Strona 3 z 3

PostNapisane: 7 paź 2006, o 12:47
przez szczotek
Bemol umie pływać, ale nie umie zawracać... więc często tonie, a ja mam wtedy wielkiego stracha jak znika pod wode.... Od pływania woli taplanie się w rzece :)


Obrazek

PostNapisane: 7 paź 2006, o 12:48
przez Edekziom
Moje psy kochają pływanie, a to dlatego, że na działce mam duże oczko wodne no i od maleńkości tam sobie pływały. Jak jestem z nimi nad jeziorem to wypływają dość daleko, ale musze płynąć z nimi tak dla pewności wiadomo :) Pozdro

PostNapisane: 13 lut 2008, o 13:40
przez anitaaa i barti
ja mam dwa psiaki i oby dwa lubią pływać a Barti nawet kocha pływać wkońcu jest wodołazem :lol: tutaj jak był mały w jeziorku:
tu jeszcze suchy
Obrazek
a tu już mokry
Obrazek
zdjęcia złej jakości bo robione komórką :arrow:

PostNapisane: 8 mar 2009, o 16:51
przez Strzyga
Moje psy nie przepadają za wodą. Kora raz w życiu wskoczyła do rzeki, bo goniła kaczkę. Potem miała problemy z wyjściem (było stromo) i musiałam ją wyciągać. Do morza nie wchodzi, choć zabieram ją na plażę.
Arczi nienawidzi się kąpać, ale ma dziś za sobą pierwszą rzeczną kąpiel. I chyba ostatnią, bo niezbyt mu sie spodobała. Wszedł po kostki do rzeki i przez chwilę kontemplował swoje odbicie po czym rzuciłam mu patyk, pobiegł za nim ale jak stracił grunt pod łapami to zawrócił i za nic nie chciał wracać do rzeki. Może się kiedyś przekona, bo zamierzam go zabierać ze sobą nad jezioro czy morze, kiedy zaczną się wakacje i będzie gorąco.

Zanim zdążyłam wyjąć aparat i go uruchomić, Arczur był już na brzegu :)
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 8 mar 2009, o 22:03
przez kłapouszkowy chrapcio
Diego nurkuje, aportuje, skacze, biega, pije wode z morza.. poczym wymiotuje....ratuje (wedlug niego) ludzi, boje i wszystko co znajduje sie w wodzie... poprostu szal na calego... xD

PostNapisane: 13 mar 2009, o 12:40
przez Chita
Baster uwielbia czyscic jezoirka z glonow i wszelkich roslinek jakie tylko moze wyciagnac(czyli do takich do ktorych zanurkuje). na widok wody dostaje totalnego szalu bo woda oznacza kaczki. za kaczkami i labedziami potrafi ganiac godzinami(za sarnami i bazantami zreszta tez ale jeszcze nie upolowal nic oprocz zranionego bazanta ktory potem caly we krwi odlecial. niestety nie dostszeglam tego co sie dzialo w krzakach w pore i nie zatrzymalam psa. biedny bazant). aportuje wszedzie. skacze do wody z dwoch metrow(wyzej nie mamy mozliwosci) a potem jestem cala mokra :? ale wazne ze on jest szczesliwy:D

raz(to bylo ostatnie wyjscie nad jeziorko zima) Baster skoczyl z molo (oczywiscie z poteznym rozbiegiem bo inaczej to przeciez nie ma tej zabawy a jaka mu chodzi) za kaczkami na lod ktory sie oczywiscie zalamal. pies byl od przegu z jakies 50m. do mola mial 2-3m. probowal wejsc na lod ale oczywiscie wszystko sie zalamywalo. co mialysmy robic(bylam z kolezanka). zaczelysmy go wolac do siebie zebysmy go mogly wyciagnacna molo(miedzy lodem a molem i tak bylo pol metra ale o tym nie pomyslalysmy). pies ledwo sie dotknol mojej reki i zaczol isc pod wode. chwycilam go za obroze zeby nie utonol. oczywiscie wpadlabym gdyby nie to ze kolezanka mnie w ostatniej chwili zlapala. potem zaczelysmy psa wyciagac na wszelkie sposoby. oczywiscie uwiazalymy go na smyczy tak zeby mial glowe na powierzchni i wyciagnelysmy go za skore na molo. pies byl w szoku ale zyl. ludzie sie gapia na nas jak na idiotki ale co tam. przeciez pies mi za chwile zamarznie. pomyslalysmy ze najlepiej sie rozgrzeje jak sie porusza. wzielam go wiec kolo nogi i pobieglysmy do domu. Baster zyje i... nie wchodzi ani nie skacze juz do wody gdy jest lod.

Re: Woda i psy (może foto?)

PostNapisane: 20 maja 2010, o 14:06
przez Jahera
mieszkam kawałeczek od jeziora więc mój Edi codziennie przepływa niemały odcinek jeziorka, ja w tym czasie idę brzegiem. Drugi piesek Pola panicznie boi się wody, tej w wannie, tej w jeziorze, i tej deszczowej też:) Zawsze jak Edi wchodzi do wody to ona patrzy na niego jak na idiotę.

Re: Woda i psy (może foto?)

PostNapisane: 29 mar 2011, o 20:15
przez kryha76
Moja Saba uwielbia pływać!!!

Re: Woda i psy (może foto?)

PostNapisane: 13 kwi 2011, o 13:18
przez kasjusz
Sezon powoli się zbliża więc i mój Kuker odrazu nabrał więcej optymizmu. Uwielbia pływać i w ogóle harcować na świeżym powietrzu, zima była dla niego udręką, a teraz wyraźnie poprawia mu się nastrój :) Już sie nie moge doczekać lata, jak dobrze pójdzie to już pod koniec maja wyskoczymy na pływanko :)

Re: Woda i psy (może foto?)

PostNapisane: 12 gru 2013, o 17:26
przez jangres
ta niezłe , moje w wodzie to istne swiry :D

Re: Woda i psy (może foto?)

PostNapisane: 15 gru 2013, o 18:50
przez renatka35
Jak widać chyba wszystkie pieski dobrze czują się nad wodą. A większość wcale nie ma ochoty z niej wychodzić.

Obrazek
---Sielpia---

Re: Woda i psy (może foto?)

PostNapisane: 3 paź 2016, o 08:19
przez Bożena
Moja też uwielbia. W upalne dni z chęcią chłodzi się w potoku :)