Strona 1 z 1

Zostawienie psow na2 tyg, pod opieka??

PostNapisane: 7 lis 2008, o 08:44
przez yoyo2o
Witam, chcialem sie poradzic i poprosic o ewentualne porady. W grudniu wylatuje na swieta, nie bedzie mnie przez okolo 2 tyg, mam 2 pieski(bullterriery). Przez ten czas bedzie ich dogladala moja tesciowa, ale wiadomo nie bedzie z nimi caly czas no i to nie ja. Psy najdluzej zostawaly same na 1 dzien i z tym na szczescie nie ma problemu bo poprostu spia caly czas. Zastanawiam sie czy przypadkiem nic im nie odbije jak na tyle czasu zostana bez wlascicieli, czy np. nie pomysla sabie, ze je na zawsze zostawilismy i nie zacznie im odbijac. Ja to bym najbardziej chcial zeby podczas naszej nieobcnosci psy poprostu jadly, spaly, i chodzily na dwor ;) Poprosze o jakies rady podpowiedzi :)

PostNapisane: 7 lis 2008, o 09:57
przez Tęczova
A nie lepiej żeby psiaki wysłać 'na służbę' do znajomych, rodziny?
Lepiej żeby nie zostały same na tak długo...

hmmm

PostNapisane: 7 lis 2008, o 10:09
przez yoyo2o
znajomi i rodzina odpada bo albo maja male dzieci albo boja sie tej rasy :) Tzn. one nie beda ciagle same, razem z tesciowa mieszkamy w tym samym domu tylko ona zajumuje pierwsze pietro, a my parter i bedzie dogladala pieskow, tylko tez wiadomo, ze nei bedzie z nimi ciagle siedziala. Dostanie przykaz zeby zagladal do nich co 2 godziny, poglaska elnimi chwile i juz :) Chyba wytrzymaja w takich wrunkach ??

PostNapisane: 7 lis 2008, o 13:48
przez lilith_kaska
Ja myślę że wytrzymają :) W końcu to ten sam dom i teściową już znają, więc chyba nie powinno być problemu :) Ja moją sukę zostawiłam raz na 3 dni samą u szwagierki i nic jej się nie działo pomimo że nie była u siebie... więc z Twoimi pieskami nie powinno być problemu.

PostNapisane: 7 lis 2008, o 18:57
przez zeberka161
mysle ze nic im nie bedzie :)
wkoncu zostaja u siebie na miejscu ktore doskonale znaja wiec wszytko powinno byc wporzadku :) ja moja sunie jak wyjezdzalam z rodzina do Holandi musialam zostawic u babci na 3 tygodnie i nic jej nie bylo oprocz tego ze przez pierwsze dwa dni tylko spala i nie chciala sie bawic ani nic ale pozniej bylo ok.

Re: Zostawienie psow na2 tyg, pod opieka??

PostNapisane: 13 mar 2011, o 16:16
przez Mersi
Witajcie
Ja mam podobny problem, ponieważ czasami muszę wyjechać służbowo, a niestety nikt z mojej rodziny nie chciał się zaopiekować moją suczka dogiem niemieckim. Mieszkam we Wrocławiu, któregoś dnia dostałam ulotkę o hotelu dla psów. Pojechałam sprawdzić byłam przemile zaskoczona. Hotel prowadzi młoda dziewczyna psy są razem z nia w domu. Po rozmowie z nią i obejrzeniu domu stwierdziłam ze zostawię na próbę u niej Mersi (na weekend). Na początku strasznie się przejmowałam i bałam o nią, ale jak wróciłam i ją zobaczyłam powtórnie byłam w szoku jaka była zadowolona nie chciała ze mną chętnie wracać. Jak musiałam już na poważnie ją zostawić nie miałam już obaw, a Mersi jak tylko zobaczyła bramkę do hotelu i psiaki nie mogła się doczekać kiedy wyskoczy z samochodu do nich. Także ja polecam hotele tylko sprawdzone, domowe i dobre. Pies jest pod ciągłą opieką jest wybiegany nie ma czasu na tęsknotę.
Pozdrawiam serdecznie

Re: Zostawienie psow na2 tyg, pod opieka??

PostNapisane: 19 sie 2014, o 20:44
przez Graga36
Witam.
Mam nadzieję,że mi pomożecie..... :cry:
W niedzielę wróciliśmy z urlopu (12 dni). Zostawiłam moją Lunkę pod opieką znajomych...(sąsiadów). Również mają dzieci...pomyślałam,że będzie dobrze bo na co dzień widywała ich, czasami bawiła...ale po powrocie wszyscy tzn. domownicy zauważyliśmy , że jest jakaś inna.... nie ten sam psiak jakiego zostawialiśmy :cry: tzn, z wesołego psa ,który uwielbiał wszelkie zabawy, uwielbiała ze mną przebywać(tzn. tuliła się do mnie , siedziała ze mną w kuchni na krześle i patrzyła jak gotowałam jedzenie, a nawet razem patrzyłyśmy na telewizje wtulone ... ) teraz tego nie ma ... leży tylko na swoim miejscu, jak ją wołam to nieufnie podchodzi , a nawet jak wezmę i wyciągnę rękę do niej , to odskakuje tak jakby bała się że chce ją uderzyć, biorąc jej pysio w dłonie to go wyciąga i odwraca głowę w drugą stronę...jest mi bardzo przykro ...mam wrażenie ze mnie już nie kocha ,a "serce tak mnie boli "....bo bardzo ją kocham , jest moją pupilką. Wiem,że przed wyjazdem byłam dla niej "ważna" niejednokrotnie dawała mi to odczuć, w domu najbardziej się mnie słuchała , a teraz .... teraz jakby mogła to by mnie omijała...jest mi bardzo przykro z tego powodu...bardzo bym pragnęła aby wróciła dawna moja Lunka.... Proszę pomóżcie co mam zrobić aby tak było... co mogło spowodować że tak się zachowuje???? Czy przestała nas kochać?? Czy już nas nie akceptuje jako swojej rodziny ??? :cry: :ojej: :cry: :cry: :cry: :cry: Pozdrawiam cieplutko...

Re: Zostawienie psow na2 tyg, pod opieka??

PostNapisane: 20 sie 2014, o 17:00
przez pietruszka
szkoda że sąsiedzi nie powiedzą ci prawdy ....

Re: Zostawienie psow na2 tyg, pod opieka??

PostNapisane: 20 sie 2014, o 18:44
przez Graga36
W sumie to nie pytałam, nawet głupio mi zapytać..... "co zrobiliście mojej Lunce" ...???? :( A znając życie to na pewno nic nie powiedzą, ... i to mnie najbardziej martwi .....

Re: Zostawienie psow na2 tyg, pod opieka??

PostNapisane: 3 maja 2017, o 07:10
przez monikabert90
Ciężko powiedzieć co się wydarzyło. Możliwe, że z opieką było wszystko w porządku, a pies po prostu tak zareagował na rozłąkę z Tobą.

Tak czy inaczej, warto jak już ktoś wcześnie napisał, korzystać tylko ze sprawdzonych i zaufanych hoteli dla psów. Ja mogę polecić "U Zoopsychologa" pod Warszawą - jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś był niezadowolony z opieki nad psem w tym pensjonacie. Psy są w końcu pod opieką psiej psycholożki ;)