Transport szczeniaka do domu :)

przez **sWeter** 1 cze 2007, o 20:17

Hodowla mojej (przyszłej) suni jest ok 500 km od mojego domu...

:arrow:

Jak się przygotować na około 10h podróży (polskie drogi..

) żeby ją jak najmniej narażać na stres :?:

Jak się przygotować na jej "potrzeby fizjologiczne" :?:

Co ile robić jakieś przerwy :?:

Jakie jedzenie jej na podróż przygotować :?:

Co się jeszcze może wydarzyć podczas tej podróży :?:

Aha, i jeszcze jedno. Mam możliwość noclegu z pieskiem mniej więcej na połowie drogi. Myślicie że się zatrzymać, czy jak najszybciej wracać z pieskiem do domu :?:

Błagam o odpowiedzi. To będzie mój pierwszy piesek, a już napewno pierwsza podróż z psem i nie mam pojęcia jak się przygotować... Napewno macie takie przeżycia za sobą i chciałabym wykorzystać Wasze doświadczenia, aby pieskowi było jak najlepiej

Pozdrowienia

**Szukasz czegoś dla swojego pupila?**

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.

przez **Alia** 2 cze 2007, o 11:37

Myśle, że jeśli jest możliwośc postoju to warto się zatrzymac. Mały powiniwen odpocząc, pobawic się, zjeści i napic (w drodze lepiej tego nie robic, a szczeniak musi często jesc i pic) I jeszcze wydaje mi sie, że jeśli podróż będzie długa to jeszcze w hodowli możnaby pobawic się ze szczeniakiem. Żeby poznał Cię na znanym mu miejscu.
Jak się przygotować na około 10h podróży (polskie drogi.. ) żeby ją jak najmniej narażać na stres?
Myśle, że pojechac z inną osobą. Nie będzie czuł się samotny. Hodowca powinien dac szczeniakowi ''na pożegnanie'' jakąś szmatke pachnącą dawnym domem.
Jak się przygotować na jej "potrzeby fizjologiczne" ?
Zatrzymywac się co jakiś czas. Tu też przyda się druga osoba -może obserwowac psa i jak będzie to konieczne wyprowadzic. Jeśli nie pije za dużo to jakieś 2-3 godz. powinien wytrzymac.
Co ile robić jakieś przerwy?
Przerwy na siusiu, a przy tym mały spacerek. I ewentualnie ta ''duża'' przerwa w połowie drogi.
Jakie jedzenie jej na podróż przygotować ?
Trzeba Porozmawiac z hodowcą. Musicie ustalic co da psu ''w prezenie'' a co musisz sam wziąśc.
Życzymy udanej drogi

W&A

przez **sWeter** 2 cze 2007, o 19:30

No, moja mama będzie prowadzić, a ja się zajmę pieskiem...

A myślicie, że trzeba przed ewentualnym zsiusianiem się psiaka przygotować jakieś gazety, czy coś takiego? Słyszałam, że w drodze szczeniaczki mogą wymiotować... Co robić w razie jakichś wymiotów??

Dzięki Alia za pomoc

przez **ValdeQ** 2 cze 2007, o 20:01

Piesek może leżeć obok Ciebie na tylnym siedzenu. Nie powinna się załatwiac na kanapie ani na kolanach. Zatrzymaj sie kiedy będzie sie niespokojnie kręcić. Jesli nie będzie wcale, to nie ma potrzeby stawania.

Nie dawaj nic do jedzenia, to nie zwymiotuje.

przez **Alia** 4 cze 2007, o 19:50

Niektóre psy nie wymiotują, może będziesz miał szczęście

Tak jak ja...

przez **PaaaTuUuNIaaa** 4 cze 2007, o 20:16

Psiak mojej babci podczasjazdy z hodowli do domu raz zwymiotował, zrobił siku ale my jechaliśmy tylko 25km.

przez **Marcin Dondelewski** 5 cze 2007, o 18:31

można wziąźć butelke z wodą i miseczke małą

wymiotować faktycznie może zwłaszcza szczeniak

zatrzymywać się co jakiś czas jak staje się niespokojny

jeżeli jest to normalna hodowla to dostaje się takie jedzenie jak
szczeniak jadł. Jak mu da się inne od razu to może być biegunka.

przez **pantera** 5 cze 2007, o 21:08

My na podróż od naszej hodowczyni dostaliśmy kocyk pachnący mamą i rodzeństwem i kilka zabawek na drogę. Ja siedziałam z Nelice z tyłu i poświęcałam jej swoją uwagę, a mama prowadziła. Nelisa większość drogi jednak przespała i nie była niczym zainteresowana. Samochód i podróż nie była dla niej jednak nowością bo hodowczyni wiedząc, że wszystkie szczeniaki czeka długa podróż do nowych domków robiła im samochodowe wycieczki dookoła miasta aby zapoznały sie z jazdą samochodem. Ogólnie podróż była bardzo spokojna.
Jeśli będziesz miała możliwość to postaraj się także przed droga szczeniaka zmęczyć wtedy chętniej pójdzie spać i nie trzeba będzie robić tak często postojów. Oczywiście zaraz po przebudzeniu trzeba zjechać i go na chwilkę wypuścić

przez **sWeter** 11 cze 2007, o 18:44

pantera napisał(a):Oczywiście zaraz po przebudzeniu trzeba zjechać i go na chwilkę wypuścić

A jak ją wypuszczać :?:

Boję się, że mi ucieknie... Na smyczy??

przez **ValdeQ** 11 cze 2007, o 18:51

Po pierwsze mozesz wypuszczać tylko w miejscu, gdzie na pewno nie biegają inne psy czy zwizerzeta (kwarantanna). Nie ucieknie, takie male szczenięta są niezdarne. Oczywiście nie wypuścisz jej w jakmś niebezpiecznym miejscu.

przez **Ania_Ś** 12 cze 2007, o 15:22

Ja bym nie ryzykowała bo dla szczeniaka może to być stres i możesz go nie upilnować. Najlepiej będzie jak zapniesz go na smycz aby załatwił swoje potrzeby. Z tą kwarantanną to akurat trudno będzie trafić na takie miejsce gdzie przedtem nie było innych psów.

przez **ValdeQ** 12 cze 2007, o 16:55

A daczego trudno? Przecież jadą 500 km czyli ok. 7 godzin. Każdy rodzaj terenu będzie po drodze.

przez **sWeter** 12 cze 2007, o 18:06

Nie, no chyba znajdziemy jakieś miejsca.... mam nadzieje

przez **Ania_Ś** 13 cze 2007, o 12:57

Nic sie nie bój wszystko będzie dobrze

.

przez **borderek** 17 cze 2007, o 21:00

jesli masz mozliwosc noclegu to skorzystaj
przerwy róbcie co 2-3h
w czasie jazdy raczej nie dawałabym psiakowi jedzenia ze względu na ewentualne wymioty,dopiero na noclegu dać żarełko tylko takie żeby nie miał biegunki(powinno być to jedzenie takie jak u hodowcy)
jeżeli jest taka mozliwosc popros hodowce o troche socjalizacji psa z samochodem
powinniście miec ze sobą ręczniki papierowe i jakies foliówki,najlepiej na siedzeniu położyć folie i dopiero jakiś kocyk,ręcznik,żeby w razie wpadki było łatwo sprzątnąć

Transport szczeniaka do domu :)

Transport szczeniaka do domu :)

Sklep Psiaki.pl

Kto przegląda forum