Dziękuje
Mam nadzieję , że wszystko się "naprawi" , bo jak mi psina "zje" 3 parę okularów to ją chyba uduszę
Ps.Ja jestem tak sprytna, że jak jechałyśmy na turniej i zbiórka była o 7:55 na przystanku oddalonym o 5 min od mojego mieszkanka to nastawiłam budzik na 6:45 , żeby się "dobudzić" , ubrać , umyć zjeść śniadanie i wyjść z psem.
Budzik dzwoni a ja go wyłączam i dalej śpię
I jak się później obudziłam to była 7:53 , więc szybko się szykuje i biegne , a jak sie okazało autobus byl o 8:07
wniosek : nastawić 5 budzików