Czy da się coś zrobić?

[patmeister]

Witam mam problem z moją suczką.Jest to 11-miesięczna suczka Labradora z "wilczurem" podobno.Ale problem jest taki że nie chce załatwiać się na dworze i niestety robi to w domu.Na spacerach zawsze ciągnie i skacze na każdego znajomego śliniąc wszystko i wszystkich dookoła.Czy można ją jeszcze jakoś wszystkiego nauczyć? Proszę o pomoc.

[juli1988]

Mitem jest to ze doroslego psa nie da sie niczego nauczyc...

Twoj pies to jeszcze szczeniak! Teraz jest bardzo dobry moment na szkolenie.

Problem polega na tym ze masz psiaka od ok 11 miesiecy a on nic nie umie...

W sprawie zalatwiania sie w domu... hmm potrzeba troche czasu i poswiecenia i psiak sie nauczy, trudne to nie jest, polecam poczyatc jakies watki wlasnie z tym problemem (wystarczy uzyc funkcji szukaj) napewno dowiesz sie wiele intresujacych rzeczy

a jezeli chodzi o smycz jak mozesz to skorzystaj ze szkolenia przez specjaliste wtedy Twoje zycie i zycie Twojego psa zmieni sie nie do poznania (oczywiscie na lepsze)

Zycze powodzenia i nie poddawaj sie bedzie dobrze

[czarny_motyl]

spaceruj tak dlugo az sie zalatwi jak to zrobi smakolyk pochawala
popros znajomego o pomoc niech na was sie natknie gdy mala zacznie skakac i witac sie ze znajomom niech on nie patrzy na nia niech ma skrzyzowane rece i niech sie do niej nie odzywa gdy uspokoji sie wtedy nagroda
to ze ma tyle ile ma to nie znaczy ze nic sie nie nauczy moze troszke wolniej lapac ale konsekwecja i cierpliwosc przyniosa pozadane efekty

[@ Tuśka @]

Ja proponuję tresurę, jeśli chodzi o skakanie. Daj psu do zauważenia, że nie lubisz, nie podoba Ci się kiedy on skacze na Ciebie i znajomych. Dobrze jest, gdy pies skacze na kogoś, a jest na smyczy delikatnie,ale stanowczo szarpnąć i powiedzieć głośno zdecydowanie : -ŹLE. On uważa wtedy że to smycz jest zła a nie ty. Gdy po pewnym czasie: gdy chociaż nie wyskoczy albo nie bedzie zainteresowany tym żeby wyskoczyć na człowieka) powoli przestanie skakać na ludzi uzupełniać to bodźcem głosowym: -DODRZE. Dla psa po pewnym czasie te dwa słowa staną się regułką. Można psa nagradzać smakołykami i pieszczotami za dobrze wykonanie zadania. Jeśli chodzi o załatwianie się na polu. To jeszcze szczeniak. Używaj tych słów a psiak się przyzwyczai i będzie wiedział kiedy robi źle a kiedy dobrze. Gdy zdarzy się mu załatwić w domu nie krzycz na niego nie bij go nie wkładaj nosa do tego tylko podprować i stanowczo powiedz źle jeśli zrobił to na twoich oczach. Nie karć psa za coś po 5 sekundach, bo on myśli i dziwi się za co ty go karcisz on nic nie zrobił. Używaj szarpnięć, słowa : -DOBRZE, -ŹLE a wszystko będzie w porzadku. Na mojego psiaka to działa. Jak to nie poskutkuje umów sie na wizytę u tresera.

[OWIECZKA]

Moja sunia ma 6 miesięcy i choć załatwia się na dworze to nie przetrzymuje nocy.Mogę wyjść z nią o 1 w nocy a i tak ok 5-6 rano w kuchni jest "pełen zestaw".Ma ktoś jakieś propozycje co z tym zrobić