Witam serdecznie
A czy ktos orientuje się może jak to jest z chodzeniem z kudłaczem po szlakach na Słowacji ( np. tatrzański park narodowy ) Pytam , bo akurat byliśmy w Chacie Tery`ego i na prowadzącym do tego schroniska szlaku od Starego Smokowca ludzie spokojnie chodzili z psami .
Pozdrawiamy serdecznie wszytskich , Kasia i Shinouk
P.S. Rashi , gdzie Ciebie jeszcze nie ma :p