Warczenie - spaniel

Problemy wychowawcze i jak sobie z nimi radzić, szczenię w domu...

Moderator: Moderatorzy

Warczenie - spaniel

Postprzez martinaa 24 lip 2009, o 12:44

Witam, przeczytałam kilka podobnych wątków, ale wydaje mi się że to troszkę inna sytuacja.

Mój spanielek (2 lata) Goldie, jak każdy psiak tej rasy jest bardzo żywy i energiczny.
Generalnie jest posłuszna, grzeczniutka jak aniołek... ale zdarza jej się warczeć, jeśli coś jej nie pasuje.
Np. kiedy akurat nie chce być głaskana, albo kiedy ktoś chce ją zdjąć z kolan, albo w niewłaściwym momencie podnieść.
Warczy tez kiedy jest pod łóżkiem i ktoś tam zagląda. Albo kiedy jest strzyżona.
Wiem, że może po prostu czuć się zagrożona i nie wolno za bardzo naruszać miejsc w których czuje się bezpieczna, ale są czasem takie sytuacje, które tego wymagają.
Wiem też, że w takich sytuacjach trzeba ją skarcić np. krzycząc "nie wolno", nie wycofywać się.

Problem w tym, że wtedy Goldie warczy jeszcze bardziej, zamiast się uspokoić!
I nakręca się taka spirala, ona warknie, ja krzyknę, ona znów warczy, ja znów krzyczę, nie daje się nawet wyrzucić z pokoju...
Nie wiem już co z nią robić. Diabeł wcielony :P
Avatar użytkownika
martinaa
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 19
Dołączył(a): 12 lip 2009, o 21:39

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Re: Warczenie - spaniel

Postprzez ailata 24 lip 2009, o 13:15

Witaj,
Jeśli faktycznie psiak czuje się zagrożony, to krzyczenie na nią tylko pogorszy sprawę (sama to już zauważyłaś). Postaraj się zwrócić uwagę kiedy Goldie czuje się zagrożona. Z tego co piszesz, to warczy w kilku różnych sytuacjach, ale nie zawsze (tj.nie za każdym razem kiedy się ją dotyka czy zdejmuje z kolan). Postaraj się znaleźć czynnik, który ją stresuje. Może ma to np. związek z Twoim nastrojem? Może zdarza się to np. w 2godz. po posiłku, albo kiedy jest głodna? A może w dni, kiedy nie miała porządnego spaceru? Postaraj się na początek znaleźć coś, co łączy sytuacje, kiedy psiak warczy. Bez tego trudno będzie coś poradzić :(
Jedno jest pewne: jeśli pies warczy, bo czuje się zagrożony, krzycząc na niego tylko pogorszysz sprawę - nie dość, że już i tak coś psa stresuje, to jeszcze zacznie się Ciebie bać, a to przecież nie o to chodzi! Rozwiązanie każdego tego typu przypadku rozpoczyna się od analizy sytuacji. Następnie wyklucza się na jakiś czas czynnik stresujący psa, umacnia więź z właścicielem, a dopiero później zaczyna terapię właściwą.
Bardzo żałuję, ale na odległość, bez dłuższej rozmowy i zobaczenia psa nie mogę nic więcej poradzić...
Jeśli nie uda Ci się dojść o co tu naprawdę chodzi, to może warto zastanowić się nad spotkaniem z behawiorystą/zoopsychologiem? Jeśli będziesz zainteresowana - wyślij mi wiadomość na priva z informacją gdzie mieszkasz - poszukam kogoś w Twojej okolicy.
Serdecznie pozdrawiam
Avatar użytkownika
ailata
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 45
Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 18:48
Lokalizacja: Łódź

Re: Warczenie - spaniel

Postprzez ValdeQ 24 lip 2009, o 13:28

martinaa napisał(a):przeczytałam kilka podobnych wątków, ale wydaje mi się że to troszkę inna sytuacja.

Przeczytałem Twoją wypowiedź i zapewniam, że jest to bardzo typowa sytuacja, opisywana zwykle jako "problem z dominacją".

martinaa napisał(a):Mój spanielek (2 lata) Goldie, jak każdy psiak tej rasy jest bardzo żywy i energiczny.

Dość często słyszę, że spaniel przejął władzę w domu. Osobiście widziałem dwa przypadki zupełnego sterroryzowania domu przez spaniela. Nie radzę do tego dopuścić. Powiem tylko, że krew się lała.

martinaa napisał(a):Np. kiedy akurat nie chce być głaskana, albo kiedy ktoś chce ją zdjąć z kolan, albo w niewłaściwym momencie podnieść.
Warczy tez kiedy jest pod łóżkiem i ktoś tam zagląda. Albo kiedy jest strzyżona.

To są właśnie książkowe przykłady problemów z dominacją: wódz decyduje gdzie kto odpoczywa i kiedy można go dotykać.

martinaa napisał(a):Wiem, że może po prostu czuć się zagrożona i nie wolno za bardzo naruszać miejsc w których czuje się bezpieczna

To prawda, ale w Twoim przypadku ważniejsze jest, żeby wiedziała kto decyduje o tym gdzie może leżeć. Nie należy jej przez cały czas przepędzać z miejsca na miejsce, ale od czasu do czasu należy. Szczególnie jeśli masz swój ulubiony fotel, to jeśli ona go zajmie powinnaś zawsze ją nakłonić do zejścia i zająć to miejsce.

martinaa napisał(a):Problem w tym, że wtedy Goldie warczy jeszcze bardziej, zamiast się uspokoić!
I nakręca się taka spirala, ona warknie, ja krzyknę, ona znów warczy, ja znów krzyczę, nie daje się nawet wyrzucić z pokoju...

Tu popełniasz błąd w rozumowaniu. Chyba nikt się nie uspokoi, kiedy na niego krzyczeć. Na pewno ja bym się nie uspokoił jeżeli będziesz na mnie krzyczała, wręcz przeciwnie, będę się bardziej denerwował.
Nie powinnaś z psem sie kócić, tylko wydawać polecenia. Żadnej komendy, żadnego polecenia psu nie wydaje się krzykiem, bo to przeszkadza w zrozumieniu i w koncentracji. Pies ma komendę zrozumieć i wykonać.

martinaa napisał(a):Nie wiem już co z nią robić.

Najlepiej zacząć systematycznie pracować zapisując sie na szkolenie. Tam wszystko Ci wytłumaczą.
Jeżeli zupełnie nie masz takiej możliwości i musisz pracować z nią sama, to najlepiej napakuj sobie smakołyków po kieszeniach i wzmacniaj zachowania pożądane. Na przykład zdejmujesz ją z kolan, stawiasz na podłogę, dajesz nagrodę. Skojarzenie: zdjęcie z kolan jest przyjemne, bo dostaje sie nagrodę. Możliwy błąd: nagradzanie zachowania niepożądanego, nie dawaj nagrody za warczenie, dawaj wyłącznie za niewarczenie. Podobnie w innych pisanych sytuacjach.

Jest też rozwiązanie siłowe, które odpowiednio zastosowane może rozwiązać podobne problemy. Nie jestem zwolennikiem, ale jeśli chcesz to opiszę.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: Warczenie - spaniel

Postprzez martinaa 24 lip 2009, o 14:03

Dziekuje bardzo :)
Postaram się poobserwować co łączy te sytuacje. Wydaje mi się, że jest wtedy zdenerwowana z jakiegoś powodu np. wczoraj warczała na nas podczas burzy.

ValdeQ napisał(a):Jest też rozwiązanie siłowe, które odpowiednio zastosowane może rozwiązać podobne problemy. Nie jestem zwolennikiem, ale jeśli chcesz to opiszę.


ValdeQ będę próbować tak jak mówisz, ale opisz też to siłowe rozwiązanie.
Na sąsiedniej ulicy mieszka trener, który szkoli psy dla policji. Chodziłam do niego kiedyś z drugim psem, owczarkiem niemieckim, ale na razie nie stać mnie na szkolenie.

Zamiast pisać kilka wypowiedzi jedna pod drugą
używaj opcji Zmień
Ostatnio edytowano 25 lip 2009, o 15:21 przez Atena, łącznie edytowano 2 razy
Powód: Poprawiłem cytat
Avatar użytkownika
martinaa
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 19
Dołączył(a): 12 lip 2009, o 21:39

Re: Warczenie - spaniel

Postprzez ValdeQ 24 lip 2009, o 15:07

martinaa napisał(a):ValdeQ będę próbować tak jak mówisz, ale opisz też to siłowe rozwiązanie.

No dobrze, ale najpierw ostrzeżenie: to jest konfrontacja i pies będzie się bronił z całych sił. Powtórzę: z całych sił, jakie ma. Jeśli nie jesteś silniejsza od niej, to nawet nie próbuj.

Kiedy możesz wykonać: W sytuacji kiedy pies Ci rzuci wyzwanie, nigdy w sytuacji kiedy pies tylko nie rozumie Twoich intencji.
Jak wykonać. Przewracasz ją na grzbiet i przytrzymujesz w tej pozycji, jedna ręka na gardle, druga tam, gdzie Ci będzie najlepiej ją kontrolować.
Teraz bardzo ważne: przytrzymujesz długo, aż pies na pewno się podda i nie będzie próbował się wyswobodzić. Ile czasu? Zależy od psa, ale czasami nawet pół godziny. Nie ufaj swojemu poczuciu czasu, spoglądaj na zegar. W tym czasie ona się prawdopodobnie zsika i na pewno wielokrotnie spróbuje się uwolnić. Trzymasz mimo wszystko, aż przez dłuższy czas zaprzestanie prób uwolnienia.
Teraz jeszcze ważniejsze: nie może Ci się nie udać, bo osiągniesz odwrotny skutek. Jeżeli się uwolni, albo co gorsza Cię pogryzie (a na pewno spróbuje to zrobić) to już będzie pewna swojej przewagi, a Ty będziesz mieć problem, żeby spróbować znowu.

Zwykle wystarczy jeden raz, na całe życie.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: Warczenie - spaniel

Postprzez Saszka 24 lip 2009, o 21:41

Przytoczę pewną historię: Para mich znajomych kupiła spanielkę, prezent dla Niej, moja koleżanka jakby mogła nieba by suczce przychyliła, no właśnie jakby mogła, bo suczka warczy na nią nawet jak tak koleżanka bierze ją na ręce. Mało tego, moja znajoma nie może zbliżyć się do swojego faceta kiedy w pobliżu jest sunia, nie mówiąc o położeniu sie do łóżka. Suczka wszędzie za nim chodzi. Byliśmy tam niedawno na urodzinach tej koleżanki, to nawet nie mogli spokojnie ze soba zatańczyć, bo spanielka szczekała i skakała na swoją panią. Byłam w szoku, bo sama mam dwa psy i to trochę większe i nic podobnego nie miałao u mnie miejsca.
Na koniec dodam, że jak ja brałam spanielkę na ręce to na mnie nie wrczała. Sama nie wiem, co o tym sądzić...
Obrazek
Avatar użytkownika
Saszka
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 501
Dołączył(a): 7 kwi 2008, o 12:39
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Imię psa: Luksus, Dżaga

Re: Warczenie - spaniel

Postprzez zeberka161 24 lip 2009, o 22:55

ja mam spanielke ma 9 mies i mialam z nia to samo.
byly dni ze pies to byl aniol a czasem wlasnie nie wiadomo czemu i z jakich powodow warczala.
ale na obca osobe tez nie.

ale u mnie wyglkadalo to tak jak ona lezala a ja chcialam by wstala i pooszla w inne miejsce to zucalam tam smakolyk lub pokazywalam jej ulubiona zabawke.
i teraz czasem jej sie zdazy jeszcze warknac ale juz nie tak czesto i nie zbyle powodu.

teraz nauczylam sie juz przewidywac momenty w ktorych moze ona zaczac sie denerwowac i zanim zacznie warczec to ja wydaje jakas komede i za wykonanie nagroda. dopiero pozniej sunia idzie tam gdzie chciala lub robie z nia to co ja chcialam i jest wtedy bez stresu czy tez zlosci :) i warczenie sie skonczylo.
poprostu jak zaczynala warczec to ja odwracalam jej uwage i skupialam ja na czyms innym np. na tym co ja robie i na wykonaniu polecen.

i odrazu mowie zero krzykow ! bo to o wiele bardziej stresuje psa. spokoj i opanowanie to podstawa i oczywiscie konsekwencja.


a sposobu silowego nie probuj bo obawiam sie ze przegrasz wiec wtedy pies bedzie na pozycji wygranej i dominujacej a u spanieli na to pozwolic sobie nie mozna!
bo sa to psy z charakterkiem przy ktorych najmniejszy blad w wychowaniu jest bardzo ciezko naprawic. sa to psy bardzo delikatne ale potrzebujace mocnej i stanowczej reki.
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Re: Warczenie - spaniel

Postprzez martinaa 25 lip 2009, o 10:43

Mam owczarka niemieckiego którego również raz musiałam tak sprowadzić na ziemię (gryzły się obie) i mi się udało. Ze spanielem tym bardziej nie mam problemów (podobna sytuacja). Oczywiście spaniel zwykle dominuje owczarka :P Co waszym zdaniem najlepiej zrobić kiedy warczą na siebie?

Ale wolę nie uciekać się do takich środków.
Na obcych też warczy, a nawet próbuje ugryźć. Myślę że się boi i kiedy chce ją np. pogłaskać to broni się.

Tak przy okazji, żeby nie zakładać nowego tematu:
Goldie strasznie się trzęsie, ze strachu, z radości, czasem z ogólnego podniecenia. Po prostu drży. Pytałam o to lekarza weterynarii i powiedział że spaniele mogą tak mieć... Co o tym sądzicie?
Avatar użytkownika
martinaa
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 19
Dołączył(a): 12 lip 2009, o 21:39


Powrót do Wychowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 41 gości

paw prints