Witam Was serdecznie
W innym wątku pisałem o piesku, którego zabraliśmy z ulicy.
Minęły dwa miesiące i psiak zaaklimatyzował się u nas bardzo dobrze.
Reaguje (choć jeszcze nie zawsze) na komendy siad, zostań, idź się połóż(idzie wtedy na swoje posłanie).
Problem mamy tylko z nadmiernym szczekaniem połączonym ze strachem.
Bardzo boi się małych dzieci - widocznie dokuczały jej w poprzednim domu.
Ale o wiele większym problemem jest szczekanie na domowników, nawet na mnie, kiedy przychodzą do domu z pracy.
Pies najpierw chowa się i szczeka, potem podchodzi, ciągle szczekając zaczyna machać ogonem i zaczyna skakać do twarzy aby polizać w nią.
Przy tym oczywiście szczeka i merda ogonkiem.
Próbujemy ją nauczyć, aby spokojnie czekała, ale póki co bez efektów.
Problem jest też taki - pies usłyszy najmniejszy szmer za drzwiami i momentalnie zaczyna szczekać i albo się chowa albo z podkulonym ogonem podchodzi do drzwi.
Trzeba ją wtedy przytulić i delikatnym głosem uspokajać to przestaje.
Co robić aby piesek był bardziej odważny?