Jak reagować?

Problemy wychowawcze i jak sobie z nimi radzić, szczenię w domu...

Moderator: Moderatorzy

Jak reagować?

Postprzez Basia_1 9 cze 2009, o 07:20

Moja 4,5 miesięczna Luna (jamnik) wczoraj wieczorem nieprzyjemnie mnie zaskoczyła.
Od samego początku jak jest u nas (od 27 marca) wieczorem podczas oglądania filmu jest brana na kolana, najcześciej przez męża, i tak sobie drzemie do końca naszego oglądania. Gdy film się skończy biorę ją na ręce, zapinam smycz i wychodzimy na ostanie siusiu, potem idziemy do jej "pokoju", wskakuje do swojej budki, przykrywam ją kocykiem, gaszę swiatło, zamykam drzwi, wychodzę i Lunka śpi cicho do rana a ok. 6ej rano zaczynamy dzień.
Wczoraj wieczorem, gdy jak zwykle chciałam ją wziąć z kolan męża to ostro warknęła i szarpnęła głową w stronę mojej ręki :( Byłam zaskoczona, odruchowo (chyba niestety) tę rękę cofnęłam. W tej sytuacji mąż zestawił ją na podłogę i z podłogi ją wzięłam na ręce i wyszłyśmy na dwór.

Jak powinnam prawidłowo reagować w takiej sytuacji i dlaczego właściwie ona to zrobiła? Czy od dzisiaj nie brac jej z kolan męża, niech najpierw stanie na podłodze, czy przeciwnie, brać, żeby Młoda nie myślała, że mnie wystraszyła? Chcę w zarodku zdusić takie zapędy, żebyśmy później nie mieli problemów, że będzie kąsać po rękach jak coś jej nie podejdzie.

W ogóle czy szczenię w takim wieku może zaczynać dojrzewać? Zaczynam obserwować zmiany w charakterze, z malutkiej przylepki robi się psica chodząca własnymi ścieżkami.

pozdrawiam
Basia
Basia_1
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 49
Dołączył(a): 2 maja 2009, o 07:35
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez mArGoSiA 9 cze 2009, o 10:39

Wydaje mi się,że Twoja suczka zaczyna traktować Twojego męża jak swoją własność i broni go przed Tobą. Musisz skarcić sukę słownie i wysłać ją na swoje miejsce. Takie jest moje zdanie.
RASOWY=RODOWODOWY
http://www.stoppseudohodowcom.org/
http://arka.strefa.pl/rasa.html

Przeczytaj! To nic nie kosztuje.
mArGoSiA
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 16 lis 2007, o 16:06

Postprzez m.m 9 cze 2009, o 12:10

Przyczyn może być wiele, trudno jednoznacznie ocenić sytuację.
Tak w ogóle- ja bym nie brała jej na ręce, tylko wydawała jej komendę by sama zeszła z kolan. Przecież nic się nie stanie jak będzie schodzić sama. Może akurat w tamtej chwili nie miała ochoty byś brała ją na ręce?
To, że cofnęłaś rękę to naturalne i to nic strasznego. Po każdym warknięciu sunia powinna dostać sygnał, że nie zgadzacie się na takie zachowanie. Przyda się komenda słowna typu "nie" "nie wolno" "źle" czy czego tam chcecie używać. Jeśli wykona polecenie zejścia z kolan- obowiązkowo pochwała, nagroda. Pies musi być wyuczony, że to Wy podejmujecie decyzje i że wykonywanie Waszych poleceń się opłaca.
Marta&Kama
Obrazek
Obrazek
Obrazek - Zobacz mnie na GoldenLine
Avatar użytkownika
m.m
Moderator
Moderator
 
Posty: 857
Dołączył(a): 13 sie 2006, o 13:45
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Basia_1 9 cze 2009, o 13:29

mArGoSiA napisał(a):Wydaje mi się,że Twoja suczka zaczyna traktować Twojego męża jak swoją własność i broni go przed Tobą. Musisz skarcić sukę słownie i wysłać ją na swoje miejsce. Takie jest moje zdanie.


Na pewno od dzisiaj będzie dostawała polecenie zejścia z kolan.
Wydaje mi się, że to była reakcja na zabranie jej z wygodnego mejsca, bo dopóki ją głaskałam to nic się nie działo, jak zawsze z reszta do tej pory, dopiero wyciągnięcie rąk aby złapac ją pod paszkami spowodowało warknięcie.

Luna generalnie wie, gdzie jej miejsce, nie żebrze przy stole, bo nikt jej nic nie daje, czeka na swoją kolej z posiłkiem, nie wszędzie wolno jej wchodzić (zakaz wstępu na piętro), nie wolno jej wchodzić na fotele i kanapy, może tam być tylko na naszych kolanach i przyjmuje to do wiadomości, dlatego tak nieprzyjemnie zaskoczył mnie ten, mam nadzieję, incydent.

pozdrawiam
Basia
Basia_1
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 49
Dołączył(a): 2 maja 2009, o 07:35
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Postprzez zeberka161 9 cze 2009, o 20:48

w takich wypadkach nalezy gwaltownie wstac i wypowiedziec stanowcza komede i postawic psa na ziemi chodzi mi tu by zrobil to twoj maz.

pies skojarzy ze jak warczy to skonczy sie to wyladowaniem na ziemi...
i nie bedzie juz na kolanach.
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]


Powrót do Wychowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 22 gości

paw prints