Tatrzański Park Narodowy - wprowadzanie psów

Podróże, formy wypoczynku, zabawy...

Moderator: Moderatorzy

Tatrzański Park Narodowy - wprowadzanie psów

Postprzez magdaS26 14 cze 2007, o 18:27

Nie mogę się doszukać informacji na ten temat na stronie TPN. Chciałam zabrać Łazika z nami do Zakopanego - nie wybieramy się w wysokie góry a jedynie planujemy spacery po dolinach i do Morskiego Oka. Czy możemy zabrać Łazika na smyczy? Bardzo proszę o informację

Dziękuję i pozdrawiam
Magda
Avatar użytkownika
magdaS26
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 103
Dołączył(a): 25 lut 2006, o 19:54

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez ValdeQ 14 cze 2007, o 18:47

Ustawa o ochronie przyrody (dotyczy wszystkich parków narodowych" zabrania:

"wprowadzania psów na obszary objęte ochroną ścisłą i czynną"

Jaka część TPN jest taką ochroną objęta - nie wiem.

Jednak komunikat z 14 czerwca (czyli dzisiejszy) powiada:

UWAGA! Przypominamy o zakazie wprowadzania psów na teren TPN i jazdy na rowerze poza wyznaczonymi trasami

To jest na stronie TPN.

A ja w takim razie nie dam im nawet 10 groszy zarobić i się do tego miejsca nie wybieram.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez magdaS26 14 cze 2007, o 19:03

Dziękuje Valdeq. Szczerze uważam że to nie fair - traktuje się właścicieli psów jak ludzi nierozsądnych...przecież w dolinach gdzie są wyasfaltowane (!!) ścieżki nikomu pies na smyczy krzywdy nie zrobi, nie zaburzy ekosystemu bardziej niż ludzie!
No ale co mamy zrobić - takie zasady. Nie lubie zostawiać Łazika jak gdzieś wyjeżdżamy mimo że wiem że ma super opiekę (u teściów).
Avatar użytkownika
magdaS26
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 103
Dołączył(a): 25 lut 2006, o 19:54

Postprzez pandziksa 4 lip 2007, o 16:56

Do Wolińskiego Parku Narodowego mogłam bez problemu psa wprowaddzić. Szlismy z Miedzyzdrojów do rezerwatu żubrów.
pandziksa
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 14
Dołączył(a): 4 lip 2007, o 16:30

Postprzez takasobieja 4 lip 2007, o 18:15

Byłam w lutym w tatrzanskim parku i widzialam rodzine z psem.
Posiadaczka Goldena Retrievera.
Obrazek
rasowy=rodowodowy
Avatar użytkownika
takasobieja
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2259
Dołączył(a): 3 lip 2006, o 15:19
Lokalizacja: Tuchola
Imię psa: Shakira
Rasa psa: Golden Retriever - pseudo xD

Postprzez magdaS26 7 lip 2007, o 09:46

Spędziliśmy tydzień w Zakopanem - niestety bez Łazika. Dla zainteresowanych - w Tatrzańskim Parku Narodowym jest zakaz wchodzenie z psami. Wyjątek stanowi dolina chochołowska. Od strony Słowackiej można z psem wejść wszędzie - płaci się bilet wstępu za psa.
Avatar użytkownika
magdaS26
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 103
Dołączył(a): 25 lut 2006, o 19:54

Postprzez Basia_sz 7 lip 2007, o 15:58

Magda, witaj dziewczyno! :D Gdzie Ty się podziewałaś tyle czasu?
"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać." A. de Saint-Exupery
Avatar użytkownika
Basia_sz
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 4804
Dołączył(a): 18 wrz 2005, o 11:50
Lokalizacja: Jejkowice

Postprzez ValdeQ 8 lip 2007, o 01:02

Jak to gdzie? W Zakopanem :?:
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez magdaS26 8 lip 2007, o 06:22

Basiu - zasami do Was zaglądam ale niewiele pisze...szczerze powiem: brak czasu! Odkąd wróciłam do pracy dni mijają jak szalone. Pobudka o 5.30 i plan dnia rozpisany do co 5 min :D Weekendy poświęcone w całości rodzince - zwykle na świerzym powietrzu.

Hanka rośnie jak na drożdżach i łobuzuje straszliwie. Jej miłość do Łazika jest ogromna - jego do niej jakoś podejrzanie ziązana jest z momentami kiedy Hanula je szyneczkę :wink: Ogólnie, mimo że pracy jest naprawdę baardzo dużo, polecam duet psiak i dzidziuś!! Ostatnio Hania nas zaskoczyła: po kilku dniach u dziadków najbardziej się cieszyła widząc własnie Łaźka :roll: :D :D

Co jeszcze: a no zaczeliśmy budowę wymarzonego domku :D Także syncio i córcia będą mieli własny ogród :D :D

Pozdrawiamy serdecznie! Idę sie zdrzemnąć bo Hanka ząbkuje i dziś od 2.45 jesteśmy na nogach...przed chwilą zasneła - jest szansa na spanko i dla nas :D
Avatar użytkownika
magdaS26
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 103
Dołączył(a): 25 lut 2006, o 19:54

Postprzez Alfea07 29 gru 2007, o 12:11

Dobrze wiedzieć że nie ma co się do Zakopanego z psiakiem wybierać. Pewnie podobny zakaz dotyczący wprowadzania psów dotyczy wszystkich parków narodowych.
Alfea07
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 20
Dołączył(a): 22 gru 2007, o 13:01

Cztery łapy w Tatrach

Postprzez RCTR 19 lut 2008, o 09:55

Cóż, Tatrzański PN jest i powinien być niedostępny dla psów. Totalnym brakiem rozsądku jest wprowadzanie swojego pupila na szlaki i jeśli nawet nie chodzi tu o innych turystów to może chociaż powinno to wynikać z troski o zdrowie, a nawet życie naszego przyjaciela. Inne parki stoją dla nas otworem, sprawdziliśmy to, jednakże oprócz Pienińskiego (mały, wąskie szlaki o dużym ruchu), Babiogórskiego (można wejść od strony słowackiej) oraz Bieszczadzkiego (tego nie rozumiem, ale takie jest prawo). W pozostałych trzeba jednak pamiętać, że pies winien być prowadzony na uwięzi i w kagańcu. Ja osobiście prowadzę swojego brytana w specjalnej uprzęży firmy Hifikia, na linie amortyzującej, z doczepioną rączką i w kagańcu. Zbędna jest tutaj dyskusja typu - mój pies jest łagodny i nie musi chodzić w kagańcu, bowiem napotkani turyści tego nie wiedzą, a poza tym ochronimy naszego psa przed zjedzeniem czegoś co mu zaszkodzi. Sumując temat tatrzański - zatem może nie pchajmy się z naszymi pupilami na "Krupówki" bo tam już samych ludzi jest tyle, że wypoczynek turystyczny z naszym pupilem w tym regionie jest raczej fikcją. Więcej o czworonogu na szlaku: http://ngt.pl/forum/index.php?p=readTop ... 648&page=8 Serdecznie zapraszam
RCTR
 

Re: Tatrzański Park Narodowy - wprowadzanie psów

Postprzez kinollos 28 sty 2010, o 22:23

Witam,

wpadlem na to forum niechcacy, lecz jedna z powyzszych wypowiedzi sprawila, ze poswiecilem te kilka minut zeby sie zarejestrowac i cos sprostowac. Mianowicie, mam taka prosbe do kazdego z was. Nie uwazajcie, ze przepisy sa robione tylko po to, zeby wam zrobic na zlosc. Sprobujcie wyrobic sobie taki tok myslenia, ze 'po cos jednak te przepisy sa'. Teraz chcialem wytlumaczyc o co chodzi z zakazem wpuszczania psow na teren TPN. Jak wiadomo, psy sie szczepi. Jednak nie chroni ich to przed byciem nosicielem roznych 'swinstw'[nie bede sie wglebial w dokladne nazwy]. Mozna sie latwo domyslic, ze taki piesek, wpuszczony nawet na smyczy na teren parku, moze sobie kichnac. 'Na zdrowie!' krzyknalby wlasciciel... na pewno nie dzikich zwierzat. Dam tutaj jeden przyklad bo nie chce mi sie rozpisywac... chodzi mi np. o niedzwiedzie. Kto wie ile ich jest w Tatrach? w polskich ok 16, po stronie slowackiej z 50... rozmnazajac sie w tak malym gronie bardzo spada odpornosc organizmu. Wiec takie psie kichniecie, kupka, siku powoduja rozprzestrzenianie sie drobonoustrojow, ktore maja ulatwoione zadanie z rozprawieniem sie z takim genetycznie slabym niedzwiadkiem. I nie jest to zadna 'niesprawiedliwosc' tylko poprzez takie zakazy ogol spoleczenstwa odnosi korzysc bo zostaja zachowane wymierajace w Polsce gatunki...
dziekuje
kinollos
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 1
Dołączył(a): 28 sty 2010, o 22:16
Imię psa: zuzia

Re: Tatrzański Park Narodowy - wprowadzanie psów

Postprzez ValdeQ 28 sty 2010, o 22:39

Cóż, dziękujemy za wyjaśnienie. Po raz kolejny okazuje się jak ważna jest edukacja. Istotne jest, żeby informacja wraz z wyjaśnieniem była łatwo dostepna aby uniknąć rozczarowania na miejscu.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: Tatrzański Park Narodowy - wprowadzanie psów

Postprzez yorczka 17 paź 2010, o 10:49

Witam,
zamieszczone uzasadnienie jest mocno dyskusyjne, jako że teren TPN nie jest zamkniętym ekosystemem. Zarówno zwierzęta dzikie wychodzą poza teren Parku jak i włóczące się samopas psy dostają się bez jakichkolwiek trudności na tereny objęte zakazem wprowadzania psów. Również przypuszczam, że zwierzęta nie respektują granicy państwa, i o zgrozo słowackie niedźwiedzie,jak rozumiem z zamieszczonego wyjaśnienia, roznoszące "odpsie" choroby zakaźne, jako, że po słowackiej stronie można wędrować z pieskiem, (przy okazji - będę wdzięczna za informację, jaka to śmiertelna choroba niedźwiedzi roznoszona jest przez psy) kontaktują się z niedźwiedziami z polskiej części Tatr. Także nie zauważyłam na granicy Parku mat dezynfekcyjnych - a więc turyści na obuwiu przenoszą w tę i z powrotem wszystkie drobnoustroje. Jestem mieszkańcem województwa warmińsko-mazurskiego. W tym roku wybrałam się jesienią do Zakopanego i próbowałam kilkakrotnie wejść na teren TPN wnosząc małego, zaszczepionego na wściekliznę, nosówkę, parwowirozę, leptospirozę, chorobę Rubharta, odrobaczonego, zabezpieczonego przed pchłami i kleszczami, zatatuowanego i zachipowanego yorkshire terriera, posiadającego paszport, dokumentujący wszystkie wymienione wyżej zabiegi profilaktyczne. Dokonanie tego legalnie okazało się niemożliwe. Wyjaśnienia pracowników TPN były najróżniejsze - w zależności ot tego, co im przyszło do głowy po tym, jak poprosiłam o uzasadnienie. Jedni mówili to, co komentowany przeze mnie tekst - o zagrożeniu epidemiologicznym, z tym, że na moje kontrargumenty nie potrafili odpowiedzieć. Inni twierdzili, że to dla mojego bezpieczeństwa, ponieważ mój piesek może zachowaniem lub samym zapachem sprowokować atak niedźwiedzia. W takim razie co z zachowaniem i zapachami roztaczanymi przez samych turystów - wnoszona żywność, dokarmianie zwierząt, kobiety, które w okresie menstruacji, nawet przy zachowaniu maksimum higieny, roztaczają wyczuwalny przez zwierzęta zapach krwi (może na wszelki wypadek w ogóle nie wpuszczać kobiet!), itp. Jedna z pracownic coś zaczęła mówić o zagrożeniu dla świstaków, ale po konfrontacji z rozmiarem mojego pieska - dała sobie spokój z tym argumentem.
Naturalnie wiem, że pies w Tatrach, puszczony przez nieodpowiedzialnego właściciela, może stanowić zagrożenie dla zwierzyny, a także dla innych turystów. Jednak nieodpowiedzialny turysta bez psa również takie zagrożenie stanowi. Nie słyszałam o przypadku zagryzienia niedźwiedzia przez Yorka, natomiast parę lat temu grupa turystów zakatowała i utopiła młodego niedźwiedzia. I to też nie psy chodzą pod prąd na jednokierunkowych szlakach. Czy to znaczy, że do Parku w ogóle nie należy wpuszczać turystów, czy że należy skupić się nie na zakazach, a na edukacji i konsekwentnym egzekwowaniu właściwych zachowań.
Cała ta sytuacja nauczyła mnie jednego - przed wyjazdem w góry byłam gorącym zwolennikiem utworzenia Mazurskiego Parku Narodowego. Obecnie jestem zagorzałym przeciwnikiem tej idei. Już widzę zakaz żeglowania z psem, potem może w ogóle żeglowania, albo na przykaład żeglowanie tylko wyznaczonymi przez gęsto rozmieszczone boje szlakami wodnymi, zakaz cumowania poza oficjalnie wyznaczonymi miejscami, wchodzenia do lasu, zbierania grzybów, itd, które to zakazy i nakazy naturalnie nie będą dotyczyły pracowników Mazurskiego Parku Narodowego.
Czy tego chcecie?

kinollos napisał(a):Witam,

wpadlem na to forum niechcacy, lecz jedna z powyzszych wypowiedzi sprawila, ze poswiecilem te kilka minut zeby sie zarejestrowac i cos sprostowac. Mianowicie, mam taka prosbe do kazdego z was. Nie uwazajcie, ze przepisy sa robione tylko po to, zeby wam zrobic na zlosc. Sprobujcie wyrobic sobie taki tok myslenia, ze 'po cos jednak te przepisy sa'. Teraz chcialem wytlumaczyc o co chodzi z zakazem wpuszczania psow na teren TPN. Jak wiadomo, psy sie szczepi. Jednak nie chroni ich to przed byciem nosicielem roznych 'swinstw'[nie bede sie wglebial w dokladne nazwy]. Mozna sie latwo domyslic, ze taki piesek, wpuszczony nawet na smyczy na teren parku, moze sobie kichnac. 'Na zdrowie!' krzyknalby wlasciciel... na pewno nie dzikich zwierzat. Dam tutaj jeden przyklad bo nie chce mi sie rozpisywac... chodzi mi np. o niedzwiedzie. Kto wie ile ich jest w Tatrach? w polskich ok 16, po stronie slowackiej z 50... rozmnazajac sie w tak malym gronie bardzo spada odpornosc organizmu. Wiec takie psie kichniecie, kupka, siku powoduja rozprzestrzenianie sie drobonoustrojow, ktore maja ulatwoione zadanie z rozprawieniem sie z takim genetycznie slabym niedzwiadkiem. I nie jest to zadna 'niesprawiedliwosc' tylko poprzez takie zakazy ogol spoleczenstwa odnosi korzysc bo zostaja zachowane wymierajace w Polsce gatunki...
dziekuje
yorczka
 

Re: Tatrzański Park Narodowy - wprowadzanie psów

Postprzez AXJKA 31 sty 2011, o 15:51

Witam, czytałam posty bo próbuję zrozumieć niechęć do psów pracowników Polskich Parków Narodowych. Byłam w czercu w Bieszczadach i zapłaciłam mandat za mojego psa - wilka - za to że wiernie mi towrzyszył w wędrówce. Pracownik parku tłumaczył że psie odchody zagrażają żyjącym w parku zwierzętom - nie zgodzę się, pies jest szczepiony na wiele chrób choćby żebym ja była bezpieczna. A jeśli można chodzić z psem na Słowacji po opłaceniu biletu dla psa to co? Jest tam jakieś pole siłowe przez które nie przenikają zapachy i zwierzęta nie przemieszczają się na nasze terytorium??? To po prostu suchy zakaz ludzi niechętnych zwierzętom a kto nie lubi zwierzat to nie lubi też ludzi!!! Dodam że mój pies przywitał wesoło pracowników Parku, oni potwierdzili że widzieli jak pies szedł tylko po scieżce gdyz mnie obserwowali przez lornetke, nie zbaczał ze szlaku - taki jest! Ale obowiązek maja dać mandat i dali... Pozdrawiam
AXJKA
 

Następna strona

Powrót do Wypoczynek z psem

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 6 gości

paw prints