Jak wychować "owczarka nieimeckiego"

[robert_28_06]

Mam szczeniaka pseudo Owczarka Niemieckiego. Suczka jest u mnie ponad 3 tygodnie a ma niecałe 3 miesiące. Nie chce wracać na zawołanie. Jak wyjdę z nią na spacer do lasu to idzie koło nogi ale jakieś 300-400m od domu biegnie do niego i w ogóle nie reaguje na zawołanie. Jak ją nauczyć wracania na zawołanie? Jak nauczyć podstawowych komend typu siad, waruj, leżeć, aport?
Z góry dzięki!

[mArGoSiA]

Jak szczeniak ma wracać za zawołania skoro nie został tego nauczony? jeżeli nie masz doświadczenia z psami najlepiej by było jakbyś uczęszczał z pieskiem na zajęcia psiego przedszkola. Tam szkoleniowiec pokazałby Ci jak pracować z psem. Skąd jesteś? może ktoś Ci doradzi jakoś ośrodek szkoleniowy godny polecenia. Kup linkę 10m i weź jakieś dobre smakołyki. Postaw na jedną komendę np. "do mnie". Wołasz wtedy kiedy wiesz,że piesek przybiegnie,a nie wtedy kiedy np bawi się z innym psem,coś wącha etc. Najpierw moim zdaniem powinien nawiązać kontakt z psem tzn. zrób tak żeby maluch pilnował się Ciebie i żebyś to Ty był fajny i żeby z Tobą chciał się bawić na spacerze,weź jakiegoś gryzaki etc. Uciekaj mu,niech Cię goni etc.

A co do komend typu siad,waruj zalecam pracę z klikerem.

[robert_28_06]

Psiak na podwórku lub w domu przychodzi na zawołanie. Nie chce tylko przychodzić jak wracamy ze spaceru biegnie prosto do domu

[Chita]

no to może jest nieprawidłowo zsocjalizowany. mam na myśli to ,że być może piesek czuje się bardzo niepewnie na obcym terenie... więc ucieka do domu bo tam czuje sie pewnie

proponuje zastosować metodę małych kroczków. baw sie codziennie z psem w aportowanie, przeciaganie liny. skup pieska na sobie. najpierwodchodzisz 10krokow od domu. nastepnego dnia 15. nastepnego dnia 20krokow... chodzi o to zeby pieska odstresowac zabawą i żeby psiak nie zauważył ,że jest w obcym terenie. no i najważniejsze - psiak nauczy sie ,że przy tobie jest fajnie. dla bezpieczenstwaproponuje aby piesekk byl caly czas na smyczy(dluga linka albo smycz automatyczna flexi). jak sie psinka spłoszy i bedzie chciała uciec do domu to komeda DO MNIE, przyciagasz smycxza ja do siebie i nagradzasz smakołykami. najlepiej żebyś miał smakołyki zawsze przy sobie

życze owocnej pracy

[ValdeQ]

Psiak na podwórku lub w domu przychodzi na zawołanie. Nie chce tylko przychodzić jak wracamy ze spaceru biegnie prosto do domu

W szkoleniu jest taka zasada, że nie uznajemy takich wyjątków. Jeśli pies nie wykonuje komendy tylko w lesie albo tylko we wtorki, to uznajemy, że jej w ogóle nie wykonuje i szkolimy tak jakby od początku.

Kolejna sprawa: komenda musi byś jednoznaczna. Nie można psa wołać czasami "Do mnie", czasami "Chodź tu", czasami "Pś pś pś". Każdy z tych zwrotów może oznaczać inna czynność do wykonania. Nie polecam nadużywania "Do mnie", bo ta komenda powinna oznaczać, że pies przybiega i siada naprzeciwko przewodnika czekając na dalsze komendy. Do zwykłego przywoływania psa radzę wymyślić coś innego i stosować konsekwentnie.

[leonberg]

do konsekwencji dołóż jeszcze kilogram drobnych przekup a w krótkim czasie efekt będzie widoczny.
pamiętaj by przywoływać psiaka tylko w tedy gdy wiesz że przyjdzie. darcie się za nim po polu gdy w najlepsze bryka i nie ma zamiaru przyjść, przyniesie efekt odwrotny, daje psu sygnał że może ignorować nasze komendy. bardzo często też po 5-10 min przywoływania psa, właściciel jest tak na niego wściekły że zamiast go nagrodzić za przyjście, to go każe za nieposłuszeństwo. to też poważny błąd. to najczęstszy błąd popełniany przez właścicieli i przykład sytuacji gdzie nasze zachowanie przynosi odwrotny skutek.
pamiętaj by przed komendą skupić czymś smakowitym uwagę psa na sobie. zawsze psa nagradzaj za wykonanie polecenia.

[robert_28_06]

już się trochę poprawiło i zaczyna przychodzić na zawołanie:)))

[ValdeQ]

Bardzo się cieszymy. Nie ustawaj w wysiłkach. Cierpliwość i konsekwencja.

[robert_28_06]

Mój piesek ma już 5 miesięcy i boi się obcych ludzi. Jak ktoś wejdzie na podwórko to zaszczeka i się chowa w ogóle nie chce podchodzić do obcych. Co zrobić żeby się nie bał?

[ValdeQ]

Spokojnie, jeżeli do tej pory nie miał zachowań lękowych, to jest normalne. On uczy się rozpoznawać niebezpieczeństwo i go unikać. To minie. Ale pamiętaj o dwóch sprawach: po pierwsze nie zmuszaj go do stawiania czoła sytuacjom,których się boi. Jeśli się wycofuje, niech tak będzie. Po drugie nie pocieszaj go i nie lituj się nad nim, bo wzmocnisz mu to zachowanie. Po prostu zachowuj się spokojnie, jakby nic się nie zdarzyło.

Zawsze (nie tylko przy tym problemie) stosuj zasadę, że jeśli sytuacja jest normalna, to zachowujemy się normalnie. Twój pies Cię obserwuje i z Twojego zachowania wnosi jak sam ma reagować kiedy nie jest pewien.