domu.
Teraz mam wakacje to będę musiała wychodzić co dwie godzinki:(
nandara
 

Postprzez priboj 28 cze 2008, o 13:07

Lea ma juz 3 miesiące i nie gryzie domowników - zdarzy się czasem, że chapnie żone czy syna podczas zabawy.

No i coraz miej sika w domku - duzo czasu spedza na dworze - wydzieliłem jej duży teren płotkiem i wiem,że mi nie zwieje i nie zje niczego niepożądanego :-)
priboj
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 142
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 21:50
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Julcia 28 cze 2008, o 16:46

priboj napisał(a):Lea ma juz 3 miesiące i nie gryzie domowników - zdarzy się czasem, że chapnie żone czy syna podczas zabawy.

No i coraz miej sika w domku - duzo czasu spedza na dworze - wydzieliłem jej duży teren płotkiem i wiem,że mi nie zwieje i nie zje niczego niepożądanego :-)

Gratulacje :D
Oby dalej robiła takie postępy :wink:
Obrazek
Obrazek
rasowy=rodowodowy
Avatar użytkownika
Julcia
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1166
Dołączył(a): 2 lut 2006, o 16:35
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez margeritka84 6 sie 2008, o 12:34

Witam wszystkich :D
Jestem tu od niedawna i czytam z zaciekawieniem wszystkie posty.
Wiele mi one pomogły ale teraz muszę poprosić o pomoc .
Mam 2,5 miesięcznego szczeniaczka labradorka i mam problem z gryzieniem, tzn przedmiotów moja Nelly nie gryzie ani żadnych rzeczy (gdyż pryskamy je sprayem przeciw gryzieniu) ale gryzie nas. A najbardziej mojego 4 letniego synka. Próbowałam psikać mu nogi sprayem (tym odstraszającym) ale to nie pomaga. Mój synek jak biegnie a nawet jak idzie jest atakowany przez psiaka - gryzie go po nogach. Nas z kolei gryzie po rękach i to strasznie mocno. Próbowałam wkładać palec do pyska żeby miał odruch wymiotny i przez to skojarzył że gryzenie nie jest fajne ale nie pomogło. Nie poomogło też ignorowanie ani zajęcie psa czymś innym.
Bardzo prosze pomóżcie mi bo mój synek bardzo chce tulić i głaskać psa i bawić się z nim a na razie to się boi.
pozdrawiam serdecznie
margeritka84
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 1
Dołączył(a): 10 lip 2008, o 13:29
Lokalizacja: Inowrocław

Postprzez pauli 6 sie 2008, o 13:20

jak gryzie ręce - można pisnąć i dać psu do zrozumienia, że to boli. można psu zatykać paszczę zabawką kiedy próbuje gryźć po rękach. wreszcie, kieyd nic nie skutkuje - kończyć zabawę i ignorować zaczepki, aż się uspokoi psiak. szybko załapie [szybko, to nie jeden dzień ;) tylko troszkę dłużej ;)], że gryzienie po rękach = koniec zabawy i przestanie to robić. no i nauczy się, jak może podgryzać [mój pies dorosły podgryza mnie w zabawie, ale delikatnie. sam się tego nie nauczył tylko tak jak pisałam wyżej ;)]
a co do łapania za nogi/nogawki. jak dla mnie musisz nauczyć synka, żeby nie biegał i nie uciekał przed psem - bo to psiaka tylko pobudza do zabawy - gonienie i łapanie uciekających nóg. kiedy psiak próbuje podgryzać za idące nogi/nogawki - wtedy stop i nie idziemy ;) jak noga/nogawka nie ucieka to już nie jest fajna i psiak odpuszcza. w końcu się nauczy, powodzenia :)
[a to, że szczeniak gryzie i drapie do krwi to niestety normalne :roll: trochę nauki, więcej cierpliwości i jakoś dotrwacie do wymiany szpilek na zęby ;)]
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Postprzez Jolka 12 paź 2008, o 01:00

wtedy stop i nie idziemy ;) jak noga/nogawka nie ucieka to już nie jest fajna i psiak odpuszcza.

Mam wlasnie szczeniaka w domu.Gryzie mnie rano,po uszach,nosie,skacze na twarz...No i wlasnie te nogawki...gania za mna przy nodze tak ze musze uwazac by go nie nadepnac...Piszesz,stop i nie idziemy,ale jak?? przeciez musze dojsc z punktu A do punktu B .Pewnie masz na mysli by dojsc do punktu B i juz sie z niego nie ruszac...Tak niby proste ,ale w takim razie robic cokolwiek powinnam wtedy gdy moj piesio spi.Jak z dzieckiem. :shock:
Jolka
 

Następna strona

Powrót do Wychowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 15 gości

paw prints
cron