mam problem, a mianowicie moj szczeniak (Fado ok 6 tyg) strasznie skamle pod moimi drzwiami od pokoju gdy wie ze w nim jestem. obok pokoju jest pralnia w ktorej spi pies, zeby dosjc do pokoju musze przez nia przejsc. na poczatku zabieralem go do pokoju, nawet spał ze mna w lozku 3 noce. teraz ojciec sie zbuntował i zabronil mu do mnie wchodzic, czasem nawet go bije po tyłku jak probuje to robic. (wczesniej starał sie go nauczyc sikac do kuwety;/ chore;/) mysli ze nauczyl psa nie wchodzic do jednego z pomieszczen a tak naprawde w tym pomieszczeniu spi kot i Fado boi sie jego a nie slucha sie ojca (jest za maly na takie cos). kiedy nie moze wejsc do mnei do pokoju STRASZNIE STRASZNIE SKAMLE pod drzwiami co nei daje spac mi i reszcie domowników, az sie serce kraja. po czasie (czyt ok 25min) przestaje.
co mam zrobic? sprzeciwic sie i wpuszczac psa do pokoju?a dopiero potem uczyc go ze nie moze do niego wejsc do puki mu nie pozwole? POMOCY