pies + jezioro

[czarny_motyl]

wiem wiem byl temat o psach i wodzie ale ja mam inne pytanie z tym zwiazane a mianowicie:
za jakis czas gdy zrobi sie cieplo chcemy pojechac nad jezioro i co zrobic jesli Ares wejdzie do wody to potem tylko go wytrzec i niech biega czy moze wogole zostawic go samemu sobie

wiem wiem troche glupie pytanie ale wole wiedziec

[Atena]

sam wyschnie wyjdzie z wody, otrzepie się i będzie schnął (albo wlezie z powrotem do wody )

[ValdeQ]

Zależy od temperatury. Jesli będzie marzł, to koniecznie wytrzeć.

[czarny_motyl]

no wlasnie chcemy poczekac az zrobi sie cieplej
co prawda watpie zeby sam wszedl do wodu no ale
lepiej wiedziec niz pluc sobie potem w brode ze przezemnie sie rozchoruje

[czarny_motyl]

nie chcialam zakladac nowego tematu wiec odswierzam ten

jak to jest z psami nad jeziorem maja prawo wchodzic zawsze czy tylko w wyznaczonych miejscach? chcemy jechac wreszcie nad jezioro ale tesc obawia sie ze pojedziemy i Ares nawet sie nie zmoczy

jesli nie bedzie duzo ludzi nad jeziorkiem i znajdziemy dosc odludne miejsce bez tabliczki ze psom nie wolno to mozna tak? czy jakos szukac specjalnej "plazy dla psow"?

[Marcin Dondelewski]

to zależy od kąpieliska.

w morzu w lecie jest pełno ludzi a psy także się kąpią
razem ze swoimi właścicielami i raczej nikomu to nie przeszkadza

[takasobieja]

Zabrania sie wejscia na plaze nad morzem z psem. A ludzie reaguja roznie. zalezy od rasy i czy pies jest uwiazany czy luzem. Wrocilam ok tydz temu z nad morza. Bylam w jaroslawcu. Nikt nie kapał sie w morzu procz mnie i mojej rodzinki. Nie wazne jaka woda zawsze kazdy wchodzi. No i wszedł pies bo to członek rodziny. Na plazy bylo malo ludzi bo dopiero zaczał sie turnus, a jednak byli tacy co sie przyczepili. Jeden pan nie dosc ze sie nie kapal i lezał 200m od nas a pies chodzil tylko obok miejscia gdzie bylismy my to przyszedl i zaczał sie pluc ze mamy wziac psa bo zadzwoni na policje...ze on zostawia bakterie we wodzie itp ze moze kogos ugryzc. A obok wszystkie dzieci bawiły sie z moim psem. Mam suczke Goldena takze roznie bywa. A jezioro..ona uwielbia. Pare razy sie zerwala ze smyczy, cwanie przelozyla łep przez obroze:P i do WODY

[pandziksa]

Najbardziej to mnie dziwią tacy ludzie co twierdzą, że kąpiel psa w morzu jest "niehigieniczna" Ile to razy ja juz widziałam zdechłe ptaki w morzu, albo ludzie sikający do morza
Można być z psem ale nie na plaży publicznej. My jeździmy na dziką plazę koło miejscowości Rogowo. Mnóstwo ludzi z psami a jak komuś nie odpowiada, że pies jest na plazy to won na publiczną!!!!!!!