Spacer z psem a problem mysliwych

Podróże, formy wypoczynku, zabawy...

Moderator: Moderatorzy

Spacer z psem a problem mysliwych

Postprzez Lehrer 18 wrz 2006, o 22:59

Wlaściwie można powiedziec ,że psy nie mają mozliwosci sie wybiegać.
Bedac na wypoczynku idąc szlakiem turystycznym zostalem ochrzaniony przez myśliwych za to ,że pies chodził bez smyczy. Uslyszalem , że takie psy muszą zawsze i wszedzie być prowadzone na lince. Jednoczesnie jeden z mysliwych miał jamnika , który latał samopas. To samo dotyczylo duktu leśno - polnego , który znajduje sie niedaleko domów (ok 100m )
To w jaki sposób psa wybiegac - może zostać członkiem koła łowieckiego?
Czy są jakieś przepisy które te sprawy regulują?
Bo informacje o zabójstwach psów idących na smyczy też do mnie docierały. Oczywiście można skarżyć zabójców (niby mysliwych) o spowodowanie zagrożenia życia idącego w poblżu psa czlowieka, ale kiedy pies bedzie martwy ....... to sprawa się rozwiąże sama.... :(
Marek
Avatar użytkownika
Lehrer
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 108
Dołączył(a): 13 sie 2006, o 20:39
Lokalizacja: Zielona Góra

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez KasiK 19 wrz 2006, o 07:10

Też się ostatnio nad tym zastanawialam, gdy szlam po lesie z Lucą (byla na smyczy, ale zwykle lata bez) i jakiś pan powiedzial żebym jej nie spuszczala bo leśniczy może ją po prostu zastrzelić... I jestem w kropce, prawdę mówiąc, bo jak na razie nie mogę z nią "pracować" np gdy ciągnie rower, a na smyczy ona się po prostu nie wybiega... W dodatku jest podobna do wilka, więc mój strach jest jeszcze większy.

Kiedyś czytalam jakiś artykul o tym że wlaśnie czyjegoś psa zastrzelili, chociaż byl z wlaścicielem...I wydaje mi się, że pisalo, że gdy pies jest bez smyczy, w odleglości ponad 200m od zabudowań, leśniczy może go po prostu zastrzelić :shock: . Nie pamiętam, czy gdy jest w kagańcu, to coś sie zmienia. Bo wtedy pewnie Luśka po prostu musialaby się przyzwyczaić do kagańca noszonego " na stale"
If it's not a Malamute, it's only a dog...
Bezdomne Szpice
Stake-Out
Avatar użytkownika
KasiK
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 513
Dołączył(a): 11 lut 2006, o 19:27
Lokalizacja: Z Alaski pod Palenicą ;)

Postprzez ValdeQ 19 wrz 2006, o 11:08

Dla dopełnienia stanu świadomości naszych posłów dodam, że ustawa pozwalająca strzelać do psów wedle uznania (wygladał z daleka na zdziczałego), byle 200 metrów od zabudowań (eee, geodety przecież nie będziemy wzywać), na przyklad dla rozrywki takiego zboczeńca, otóż ustawa się nazywa "O ochronie zwierząt".
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez mwijatak 19 wrz 2006, o 11:50

Muszę przyznać, że rzadko zaglądam do lasów właśnie ze względu na ostatnio dość częste przypadki zabijania "zdziczałych" psów :roll:
Psy mysliwskie są na to najbardziej narażone, ponieważ wg samych mysliwych [tych, z którymi ja rozmawiałam] te rasy są najlepszymi mordercami zwierzyny. Wg tych panów tylko psy szkolone i czynnie pracujące w polu nie mordują :shock: Chyba lepszej bzdury nie słyszałam...
No cóż, ale panowie mają wytłumaczenie swojego postępowania :x
Pozdrawiam
Marta

Kaja / Lalka [*]
15.04.2005 - 19.08.2016
Demon [*]
07.05.1997 - 13.08.2009
Na zawsze w moim sercu...


...outsiderka... :roll:

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania...
Avatar użytkownika
mwijatak
Moderator
Moderator
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 1 cze 2005, o 11:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez KasiK 19 wrz 2006, o 12:53

Tylko jestem ciekawa jak oni widzą który pies jest przeszkolony? To widać na oko?
:roll:
If it's not a Malamute, it's only a dog...
Bezdomne Szpice
Stake-Out
Avatar użytkownika
KasiK
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 513
Dołączył(a): 11 lut 2006, o 19:27
Lokalizacja: Z Alaski pod Palenicą ;)

Postprzez Magda* 19 wrz 2006, o 15:23

U nas w lesie na szczęście, rzadko odbywają się polowania. jesli ktoś zobaczy panów w pomaranczowych kamizelkach tzw. nagonke to widomo, że jest polowanie i nikt nawet nie zbliża się z psem w okolice lasu.
Pozdrawiamy Magda & Atena


Obrazek
Magda*
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1527
Dołączył(a): 2 sty 2006, o 16:02
Imię psa: Atena ( zwana Tolą ;))
Rasa psa: Labrador retriever

Postprzez ValdeQ 19 wrz 2006, o 15:40

Cały konflikt bierze sie stąd, ze oni sami lubią zabijać i chcą mieć monopol. Zabijając psa mają uciechę, że uśmiercili kolejne zwierzę, a przy tym pozbyli się potencjalnej "konkurencji".
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez Lehrer 19 wrz 2006, o 17:13

Rozumiem, że gdy pies biega w odległosci np pk. 200 m , to należy przypuszczac ,że albo uciekl z zagrody , jest bezpański , lub nieszkolony. Tym bardxiej ,że jego pan nie jest wstanie podążać za swym pupilem.Jeżeli odległość zmniejsza się do ok. 30 m i zmiejsza się właśnie dlatego ,że jest przywoływany przez właściciela, to uzycie broni w tym przypadku (wg mnie) stwarza zagrozenie nie tylko dla psa , ale także dla człowieka. Czy wszyscy mysliwi mają sokoli wzrok? Media podają ,że nie zawsze.Chyba udam si ę do koła łOwieckiego może uzyskam jakąś wykładnię do tego problemu.
Oczywiście kaganiec to ostateczność -pozwolić lizać lody przez szybę.
Marek
Avatar użytkownika
Lehrer
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 108
Dołączył(a): 13 sie 2006, o 20:39
Lokalizacja: Zielona Góra

Postprzez ValdeQ 19 wrz 2006, o 19:38

Nie nie. To należy rozumieć tak, że do 200 metrów to pies "biega koło domu", a metr dalej to już "kłusuje".

Posiadanie kagańca nie chroni przed zastrzeleniem. Pies w kagańcu może gonić zwierzyne tak długo, aż owa padnie na zawał. Licencjonowany zabójca ma prawo wysnuć takie podejrzenie i psa zastrzelić.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez Lehrer 23 wrz 2006, o 19:43

Czyli jeśli pies myśliwego zagoni na śmierć jakiegoś koziołka to wszystko o.k. ( oczywiście mysliwy powie -mój pies jest wyszkolony i reaguje na komendy-), lecz każdy , kto ma odrobinę oleju w głowie i nie chce mieć nieprzyjemności ze strony zaatakowanych ludzi -musi przeszkolic psa.Jeżeli mój Graf - choc ma twardy charakter - przychodzi do nogi w lesie , nawet gdy zwietry trop zwierzyny-to inne też można okełznać.
Marek
Avatar użytkownika
Lehrer
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 108
Dołączył(a): 13 sie 2006, o 20:39
Lokalizacja: Zielona Góra

Postprzez mwijatak 24 wrz 2006, o 12:01

My wchodzimy grupą sześciu, siedmiu seterów do lasu nie zdarzyło się żeby któryś z nich wyciął za zwierzyną :roll: Żaden nie jest po próbach polowych i żaden nie jest psem czynnie pracującym w polu, ale wg mysliwych taka grupa psów jest wielkim zagrożeniem mimo, że 50 metrów dalej idą ich właściciele a psy na każde wołanie przybiegają do nogi :evil:
Ostatnio spotkalismy człowieka jadącego konno ze swoim 12 letnim pointerem. Stwierdził on, że zna wszystkich mysliwych w okolicy i dlatego pozwala sobie na takie wycieczki, bo inaczej nie dość, że zastrzelili by psa to jeszcze mogło by trafić w niego, bo płoszy zwierzynę :shock: Ludzie :idea: To po jaką cholerę istnieją lasy... :?
Pozdrawiam
Marta

Kaja / Lalka [*]
15.04.2005 - 19.08.2016
Demon [*]
07.05.1997 - 13.08.2009
Na zawsze w moim sercu...


...outsiderka... :roll:

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania...
Avatar użytkownika
mwijatak
Moderator
Moderator
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 1 cze 2005, o 11:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Michał 24 wrz 2006, o 14:55

Drzewa zostały bardzo ważnym elementem przyrody bo:
- zabezpieczają przed potopem, lawinami błotnymi (wiążą glebę)
- dają schronienie i pokarm zwierzętom
- i najważniejsze: produkują tlen, którym oddychamy
Gdyby nagle wszyskie drzewa zostały zniszczone, to byśmy zginęli.
Co do polowań, to człowiek w epoce kamienia łupanego zabijał zwierzęta by przeżyć, dopóki nie wymyślili czegoś co się nazywa "hodowlą". Od tego momentu polowania są tylko rozrywką. w obecnych czasach bez polowań da się obejść, ale ci którzy w nich "zasmakowali" nie dają się oprzeć. Wątpię, by kiedyś to ustało, nawet jeśli wnieśliby zakaz polowań w Polsce :roll: .
Ostatnio edytowano 26 wrz 2006, o 12:08 przez Michał, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Michał
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1031
Dołączył(a): 27 lip 2005, o 16:43
Lokalizacja: Kraków
Imię psa: Anabel
Rasa psa: West Highland White Terrier

Postprzez Lehrer 26 wrz 2006, o 08:40

Marto, masz rację . Mój znajomy , który para się myśliwstwem stwierdził zapisz się koła łowieckiego , płać składki , organizuj bankiety i co najważniejsze przdstaw psa myśliwym- a wszystko będzie ci wybaczone ( nawet pies w lesie)
Marek
Avatar użytkownika
Lehrer
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 108
Dołączył(a): 13 sie 2006, o 20:39
Lokalizacja: Zielona Góra

Postprzez mwijatak 26 wrz 2006, o 11:19

Czyli najlepszym wyjściem jest przerobić się na mysliwego i po problemie :? Tylko czemu trzeba płacić za spacer w lesie raz w tygodniu... :roll:
Pozdrawiam
Marta

Kaja / Lalka [*]
15.04.2005 - 19.08.2016
Demon [*]
07.05.1997 - 13.08.2009
Na zawsze w moim sercu...


...outsiderka... :roll:

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania...
Avatar użytkownika
mwijatak
Moderator
Moderator
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 1 cze 2005, o 11:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Lehrer 26 wrz 2006, o 12:35

To samo jak opłata klimatyczna. Jedziesz płacisz, czynisz zakupy (dajesz zarobić)a jeszcze dopłacasz za to że oddychasz. o samo z wejściem do lasu.........
Zwierzę to ma dobrze : czarne to czarne - białe to białe i spokój.
Marek
Avatar użytkownika
Lehrer
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 108
Dołączył(a): 13 sie 2006, o 20:39
Lokalizacja: Zielona Góra

Następna strona

Powrót do Wypoczynek z psem

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 26 gości

paw prints