nauka czystości-ile wam to zajęło???

Problemy wychowawcze i jak sobie z nimi radzić, szczenię w domu...

Moderator: Moderatorzy

Postprzez olwo 22 paź 2008, o 16:33

Jolka, a szczeniak nie ma kwarantanny teraz? :?
Avatar użytkownika
olwo
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1475
Dołączył(a): 26 sie 2005, o 08:21
Lokalizacja: okolice Krakowa

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Jollka 23 paź 2008, o 21:45

Przeciez napisalam,ze wychodze z nim tylko na chwile by ''siknal''...i to w miejsce co wiem ze nie chadzaja tam inne pieski...moj 4 pietrowy blok to dom wielorodzinny,no i moze nie 4 pietra a 3 i pol...bo to takie pol pietra sa.No i za tym domem jest ogrodzone miejsce i troche trawki...dla takiego malucha starczy. :wink: A mysle ze najgorsze minelo bo szczepiony byl 6 pazdziernika kolejne 3 Listopada.Wtedy bede musiala znowu przez dwa tygodnie uwazac,prawda?
Jollka
 

Postprzez izolek 24 paź 2008, o 11:43

Ja mojemu 2-miesięcznemu maluchowi kupiłam takie maty "pampersy" 60x60cm które kładzie się na podłogę i gdy piesek tam nasika, mocz ładnie w to wsiąka i nie podostawia brzydkiego zapachu.
Do tego fundnęłam sobie "Puppy Trainer" czyli kropelki które skrapla się w miejsce gdzie pies powinien się załatwić.
Miało skutkować :roll: ale mój łobuz idzie tylko sobie polizać miejsce w którym czuje zapach kropli, poleży tam sobie nawet, po czym wstaje i załatwia się na dywan w drugim końcu pokoju :?
Mam już tego trochę dość :cry:
izolek
 

Postprzez zeberka161 24 paź 2008, o 15:33

poprostu zanos psa po kazdej zabawie i jedzeniu czy spaniu na miejsce gdzie ma sie zalatwiac i tak dlugo go tam pilnuj az sie zalatwi a jak juz to zrobi to go pochwal bo inaczej ciagle bedzie chodzil na dywanik bo tam jest lepiej wedlug niego :D
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Postprzez izolek 30 paź 2008, o 13:43

zeberka161 napisał(a):poprostu zanos psa po kazdej zabawie i jedzeniu czy spaniu na miejsce gdzie ma sie zalatwiac i tak dlugo go tam pilnuj az sie zalatwi

Niewykonalne. Pies probuje wtedy uciec, widzi ze cos sie dzieje. Zalatwia sie tylko wowczas gdy ma spokoj i odrobine intymnosci.
izolek
 

Postprzez zeberka161 30 paź 2008, o 20:30

przytrzymaj psa tak dlugo na macie az sie zalatwi i koniec, a co on ma do gadania to ty jestes panem a nie on. tylko po nim nie krzycz ani go nie bij.
a jak sie zalatwi na macie to daj mu przysmak i go pochwal.
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Postprzez izolek 5 lis 2008, o 11:09

Niewykonalne nie zalatwi sie wowczas wcale.
Ale plusem jest ze jak juz dam mu odejsc, to nastepnym razem jak mu sie zachce, ide sie zalatwic tam gdzie nalezy :D To juz sukces 8)
Avatar użytkownika
izolek
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 25
Dołączył(a): 30 paź 2008, o 18:28
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez zeberka161 6 lis 2008, o 06:51

no to jakies plusy tego sa :)
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Postprzez izolek 6 lis 2008, o 08:51

No są są. I to dzięki Tobie :D


PS. Wszystkiego najlepszego dla Twojej małej :wink:
Avatar użytkownika
izolek
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 25
Dołączył(a): 30 paź 2008, o 18:28
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez zeberka161 7 lis 2008, o 18:53

he no nie t5akiej juz malej bo 4 latka skonczyla :D

a jak tam idzie nauka czystosci ??
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Postprzez izolek 8 lis 2008, o 22:53

Czasami sika złośliwiec na dywan, i zwiewa pod łóżko jak popatrzę, bo dobrze wie, że źle robi. Potem ma maczany w sikach nos i dostaje klapsa, bo nie mam już cierpliwości za każdym razem go tylko nagradzać.
Oczywiście piszczy niesamowicie, a potem idzie do kąta i tam zasypia. Z następnym razem różnie bywa, jak widzi że nadal jestem zła to znów leje na dywan, a jak już go poprzytulam i po dobroci przypomnę gdzie się siusia, to załatwia się tak jak trzeba.
Trochę roboty z nim jest, to mój pierwszy pies, często mam wątpliwości co do tego jak powinnam z nim postępować.

PS. 4 latka to faktycznie szmat czasu:) Oby dalej rosła zdrowo:)
Avatar użytkownika
izolek
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 25
Dołączył(a): 30 paź 2008, o 18:28
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mwijatak 9 lis 2008, o 14:26

izolek napisał(a):Czasami sika złośliwiec na dywan, i zwiewa pod łóżko jak popatrzę, bo dobrze wie, że źle robi. Potem ma maczany w sikach nos i dostaje klapsa, bo nie mam już cierpliwości za każdym razem go tylko nagradzać.
Oczywiście piszczy niesamowicie, a potem idzie do kąta i tam zasypia. Z następnym razem różnie bywa, jak widzi że nadal jestem zła to znów leje na dywan, a jak już go poprzytulam i po dobroci przypomnę gdzie się siusia, to załatwia się tak jak trzeba.
Trochę roboty z nim jest, to mój pierwszy pies, często mam wątpliwości co do tego jak powinnam z nim postępować.


Po pierwsze - Pies nie robi nic na złość :idea:
Po drugie - jak nadal będziesz tak karciła psa za zsikanie się nie tam gdzie trzeba to życzę powodzenia w dalszym wychowaniu :? Popełniasz podstawowe błędy :roll: Ani wsadzanie psu nosa w siki ani przemoc nie pomogą w szybszej nauce czystości :!: Poczytaj trochę forum i zastanów się poważnie co robisz, bo w tej chwili po prostu niszczysz psychicznie młodego psa... a wyprostowanie wcześniejszych błędów jest kilkukrotnie trudniejsze.
Pozdrawiam
Marta

Kaja / Lalka [*]
15.04.2005 - 19.08.2016
Demon [*]
07.05.1997 - 13.08.2009
Na zawsze w moim sercu...


...outsiderka... :roll:

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania...
Avatar użytkownika
mwijatak
Moderator
Moderator
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 1 cze 2005, o 11:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez zeberka161 9 lis 2008, o 20:08

mwijatak napisał(a):
Po pierwsze - Pies nie robi nic na złość :idea:
Po drugie - jak nadal będziesz tak karciła psa za zsikanie się nie tam gdzie trzeba to życzę powodzenia w dalszym wychowaniu :? Popełniasz podstawowe błędy :roll: Ani wsadzanie psu nosa w siki ani przemoc nie pomogą w szybszej nauce czystości :!: Poczytaj trochę forum i zastanów się poważnie co robisz, bo w tej chwili po prostu niszczysz psychicznie młodego psa... a wyprostowanie wcześniejszych błędów jest kilkukrotnie trudniejsze.


z tym sie zgodze

moczenie psu pyska w sikach jest jednym z najgorszych sposobow :( wiem bo nie od dzis mam psa i jak to mowia czlowiek uczy sie na bledach..
ale jesli ktos kto ma kilkanascie lat psy w domu i daje ci jakies rady to posluchaj ich tymbardziej ze to twoj pierwszy piesek.
ja obecnie od wczoraj mam 3 psy w domu bo dolaczyla do mojego zoo :D 2-3 miesieczna sunia kundelek :)
jest kochana i bardzo pojetna jak na swoj wiek w domu sie nie zalatwia no chyba ze z nia nie wyjde wiecej niz przez 5 godzin to wtedy sie zesika ale tak nie ma z tym problemow ale mialam takie problemy z psem ktory w wakacje do mnie trafil obenie ma 5i pol mies. i czasem zdazy mu sie nasikac w domu.

ale nigdy nie moczylam psom pyska w sikach :evil: :roll:
zawsze gdy zalatwily sie na dworze lub na gazecie to byly chwalone a jesli zalatwily sie gdzies indziej to poprostu stanowczym glosem mowilam nie wolno i to bylo wszystko.
i nie narzekam bo moje psy sa kochane i posluszne umia wiekszosc komed. i nie tylko tych podstawowych.

jedne psy ucza sie wolniej a drugie szybciej to tak samo jak male dzieci jedne nosza pampersy nawet do 3 lat.

wiec przemysl to jak powinnas wychowywac psa.
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Postprzez Jolka 10 lis 2008, o 21:45

Ja mojemu pyszczka nie umoczylam ale ostatnio zdazylo mi sie go udezyc...bo nie panowalam nad soba po prostu. Wlozylam buty ( bo to juz 3 godzina mijala odkad byl ostatni raz)i obserwowalam go ...by nie leciec specjalnie na dol na darmo.Przyjelam,ze jak chce to weszy ...a on ni z tad ni zowad po prostu tak jak sie napil tak prosto szedl i nagle na srodku pokoju sie zatrzymal i sika...poczekalam az skonczy i chwycilam go pokazalam mu te siki,tak by powachal udezylam i wystawilam za drzwi...i od razu tego pozalowalam.Bylam wsciekla pozniej najbardziej na siebie...ze jednak powinnam go wziac i isc a nie czekac az bedzie weszyl no i oczywiscie nie bic...bo to o mnie swiadczy -i to wcale nie dobrze.Mam nadzieje ze ten jeden incydent nie zrujnuje psychicznie mojego psa.
Jolka
 

Postprzez zeberka161 10 lis 2008, o 22:00

nie ale musisz nauczyc sie panowac nad emocjami poniewaz psy dobrze wyczuwaja nasze nastroje .

poprostu wynos psa na dwor po kazdym posilku i dluzszym spaniu. i nie bedzie takich problemow i nie czekaj na ostatnia chwile.
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wychowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 25 gości

paw prints