My z Librą byliśmy nad morzem. Futrzak miał wtedy pięć miesięcy.
Z psem nie było kompletnie żadnych problemów. Podróż samochodem zniosła bardzo dobrze. Nad morzem bardzo się jej spodobało, kopała dołki na plaży, pokochała wodę i ciągle pływała
Wprawdzie nie na każdą plażę można wejść z psiakiem, ale my akurat nie mieliśmy z tym problemu, bo znaleźliśmy piękną dziką plażę, prawie zupełnie pustą, gdzie Niuńka wybiegała i wyszalała się do woli
Ja osobiście nie wyobrażałam ( i nie wyobrażam ) sobie faktu, żeby pojechać na wakacje bez psa
Teraz mamy zamiar wyjechać z futrzakiem na wakacje za granicę
...
Pozdrawiam !!
Aga&Libra.