nauka czystości-ile wam to zajęło???

Problemy wychowawcze i jak sobie z nimi radzić, szczenię w domu...

Moderator: Moderatorzy

Re: nauka czystości-ile wam to zajęło???

Postprzez Gość 13 kwi 2010, o 12:06

Mam problem z moją 1,5 letnią pinczerką,załatwia się w domu ale tylko w nocy,w dzień na podwórku,ostatnie wyjście na dwór ma 21-22godz,zrobi wszystko,a w nocy idzie załatwiać się do łazienki zawsze tylko tam no chyba że przez pomyłkę ktoś zamknie łazienkę to zrobi w przedpokoju.Może to ja popełniłam błąd bo gdy była mała zostawiałam jej ją otwartą i zawsze tam chodziła,czasem jak ją w nocy przyłapię to krzyknę na nią że nie wolno,i się schowa.Już jej wieczorem około 20 tej chowam miski żeby nic nie piła i nie jadła ale to nic nie daje.
Gość
 

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Re: nauka czystości-ile wam to zajęło???

Postprzez ValdeQ 20 kwi 2010, o 20:13

Zarejestruj się i wyślij PW do Jadzi, ona hoduje pinczery, coś podpowie.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: nauka czystości-ile wam to zajęło???

Postprzez Gość 8 maja 2010, o 15:40

Gość napisał(a):Mam problem z moją 1,5 letnią pinczerką,załatwia się w domu ale tylko w nocy,w dzień na podwórku,ostatnie wyjście na dwór ma 21-22godz,zrobi wszystko,a w nocy idzie załatwiać się do łazienki zawsze tylko tam no chyba że przez pomyłkę ktoś zamknie łazienkę to zrobi w przedpokoju.Może to ja popełniłam błąd bo gdy była mała zostawiałam jej ją otwartą i zawsze tam chodziła,czasem jak ją w nocy przyłapię to krzyknę na nią że nie wolno,i się schowa.Już jej wieczorem około 20 tej chowam miski żeby nic nie piła i nie jadła ale to nic nie daje.

Mam prawie dwuletnią sukę i jeszcze 2 m-ce temu sikała w domu. Jako maleństwo nigdy nie sikała w mojej obecności, ale wystarczyło, że zniknęłam z pola widzenia, np. w łazience... Nie chciała też zaakceptować żadnego legowiska - na każde sikała, zamiast na nim leżeć. Musiałam też zabrać dywanik z łazienki. Wychodziłam kilkanaście razy dziennie, spałam w dresie i...w butach!, a ona i tak potrafiła nasikać 20 minut po powrocie. Myślałam, że to moja nieudolność, chociaż poprzedniego psa nauczyłam czystości w ciągu 4. dni. Kiedy skończyła 5 m-cy, uznałam że jednak to nie jest normalne. Były badania, antybiotyki... Lekarze nie umieli mi pomóc. Czekałam i czekałam, a cierpliwości zaczynało powoli brakować. Codziennie po pracy zastawałam kałużę, czasem już zaschniętą, sikała w nocy. Chociaż bardzo się starałam, trudno było zachować uśmiech na twarzy (a psy to wyczuwają). Raz nie wytrzymałam i po powrocie na nią nakrzyczałam. "Odkręcałam" to potem wiele miesięcy. Poszłam do, poleconego przez sąsiada, lekarza rozpaczliwie błagając o pomoc. Ten, po długiej rozmowie, przepisał lek (taki "ludzki") na depresję. Była poprawa, ale problem nie zniknął. Badania, antybiotyk.... Kiedy nie pomogło, został włączony drugi lek antydepresyjny. I to był strzał w 10. Po 2. tygodniach od rozpoczęcia podawania stał się cud!!! A inni na to nie wpadli przez tyle miesięcy! Konsekwentnie, zawsze wchodząc do mieszkania, z przesadną radością witam się z suką i nadal nagradzam ją za sikanie na dworze. Wytrzymuje spokojnie 10 godzin w ciągu dnia, a w weekendy daje dłużej pospać. Nie muszę na noc zabierać wody i jedzenia, ale to robię z innych powodów. I to prawda, że miłością i nagrodą można dużo więcej osiągnąć. Bo coby dało bicie, czy wsadzanie nosa do moczu?
Gość
 

Re: nauka czystości-ile wam to zajęło???

Postprzez MONIKA B. 23 lip 2010, o 12:04

WITAM. MAM HASZCZAKA SIEDMIOMIESIĘCZNĄ LUSI , JAK BYŁA MAŁA ZQAŁATWIAŁA SIĘ NA DWORZE . W CHWILI OBECNEJ BRUDZI MI W DOMU , POZA NIM TEŻ SIĘ ZAŁATWIA , ALE NIEMOGĘ JEJ ODUCZYĆ ABY NIE ROBIŁA TEGO W DOMU . POMOCY :cry:
MONIKA B.
 

Re: nauka czystości-ile wam to zajęło???

Postprzez Andziusia14 26 lip 2010, o 08:59

Ja jak narazie mam Sznaucer miniaturka i ma dopiero 4 miesiące juz zdążył narobic mi na podłągę i na dywan. Ja wychodzę z nim rano jak wstanę i nawet w piżamie idę tylko zakładam kurtkę albo szlafrok.
Również wychodzę z nim na dwór po dłuższym spanku tak gdzieć po 1 godzinie jak śpi, a jak juz się budzi daje mu pić i jeśc i wychodzimy na spacer. :) Po długiej zabawie też z nim wychodzę. Małemu szczeniakowi zdaża narobić w nocy to rozumiem dziś narobił mi w kuchni. Ale gdy Ci narobi w domu możesz leciutko uderzyć go w dupke i pokazać palcem na jego odchody i powiedzieć ,,Tak nie wolno" Mój to jak chce kupę to podchodzi do drzwi i sie kręci sam sie tego nauczył. :wink: A jeśli bedzie sie kręcić pod drzwiami i wyjdziesz z nią lub zrobi na gazetkę to pochwial ją ciesz sięi powiedz,,Pięknie,Dobry piesek" pogłaszcz ją Mi to pomaga
-Pies to taki najlepszy przyjaciel człowiek-powiedział Jaś
Andziusia14
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 13
Dołączył(a): 25 lip 2010, o 18:33
Imię psa: Afii
Rasa psa: Sznaucer miniaturka

Re: nauka czystości-ile wam to zajęło???

Postprzez NIGGA9 28 lip 2010, o 11:43

witam!od 2 tygodni mam SHIH TZU NIkusie.bardzo sie bałam poniewaz mam kotke ktora ma 14 lat.jedna jestem milo zaskocznona poniewaz moja kotka ma to gdzies czy pies jest czy nie!czasami nawet pozwoli nikusi zblizyc sie do siebie powachac a czasmi fuknie wiec nika ucieka!nika badzo chce sie bawic z ZUzia jednak ze wzgledu na swoj wiek Zuzia nie ma ochoty na wieksza zabawe!raz nawet jadly z jednej miski przez kilka sekund!jezeli chodzi o czystosc to po 2 dniu nika wybrala 3 gtazetki ktore znajdowaly sie obok siebie wiec według rad osób które znajduja sie na forum pozbieralam te czyste zbedne!po nastepnych paru dniach zebralam te gazetki na które sikała i zastapilam je podkładem który mozna kupic w sklepie medycznym koszt 1,50 60 x90.
nika jest zamykana w pomieszczeniu 5x5 w ktorym sa plytki nie mam wiekszych problemow sika ladnie na poklad codzinnie rano o 5 mnie budzi wychodze z nia do0slownie na 5 minut zawsze biegbie w stałe miejsce w które sika i robi kupke.potem od godziny 8 do 16 jest sama nikogo znia nie ma 3 razy w tygodniu.zamknieta jest wowczas w tym pomieszczeniu w ktorym jest podklad i zawsze na niego sika.mam tylko taki problem ze pomimo tego ze czesto wychodzi na polko czasmi sobie popusci w domu i zwlasza wtedy gdy jest wypuszczona poza ten pokoj w ktorym jest zaknieta wtedy mam takie sytuacje ze wyjdzie z tego pokoju zrobi pare krokow i sie posiusia nie na podklad tylko na podloge a 3 metry od niej jest podklad.za kazde zalatwienie sie dostaje wabika i jest chwalona!
NIGGA9
 

Re: nauka czystości-ile wam to zajęło???

Postprzez Assa 31 lip 2010, o 23:05

Maxio jesli w dzień chce wyjść to skacze po nas lub piszczy. Z tym nie ma problemu. Ale w nocy jak nie ma co robić skoro wszyscy śpią to siknie na ściane czy lodówke... nie wiem co robić :ojej:
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Assa
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 16
Dołączył(a): 27 lip 2010, o 05:45
Imię psa: Max (Maxymilian w woli ścisłości)
Rasa psa: Terrierowaty

Re: nauka czystości-ile wam to zajęło???

Postprzez nalarosa 8 sie 2013, o 10:44

Mój skarbek ma 7 tygodni jest prawdziwym szatanem:) Dostałam go niestety bardzo wczesniej gdy miał 4 tygodnie ponieważ suka go otrąciła i nie chciała już go karmić a właściciele jak to cześciej bywa nie chcieli robić sobie kłopotów dokarmiając specjalnym mlekiem wiec oddawali już szczeniaki. No a wieć odkąd trafił mój urwis do nas próbowałam wszystkiego kupiłam maty specjalne do nauki czystości no i co? nic Sikał gdzie popadnie najgorsze ze to nie było jedno konkretne miejsce bo latałam z tą cała mata bo całym korytarzu niestety raz robił tu raz tam w dodatku sikał co 20 min nie dawajac żadnych sygnałów i to nie prawda że pies w nas w locie nie obsika bo mój tak robil hehe próbowałam z kuweta z piasekiem z gazetami ścierkami i nic. Mój kundelek jest po 1 szczepieniu teraz wychodze z nim na dwór ale tylko na max dosłownie 5-7 minut nie pozwalam mu biegać i ide w miejsca gdzie są mało oblegane przez psy. Staram sie jak najkrócej ze względu na kwarantanne. Cieszy mnie to że mój rojber zawsze sika na dworze gdy z nim wychodze a robie to tak co godzinke i zawsze dostaje nagrode (kupiłam z firmy royal takie smakołyki specjalnie do szkolenia psa dla szczęniąt). Już nie moge doczekac się aż dostanie komplet szczepień :). Jeszcze Wam powiem że zanmim wziełam pieska udałam sie do weterynarza z pytaniem czy bedzie mu u nas dobrze ponieważ z chłopkiem pracujemy od 7 do 15. A przeprowadziliśmy sie kilka miesiecy temu wiec nie mamy nikogo kto by mogł go przypilnować. Weterynarz poradził nam abyśmy stopniowo go przywzywczajali do bycia samemu co nie było trudne ponieważ psiaki u poprzedniego właściciela były same całe dnie no ale chociaż były razem. Wracając do przyzwyczajania psa było to stopniowo 15 min 30 min godzina dwie trzy i tak dalej aż doszło niestey do 8. Oczywiscie na ten czas zostawiona woda!! Bardzo się ciesze bo mój kundelek jest bardzo grzeczny nie wyje nie piszczy nie płacze caaały nasz pobyt w pracy śpi :) przez pierwsze dni prosiłam sasiadke aby do niego zajrzały no i za każdym razem mówiły że spał kilka razy sie bawił misiem. No ale wiadomo przez mój pobyt w pracy sika jeszcze jest za mały by wstrzymywać no ale to nic jestem bardzo wyrozumiała odchowałam dwa psy wczesniej które zostały w moim domu rodzinnym. No i przez noc sika rano jak wstaje to zawsze niespodznianka ale od dzis stwierdziłam że bede ustawiała budzik dwa razy w nocy i z nim wyskocze. Duuuuużo cierpilowości trzeba mieć i prosze wszystkich którzy chcą psa by najpierw poczytali a nie brali psa a pozniej sie dziwili ze sika i pozniej jakies bicie i maczanie pyszczka w sikach masakra. Dla mnie aktualnie ten szczeniak jest całym swiatem aż chlopak sie robi zazdrosny hehe Pozdrawiam
nalarosa
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 1
Dołączył(a): 8 sie 2013, o 10:20
Imię psa: koleś
Rasa psa: mieszaniec

Re: nauka czystości-ile wam to zajęło???

Postprzez olcia5 20 sie 2014, o 13:32

kundelek mial chyba pól roku jak przstał załatwiać się w domu, uaptzył sobie dywanik w moim pokoju i pomimoże właśnie z nim wróciłam z długiego spaceru, zanim ściągłam buty potrafił na niego nasikać.

================
Tylko u Nas okna drewniane wrocław
olcia5
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 1
Dołączył(a): 19 sie 2014, o 10:55

Poprzednia strona

Powrót do Wychowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 12 gości

paw prints