nauka czystości-ile wam to zajęło???

Problemy wychowawcze i jak sobie z nimi radzić, szczenię w domu...

Moderator: Moderatorzy

nauka czystości-ile wam to zajęło???

Postprzez matikk 28 gru 2006, o 21:28

Witam
Piszcie jak długo trwała nauka czystości u waszego pieska.Napiszcie rase i wiek w jakim przestał załatwiać potrzeby w dom.Interesują mnie szczególnie Goldeny(bo takowego mam:))Ale piszcie wszystkie rasy!!!!
Z góry dziękuje
Pozdro
matikk
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 4
Dołączył(a): 18 wrz 2006, o 15:04

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Basia_sz 29 gru 2006, o 06:46

Max załatwił się w domu tylko raz, zaraz po przyjeździe, i też była to trochę moja wina, bo zamiast po wyjściu z auta poczekać, aż się załatwi na dworze, to go zaraz do domu zaniosłam :lol: . Potem pilnowałam, wychodziłam z nim "co chwilę", z początku też w nocy ze trzy razy. Z biegiem czasu ograniczałam nocne wyjścia, aż do zera. Poza tym, obserwowałam go, i jak tylko zauważyłam, że "przybiera pozycję", to momentalnie łapałam na ręce i wynosiłam na dwór. A ile to w sumie trwało, aż się nauczył? Hmm, no, nie pamiętam za dobrze, może jakieś dwa miesiące?
Z pewnością musisz wyprowadzać go po każdym spaniu, jedzeniu i po dłuższej chwili zabawy :D .
"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać." A. de Saint-Exupery
Avatar użytkownika
Basia_sz
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 4804
Dołączył(a): 18 wrz 2005, o 11:50
Lokalizacja: Jejkowice

Postprzez Michał 29 gru 2006, o 07:47

Mój piesek (suczka West Highland White Terrier) ma 7 miesięcy i już wytrzymuje, jednak czasami po 5-6 godzinach nie załatwiania się niestety zleje się na dywan :roll: .
Obrazek
Avatar użytkownika
Michał
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1031
Dołączył(a): 27 lip 2005, o 16:43
Lokalizacja: Kraków
Imię psa: Anabel
Rasa psa: West Highland White Terrier

Postprzez Timon 29 gru 2006, o 10:43

moje labowate sikalo mi w dokmu przez miesiac. kangurzyl sie tylko przez dwa dni.bo jak go mama przyuwazyla to tak na mnie nawrzeszczala,ze az sie aly wystraszyl i wiecej w domu kangura nie zrobil.ale obsikiwanie podlog trwalo miesiac.
SZALOM
---
...psia dusza większa jest od psa...
A kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba to niedaleko pies wyrusza
przecież przy tobie jest psie niebo z tobą zostanie jego dusza.
Avatar użytkownika
Timon
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 95
Dołączył(a): 27 gru 2006, o 23:03
Lokalizacja: Rzeszów/Pionki

Postprzez joan 29 gru 2006, o 10:50

Gorosz - owczarek węgierski Puli- wiedział od razu o co chodzi i nie było żadnego sikania w domu, z tym że miał 4 miesiące, kiedy trafił do naszego domu.
Nikita- siedmiomiesięczny briard- od jakichś 2 miesięcy nic w domu nie zrobiła. Trochę trwało nim zostało utrwalone, bo ok.2 miesięcy
Latifa- również briard, ma prawie 5 miesięcy i zdarza jej się jeszcze zsikać w domu, ale to są sporadyczne przypadki.
Avatar użytkownika
joan
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 935
Dołączył(a): 8 lis 2005, o 19:34

Postprzez Ania_Ś 29 gru 2006, o 13:15

Fjonce kilka dni zajęła nauka sikania na gazetę. Potem po każdym jedzeniu, piciu, zabawie i śnie wyprowadzałam ją na podwórko i szybko wiedziała o co w tym wszystkim chodzi.
Sułtan tylko raz nasikał mi na dywanie ale jest usprawiedliwiony. Wypuszczam go na dwór 4 razy dziennie.
Avatar użytkownika
Ania_Ś
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1172
Dołączył(a): 16 sie 2006, o 16:24
Lokalizacja: Rydułtowy
Rasa psa: Chow Chow

Postprzez Dogsia 29 gru 2006, o 14:20

pare tygodni 3 chyba
Obrazek
Dogsia
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 802
Dołączył(a): 4 lut 2006, o 18:27
Lokalizacja: Leszczyny

Postprzez Kosiarka 29 gru 2006, o 18:09

Ściga (yorkshire terier) załatwiała się w domu bardzo długo. Najpierw na gazetę, aż do piątego miesiąca życia, później, na długim wyjeździe, do kabiny prysznicowej - oczywiście po tym trzeba było tę kabinę porządnie umyć. Dopiero przy pierwszej cieczce - czyli gdy miała 9 miesięcy.
Obrazek
Avatar użytkownika
Kosiarka
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 430
Dołączył(a): 14 gru 2006, o 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ShihTzu_Suzi 29 gru 2006, o 23:55

Moja suczka shih tzu narazie uczy się na gazetę,upodobala sobie miejsce pod drzwiami więc gdy troszkę podrośnie przeniesiemy się z potrzebami na dworek. Jak narazie jest nagradzana za siusiu na gazecie i sama już komunikuje kiedy chce załatwić potrzebę. Niestety czasami zdarzają jej się drobne wpadki w salonie ale brak smakołyku daje jej do myślenia i potem leci do gazety :)
Avatar użytkownika
ShihTzu_Suzi
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 355
Dołączył(a): 29 gru 2006, o 12:30
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Gość 30 gru 2006, o 19:31

Mam problem. Mam rocznego psa, którego przywiozłem ze schroniska i mój psiak załatwia się w domu :( Jak go nauczyć, że gdy ma ochote sie załatwić to musi mnie o tym "informować", jak to robił mój poprzedni pies (który nieżyje :( )?????????
Gość
 

Postprzez Timon 30 gru 2006, o 20:02

a jak uczyles swojego poprzedniego psa, zeby Ci sygnalizowal o wyjscie na dwor?
doroslego psa czystosci w domu uczy sie w ten sam sposob co szczeniaka.
SZALOM
---
...psia dusza większa jest od psa...
A kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba to niedaleko pies wyrusza
przecież przy tobie jest psie niebo z tobą zostanie jego dusza.
Avatar użytkownika
Timon
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 95
Dołączył(a): 27 gru 2006, o 23:03
Lokalizacja: Rzeszów/Pionki

Postprzez Gość 30 gru 2006, o 20:32

Problem w tym, że poprzedniego psa nie uczyłem wychodzenia, bo był w sumie rocznikowo taki sam jak ja (91) :o
Gość
 

Postprzez Timon 30 gru 2006, o 20:56

to napewno roblili to rodzice :) albo ktos kto sie psem zajmowal.

jesli chcesz nauczyc psa czystosci w domu to postepujesz mniej wiecej tak:
pobudka - spacer (mam na mysli za kazdym razem jak pies sie obudzi)
jedzenie - spacer (j.w chodzi o psa)
zabawa - spacer
ignoruj kazde zalatwienie sie w domu. no chyba, ze go zlapiesz na "goracym uczyku" to wtedy stanowczym glosem mowisz "fe" ale pies musi ta komende tez znac.
za to jak chodzisz z psem po dworku to chodzisz poki pies sie nie zalatwi. i za kazdym razem jak sie zalatwi wychwalasz go pod niebiosa! glaszczesz, chwalisz, cieszysz sie jakby zrobil cos niewyobrazalnego. i dajesz smakolyki. z czasem pies zalapie o co chodzi, a Ty redukujesz swoje szczescie z powodu zalatwiania psich spraw na dworku do minimum. az w koncu pies bedzie wiedzial "aha.moj pan sie cieszy jak sie zalatwiam na dworku.a jest zly jak robie to w domu.zeby nie krzyczal trzeba robic to na dworku" :)
SZALOM
---
...psia dusza większa jest od psa...
A kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba to niedaleko pies wyrusza
przecież przy tobie jest psie niebo z tobą zostanie jego dusza.
Avatar użytkownika
Timon
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 95
Dołączył(a): 27 gru 2006, o 23:03
Lokalizacja: Rzeszów/Pionki

Postprzez Gość 30 gru 2006, o 21:35

:D :D :D Dzięki za pomoc :D
Gość
 

Postprzez Gość 31 gru 2006, o 20:27

Mam jeszcze jedno pytanie?! Jak oswoić koty z psem, bo jakoś im to nie wychodzi :? Koty i pies boją się siebie nawzajem, heh...
Gość
 

Następna strona

Powrót do Wychowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 5 gości

paw prints