Strona 1 z 1

charakter pinczera

PostNapisane: 25 sie 2005, o 14:23
przez elina
jaki ma charakter pinczer miniaturowy, jakie mogą występować trudności w wychowaniu , czy są chałaśliwe itd. Prosz eo wskazanie plusów i minusów tej rasy.!! Z góry dziękuje

PostNapisane: 25 sie 2005, o 17:29
przez Jadzia
Pinczer miniaturowy to bardzo inteligentny, szybko uczący się psiak. Małego wzrostu ale odważny, sprawdza się jako stróż do małego mieszkania. Pinczer miniaturowy to pies jednego właściciela, to znaczy kocha tylko jedną osobę, resztę domowników toleruje. Jest bardzo nieufny w stosunku do obcych, co się czasami objawia niepotrzebnym jazgotem, odpowiednio wychowany i socjalizowany nie jest hałaśliwy. Ponieważ jest niewielkiego wzrostu, to nie potrzebuje dużo miejsca, jedzenia, wybiegu - na dwór(jak nie ma czasu) potrzebuje tylko na siusiu, wybiegać się może wokół stołu.

PostNapisane: 26 sie 2005, o 06:47
przez elina
hm, słyszłam, że trudno ich przyzwyczaić do czystości,a raczej jest to niemożliwe. na jak długo można takiego psiaka zostawic samego. Jakie choroby występują charakterestyczne dla tej rasy?Ile kosztuje taki rasowy pies?
Tak się rozpytuje, bo zamierzam kupic sunie, małej rasy najlepiej z krótką sierscią.
Dzięki z góry za informację:)

PostNapisane: 26 sie 2005, o 10:24
przez jola
Jadzia wezwano Cie do odpowiedzi,ale ja z tego co pamietam to moja babcia nie miala problemow z czystoscia jesli mowimy o pinczerkach :D

PostNapisane: 26 sie 2005, o 16:41
przez Jadzia
Elino :!: Kto Ci naopowiadał takich bajek. Kłopoty z czystością mają właściciele wszystkich psów, jeśli nie nauczyli ich w odpowiednim czasie podstawowych zasad :oops: Jeśli chodzi o zostawanie w domu, to rzeczywiście może być problem, ale dotyczy on nie tylko pin-minów. :D
Trzeba zacząć od krótkich wyjść, stopniowo wydłużać, za każdym razem nagradzać psiaka po przyjściu. Jeśli masz mieszkanie świeżo po remoncie, to pomyśl o jakimś kojcu dla psiaka. Jeśli będzie wystarczająco duży, a w nim picie, coś do jedzenia i zabawki to psiak nawet nie zauważy, że Cię nie ma w domu. Możesz zostawić włączone radio, tak żeby słyszał głosy. :lol: Pin-miny właściwie nie chorują, czasami może się zdarzyć, że mają za duże serduszko w stosunku do masy ciała i w starszym wieku są kłopoty z astmą. Trzeba też uważać, żeby psiak nie był w przeciągu. I wreszcie cena. Rodowodowy rasowy pin-min kosztuje ok. 800-1000 zł. Nie radziła bym kupować tzw. "ratlerka" z wyłupiastymi oczami, trzęsącego się, bo wtedy możesz mieć problemy.

PostNapisane: 26 sie 2005, o 22:01
przez Gość
Moj pinczerek nie miał problemów z czystością. Nie mieliśmy z nim żadnych problemów. Wprowadziliśmy się ze szczeniaczkiem do mieszkania po remoncie, ale nie kładliśmy dywanów aby na nie nie siusiał (miał tylko swój awaryjny),nic nie niszczył. Miał swoje zabawki: buta do gryzienia (nie ruszał naszych), piłki, sznurkową kość, piszczaczka. Był BARDZO kochający, wierny. Wspaniale "dogadywał się" z dziećmi, ale TYLKO moimi. Wiem, że obcych potrafiłby ugryżć, więc wolałam trzymać mu mordke gdy chciało go pogłaskać dziecko na dworze. Problemy mieliśmy tylko z jego żywieniem, był bardzo wybredny. Ogromnie go kocham a on mnie kochał. (niestety zginął pod kołami samochodu. Wyszedł na dwór w nocy bez smyczy, aby sie wybiegać. ZAWSZE SIĘ słuchał, nie odchodził, ale zobaczył suczke i pobiegł do niej...) Pinczey są wspaniała rasą. Zimą, a nawet jesienią muszą nosić ubranka, bo sa zmarźluchami.

PostNapisane: 27 sie 2005, o 11:17
przez elina
czy każdy pinczer miniaturowy mósi nosić ubranka? A jakie są w stosunku do innych zwirzaków? czy są szczekliwe?

PostNapisane: 27 sie 2005, o 19:00
przez Jadzia
Nie nie musi, jeśli nie przyzwyczaisz go, to wcale nie będzie potrzebował ubranka. A w zimie poprostu wychodzi na krótko, tylko na siusianie

PostNapisane: 27 sie 2005, o 20:58
przez Anna
Szczekają nie więcej niz inne psy. Tak przynajmniej było z moim. Dla rodziny sa cudowne i bardzo ekonomiczne. A co do ubranek. pinczery mają mało siersci na szyi i pod brzuszkiem. Nie wyobrażam sobie wyprowadzac go w mróz i śnieg bez ubrania, kiedy człowiekowi jest zimno. To samo powiedził mi weterynarz. Zresztą w ubranku wygladają ślicznie. Można je kupić lub zrobić z rękawa starego swetra, jeśli ma się trochę zdolności :)
Mozna przyzwyczaić je załatwiać się do kuwety, szczególnie, kiedy musza zostawać same dłuzej w domu. U nas taka potrzeba nie zaistniała, jednak pinczerka mojej znajomej z kuwety korzysta.

PostNapisane: 1 wrz 2005, o 20:16
przez pauline_g
co do kubraczka to będzie chyba zbędny!! a jak nauczysz psa to nie bedzie dużo szczekal!!

PostNapisane: 7 wrz 2005, o 17:10
przez ciemnooka
wszystko co napisala Jadzia to swieta prawda tez mam pinczerka i ta charakterystyka pasuje doskonale a zwlaszcza jedno zdanie ze kocha jedna tylko osobe a reszte toleruje :wink: