Bardzo proszę o pomoc! Agresja u psa:(

Problemy wychowawcze i jak sobie z nimi radzić, szczenię w domu...

Moderator: Moderatorzy

Postprzez Anashar 25 paź 2008, o 12:09

Panibee - nie zawsze chodzi o odpowiedzialność. Mój Rock był szkolony, sozjalizowany z dziećmi, zwierzętami. Brał udział w różnych akcjach prozwierzęcych i był bardzo łagodny i posłuszny. Do pewnego wieku. tylko on akurat zaczął reagować agresywnie na rękę. Też zdarzyło mu się zaatakować domowników, nawet do krwi. Ale ponad rok pracy przyniósł efekty i jest dużo lepiej. Niestety ONki z pseudohodowli mają coraz gorsze charaktery. Coraz częściej spotyka się agresywne psy w obrębie tej rasy, bo są rozmnażane bez opamiętania byle więcej. To samo dzieje się z rasami typu amstaff, goldenami czy labkami. Dla takich psów trzeba poświęcić dużo pracy i czasu ale warto :wink:
Obrazek
Avatar użytkownika
Anashar
Mistrz Foto
Mistrz Foto
 
Posty: 809
Dołączył(a): 5 lip 2007, o 00:53
Lokalizacja: Kraków
Imię psa: Rocky (*), Pchełka, Aza, Ciapek
Rasa psa: DONek (*) i 3 piękne kundelki

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Diana S 25 paź 2008, o 13:03

Anashar napisał(a):Panibee - nie zawsze chodzi o odpowiedzialność. Mój Rock był szkolony, sozjalizowany z dziećmi, zwierzętami. Brał udział w różnych akcjach prozwierzęcych i był bardzo łagodny i posłuszny. Do pewnego wieku. tylko on akurat zaczął reagować agresywnie na rękę. Też zdarzyło mu się zaatakować domowników, nawet do krwi. Ale ponad rok pracy przyniósł efekty i jest dużo lepiej. Niestety ONki z pseudohodowli mają coraz gorsze charaktery. Coraz częściej spotyka się agresywne psy w obrębie tej rasy, bo są rozmnażane bez opamiętania byle więcej. To samo dzieje się z rasami typu amstaff, goldenami czy labkami. Dla takich psów trzeba poświęcić dużo pracy i czasu ale warto :wink:


Dokładnie Maćku. zgadzam się całkowicie z tym o czym napisałeś.

Ja znam jednego owczarka, który jest normalny. nie rzuca się na wszystko i wszystkich.

co do amstaffów to, tak samo... tak rzadko spotyka się przyjazne psy tej rasy.

Ja jeszcze nie spotkałam żadnego takiego.
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Poprzednia strona

Powrót do Wychowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 11 gości

paw prints