przez Mayhem 9 sie 2012, o 16:30
Hej. Mam problem z psiakiem. Jest to 2-letnia sunia basset hound. Otóż uczymy się zostawania samemu w domu. I idzie nam całkiem dobrze. Nie piszczy, nie niszczy mebli po prostu idzie spać. Problem polega na tym, że jak zostawię ją krótko po 6.00 czy nawet o 9.00 (próbowałam obie wersje) to o 13.00 mam ogromną kałużę siuśków w domu. Ogólnie sunia nie załatwia się w domu, tylko jak zostaje sama to jest jak jest... Zastanawiam się czy ten czas można w jakiś sposób wydłużyć tak żeby zostawała te 8h sama w domu bez niespodzianek? I jeśli tak to w jaki sposób? Bo na chwilę obecną umie zostać maksymalnie 5h... A ja będę musiała zostawiać ją na jakieś 8h czy coś... Z góry dzięki za rady i w ogóle.