Witam,
potrzebuję pomocy. Mamy pięcioletniego mieszańca, pies jest niegłupi, reaguje na proste komendy: siad, łapa, leżeć. Zachowuje czystość, wie, że nie może wskakiwać na łóżko czy na kanapę, ale...
gdy wychodzimy z mężem z domu (osobno czy razem) pies głośno szczeka i szczerzy zęby (wygląda groźnie). Wystarczy, że wyjdziemy z klatki i jest cicho (pytaliśmy sąsiadów). Wcześniej takich problemów nie było, ale nie potrafię powiedzieć kiedy się zaczęły i czy miało na to wpływ jakieś wydarzenie. Próbowaliśmy przed naszym wyjściem zamykać go w pokoju, ale wpada w histerię i rzuca się na drzwi. Oglnie pies jest od maleńkości przyzwyczajony, że zostaje w domu sam. Nie robi szkód.
Potrzebuję rady, namiarów na trenera w Olsztynie, bo sami nie dajemy sobie rady z tą sytuacją. Niedługo się przeprowadzamy, a z doświadczenia wiem, że łatwiej go czegoś nauczyć w nowym miejscu, kiedy nie jest taki pewny siebie..
Aha, dodam, że jak nawet jesteśmy w domu, a goście wychodzą to też szczeka. Ogólnie jest bardzo żywy i kocha ludzi.
Pozdrawiam.