przez Lianis 27 cze 2009, o 10:34
Dzieki za odpowiedzi, jeszcze mamy ja oszczedzac ale juz tego tak scisle nie przestrzegamy bo pies zaczal mi dom roznosic, szczegolnie jak jest sama to wariuje, pol kilo ziemniakow mi przesiekala wczoraj, normalnie prawie na placki byloby dobre, w materacyku zieja dziury, plastikowa siatka w ktorej moje dziecko buty pilkarskie zostawilo wygladala jakby ja przez niszczarke przepuscic, sznurowki od butow powyciagane, ech lista jest dluga... kupilam taka kulke do ktorej sie nasypuje przysmakow i jest w niej dziura ktora mozna regulowac pod katem wielkosci tak ze te przysmaki wypadaja, nie wiem czy to jest ten kong, no i teraz te spacery dwa razy dziennie, dosc dlugie juz sa, no i puszczamy ja w parku zeby pobiegala, wtedy to dopiero jest szalenstwo, biega podskakuje, ptaki goni, wyscigi urzadza. Jakby mniej na nas skacze, po rekach dalej podgryza ale ciagle nad tym pracujemy. AAA no i nasz sukces, wczoraj zobaczya innego psa w okolicy, byla luzem, wyrwala do niego biegiem, ja ja zawolalam i zawrocila do mnie, a ze pies sie tez okazal milutkim szczeniakiem to oba dostaly pozwolenie na zabawe, po 10 min jak juz wymienilam chyba wszystkie mozliwe uprzejmosci z wlascicielem tamtego pieska, rozeszlismy sie, zawolalam ja przerywajac im zabawe i przyleciala do mnie zatrzymawszy sie tylko raz po drodze zeby sie obejrzec... ach jaka bylam dumna
Lia
a tego tvp programiku nie moge obejrzec bo mi kaza wykupic na min 30 dni