czy uważacie że kolczatki są nieHumanitarne????

Problemy wychowawcze i jak sobie z nimi radzić, szczenię w domu...

Moderator: Moderatorzy

Postprzez Marysia 28 sie 2008, o 17:39

EsHa. napisał(a):Kolczatki są dobre jeżeli ktoś wie jak ich używać i robi to dobrze ;)


Uwazam,ze w ogole nie powinno sie ich stosowac :!:
Avatar użytkownika
Marysia
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 928
Dołączył(a): 24 lip 2007, o 10:06

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez mArGoSiA 28 sie 2008, o 17:45

Ale dlaczego tak uważasz? ja uważam,że kolczatek nie powinny go używać osoby które nie mają o tym pojęcia albo chcą psa czegoś szybko nauczyć :roll: i oczywiście to nie może być beznadziejna,to musi być też porządna kolczatka :wink:
RASOWY=RODOWODOWY
http://www.stoppseudohodowcom.org/
http://arka.strefa.pl/rasa.html

Przeczytaj! To nic nie kosztuje.
mArGoSiA
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 16 lis 2007, o 16:06

Postprzez Anashar 28 sie 2008, o 17:47

Z kolczatkami trzeba uważać. Ale to na pewno nie jest dobry sposób na codzienne spacery...
Obrazek
Avatar użytkownika
Anashar
Mistrz Foto
Mistrz Foto
 
Posty: 809
Dołączył(a): 5 lip 2007, o 00:53
Lokalizacja: Kraków
Imię psa: Rocky (*), Pchełka, Aza, Ciapek
Rasa psa: DONek (*) i 3 piękne kundelki

Postprzez mArGoSiA 28 sie 2008, o 17:50

Zgadzam z moim przedmówcą. Należy pamiętać,że kolczatka to narzędzie szkoleniowe,a nie zwykłe obroża.
RASOWY=RODOWODOWY
http://www.stoppseudohodowcom.org/
http://arka.strefa.pl/rasa.html

Przeczytaj! To nic nie kosztuje.
mArGoSiA
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 16 lis 2007, o 16:06

Postprzez Marysia 28 sie 2008, o 17:51

mArGoSiA napisał(a):Ale dlaczego tak uważasz? ja uważam,że kolczatek nie powinny go używać osoby które nie mają o tym pojęcia albo chcą psa czegoś szybko nauczyć :roll: i oczywiście to nie może być beznadziejna,to musi być też porządna kolczatka :wink:


Poniewaz w 100% zgadzam sie z tym co zostalo napisane w artykule :wink:

TEGO NIE STOSUJ
Wymienione ponizej trzy akcesoria maja sprawic psu bol,gdy zacznie ciagnac na smyczy.Moga byc przyczyna urazow i stwarzaja dodatkowe problemy z zachowaniem.Jesli bowiem pies kilka razy doswiadczy bolu w chwili,gdy obserwuje drugiego czworonoga,zacznie go z nimi kojarzyc i ragowac nerwowo na ich widok.
Ostatnio edytowano 28 sie 2008, o 17:52 przez Marysia, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Marysia
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 928
Dołączył(a): 24 lip 2007, o 10:06

Postprzez EsHa. 28 sie 2008, o 17:52

Znaczy tak, może sprostuję moją wypowiedź ;).
Uważam, że kolczatki są przydatne. Na pewno nie nadają się jako
zwykła obroża - wiadomo. Ale jeśli ktoś ma taką prawdziwą, dobrej jakości, stosuje ją prawidłowo - dlaczego nie ? Chyba po coś istnieje. :twisted:
Aczkolwiek strzyka mnie jak widzę amsataffa, czy pitbulla w kolcach i to źle stosowanych - byle by robił wrażenie agresywa. :roll: :evil:
EsHa.
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 227
Dołączył(a): 28 sie 2008, o 14:11

Postprzez Marysia 28 sie 2008, o 18:12

Poza tym od zawsze jestem zwolenniczka szkolenie psa metoda pozytywna,a nie awersyjna :wink:
Jest wiele ciekawszych i lepszych metod nauki chodzenia na smyczy ,ktore nie sprawiaja psu bolu :idea:
Avatar użytkownika
Marysia
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 928
Dołączył(a): 24 lip 2007, o 10:06

Postprzez mArGoSiA 28 sie 2008, o 18:18

Ale kolczatki nie służą tylko nauce chodzenia na smyczy :wink:
RASOWY=RODOWODOWY
http://www.stoppseudohodowcom.org/
http://arka.strefa.pl/rasa.html

Przeczytaj! To nic nie kosztuje.
mArGoSiA
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 16 lis 2007, o 16:06

Postprzez Spanielu$Koczka 28 sie 2008, o 18:53

To tak, jak ze spanielami. Dosłownie WSZYSTKIE jakie widzę na mieście mają kolczatki i to takie szerokie :shock: Naprawdę bardzo rzadko można zobaczyć spaniela bez kolczatki, no poza Koką... Ale i tak sprzedawczyni w zoologicznym powidziała, że prędzej czy później mój pies też będzie ją miał.. Wątpie jednak.. Koka ciągnie na smyczy, aż czasami się dusi, to po co jeszcze mam dokładać kolczatkę.. Sprawiać ból i to dla własnej wygody, kolczatki można jeszcze zrozumieć u psa naprawdę dużej rasy, który jest agresywny w stosunku do innych zwierząt.. ale w innym wypadku to nie za bardzo
"Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś"

MaRta i ...
Obrazek
Avatar użytkownika
Spanielu$Koczka
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1088
Dołączył(a): 5 mar 2008, o 19:37
Lokalizacja: Piła

Postprzez Marysia 28 sie 2008, o 19:06

mArGoSiA napisał(a):Ale kolczatki nie służą tylko nauce chodzenia na smyczy :wink:

Dzieki za oswiecenie :wink:
Czy ty ,czytasz uwaznie to co pisze,bo chyba nie ?
Przeciez napisalam wyraznie,ze jestem zwoleniczka szkolenia psa metoda pozytywna !
Czy myslisz ,ze istotne jest dla mnie,jakie zle zachowanie jest korygowane przy pomocy kolczatki?
Jesli,tak to odp brzmi nie :wink:
Pisalam o nauce chodzenia na smyczy,bo chyba do tego celu najczesciej jest kupowana w sklepie zoologicznym :?

Spanielu$Koczka napisał(a): kolczatki można jeszcze zrozumieć u psa naprawdę dużej rasy, który jest agresywny w stosunku do innych zwierząt.. ale w innym wypadku to nie za bardzo


Kolczatki nie powinno sie uzywac przy psach agresywnych.
Avatar użytkownika
Marysia
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 928
Dołączył(a): 24 lip 2007, o 10:06

Postprzez pauli 28 sie 2008, o 19:37

Marysia napisał(a):
Spanielu$Koczka napisał(a): kolczatki można jeszcze zrozumieć u psa naprawdę dużej rasy, który jest agresywny w stosunku do innych zwierząt.. ale w innym wypadku to nie za bardzo


Kolczatki nie powinno sie uzywac przy psach agresywnych.


marysia - dlaczego?

tak sobie dumam i wydumałam, że może i kolce założyłabym psu, gdybym miała psa naprawdę dużej i silnej rasy. no i lubiłby startować do piesków celem pożarcia. [bo nauka nauką, ale jak 70 kilo się wyrwie to nauka idzie w las :twisted: - ale też tu refleksja - pies wyrwawszy do pieska/kotka może sobie tymi kolcami zrobić krzywdę :roll: więc może wyjściem łańcuch zaciskowy? :P]
też mnie ściska jak widzę drobne beagle [mój drobny nie jest, przeszło 17 kilogramów], sunie o połowę mniejsze od mojego - w kolczatce :twisted: bo to przecież taki brytan, że dorosły człowiek nie ma sił by utrzymać na smyczy psa w normalnej obroży :roll:



edit. OFF - błagam moderatora o zmianę w temacie, bo mnie ściska jak widzę takiego BYKA :evil:
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Postprzez Olusi@ 28 sie 2008, o 19:59

    Nero kiedyś nosił kolczatkę... Zawsze, gdy szłam z Nerem na spacer,
    odwracałam kolce na drugą stronę :twisted: [i maił 'łańcuszek zaciskowy']
    Jednak zmieniliśmy mu na zwykłą obrożę i myślę, że jest teraz
    szczęśliwszy niż wtedy z kolcami na szyi...
Pozdrawiam, Ola z owczarkami
Nero 1997-2011
Obrazek
Avatar użytkownika
Olusi@
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1059
Dołączył(a): 9 kwi 2008, o 20:59
Lokalizacja: Izabelin / Warszawa
Imię psa: Nero (*), Roy
Rasa psa: Owczarek Niemiecki

Postprzez bulgaribulgari 28 sie 2008, o 22:57

ja myślę, że kolczatka jest zła :(
jest niewygodna, kłóje w szyję, i w ogóle wyglądam w niej nieatrakcyjnie,
no ale niektórzy mogą to lubić, to kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje, :)
pozdrawiam, Azor
Dlaczego obcy ludzie nie powinni głaskać ani karmić twojego psa?
http://tinyurl.com/5nhcsp
Avatar użytkownika
bulgaribulgari
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 17
Dołączył(a): 23 sie 2008, o 14:01

Postprzez Anashar 28 sie 2008, o 23:12

Spanielu$Koczka napisał(a):kolczatki można jeszcze zrozumieć u psa naprawdę dużej rasy, który jest agresywny w stosunku do innych zwierząt.. ale w innym wypadku to nie za bardzo

Nie lubię podziału psów na duże i małe :roll: Dużym psom można założyć tylko dlatego, bo są duże? Boli tak samo. A wręcz bardziej, bo duży pies pociągnie z większą siłą i bardziej ta kolczatka mu się wbije.

Ja mam 55kg, silnego i agresywnego do innych psów psa (wyrywa się do nich). I jakoś nie ma kolczatki. Ba! Chodzi na szelkach. Na krótsze spacery mamy obrożę. I jakoś dużo lepiej mi się z nim współpracuje tak niż na kolczatce. No i dzięki pracy rzadko startuje do jakeigoś psa. Da się? Ano da. Tylko trza jeszcze chcieć i się temu poświęcić.
Obrazek
Avatar użytkownika
Anashar
Mistrz Foto
Mistrz Foto
 
Posty: 809
Dołączył(a): 5 lip 2007, o 00:53
Lokalizacja: Kraków
Imię psa: Rocky (*), Pchełka, Aza, Ciapek
Rasa psa: DONek (*) i 3 piękne kundelki

Postprzez Spanielu$Koczka 29 sie 2008, o 10:44

Anashar napisał(a):Nie lubię podziału psów na duże i małe :roll: Dużym psom można założyć tylko dlatego, bo są duże?

Dlatego, że mają dużo więcej siły niż małe..
Anashar napisał(a):Ja mam 55kg, silnego i agresywnego do innych psów psa (wyrywa się do nich). I jakoś nie ma kolczatki. Ba! Chodzi na szelkach. Na krótsze spacery mamy obrożę. I jakoś dużo lepiej mi się z nim współpracuje tak niż na kolczatce. No i dzięki pracy rzadko startuje do jakeigoś psa. Da się? Ano da. Tylko trza jeszcze chcieć i się temu poświęcić.


Z tego wynika, że musisz być niebywale silny... Mógłbyś mi opisać Twoją pracę z psem bez kolczatki? A wyobraź sobie mnie z psem, który waży 70 kg, powiedzmy jest to rottek, jest on też bardzo agresywny do psów.. wyrywa się i szarpie, ja nie waże 70 kg, a w dodatku nie mam tyle siły, żeby utrzymać takiego psa, to co mogłabym zrobić? Jakoś trzeba psa nauczyć, a bez kolczatki w takim wypadku jak? No nie wiem, może się mylę, ale w niektórych wypadkach kolczatka jednak jest przydatna. Ja mam spaniela i ledwo go utrzymam jak wyruszy za kotem, to cóż dopiero rottek w pogoni za innym psem?
"Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś"

MaRta i ...
Obrazek
Avatar użytkownika
Spanielu$Koczka
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1088
Dołączył(a): 5 mar 2008, o 19:37
Lokalizacja: Piła

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wychowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 23 gości

paw prints