Witam serdecznie,
>
> szukam u porady, ponieważ w ciągu ostatnich tygodni pojawił się problem wśród moich psów, który bardzo negatywnie wpływa na życie rodziny i nie wiemy jak sobie z nim poradzić. Mamy dwie suki - Azę, 10-letnią, wielkości małego owczarka niemieckiego (z wyglądu podobna do owczarka anatolijskiego, lecz nie jest rasowa) i małą 4-letnią suczkę. Pierwsza w naszym domu była Aza, którą przygranęliśmy kiedy miała ok. 3 lat i nie radziła sobie w poprzednim miejscu zamieszkania, gdzie była zdominowana przez
inne psy. W naszym domu była bardzo łagodnym, lecz i niepewnym siebie psem i długo trwało oswajanie jej z nowym środowiskiem. Falka mieszka z nią od mniej więcej 2 lat, lecz znały się od kiedy mała suka była szczeniakiem. Dotąd żyły w idealnej zgodzie, przy czym psem dominującym była mała suka. Czasem zdarzały im się spięcia, np. podczas zabawy, lecz kończyły się szybko i bezboleśnie. Tuż przed Wigilią Aza rzuciła się na Falkę bardzo agresywnie, do tego stopnia, że nie mogliśmy ich rozdzielić. Mała suka wyszła z tego z rozerwanym uchem. Od tego czasu ich relacje zmieniły się do tego stopnia, że nie mogą przebywać w jednym pokoju, ponieważ kończy się to walką. Obecnie są rozdzielone, lecz jest to bardzo uciążliwa
sytuacja w mieszkaniu 4-pokojowym, a wyprowadzać na spacer trzeba je także osobno. Aza wypuszczona z pokoju od razu biegnie jak szalona w poszukiwaniu śladów obecności Falki, lecz wydaje mi się, że nie wygląda to na "tęsknotę", a chęć rzucenia się na nią (postawione uszy, agresywna postawa ciał). Weterynarz nie potrafił udzielić mi żadnej innej porady niż: trzymać je osobno, ale to rozwiązanie chwilowe. Z mojej obserwacji wygląda to tak, że mała suka warczy, ponieważ boi się i pamięta ból jaki sprawiła jej Aza, a Aza reaguje agresją na warczenie Falki. Wydaje się, jakby była to walka o dominację, lecz czemu właśnie teraz, czemu tak agresywnie i jak ją rozwiązać w przypadku takiej różnicy wielkości psów? Dodatkowymi
okolicznościami mogą być: wyprowadzka mojej starszej siostry, która była główną właścicielką dużej suki i cieczka Azy podczas agresywnego zachowania.
> Bardzo proszę o pomoc i jakieś wyjaśnienia. Może spotkaliście się już z taką sytuacją?
>
> Z góry dziękuję.
>
>