Niektóre psiaki rzeczywiście lubią chlapać się w wodzie. Moja Lulka (pinczerka mini) przy pierwszej prawdziwej kąpieli w dużej misce(miała z pół roku) wcale nie prostestowała, i chyba jej się to podobało.
A następnego dnia w tej samej misce zamoczyłam pranie ręczne. Zostawiłam nie zamknięte drzwi do łazienki. Po pewnym czasie słyszę, że w łazience ktoś chlupocze, i co się okazało, to Lulka wlazła do miski i "prała" moje rzeczy. Tak się jej to spodobało, że teraz muszę pilnować, żeby nie zostawiać wody w misce, inaczej odrazu tam włazi i "pierze się"