Psiaki.pl

Nie sztuka jest karanie tylko nagradzanie. Jeżeli psa nie uczysz to w jaki sposób chcesz, żeby coś umiał. Nagradzaj dobre zachowanie i wprowadzaj w życie nauke przychodzenia na zawołanie i inne podstawy.

Źle zastosowana kare może przynieśc jeszcze większe problemy.

Karanie psa wiąże się z wieloma problemami Kara jest dla psa bardzo nieczytelna i często nieprecyzyjna i pies poprostu nie wie za co jest karany. Karanie psa niczego o nie uczy, bo pies dostaje manto, a w dalszym ciągu nie wie jak postępować dobrze! Kara jest bardzo krótkotrwała i trzeba ją powtarzać wielokrotnie, a i tak wnosi bardzo niewiele. Karanie psa zakłóca zaufanie psa do właściciela, chęć współpracy i zamienia szkolenie, które może być świetną zabawą i frajdą dla psa i właściciela w prawdziwy horror.
Mówisz, że najgorszym problemem jest ucieczka. Większość ludzi karci psa (manto, kara słowna itp.) jak złapie psa, bądź pies wróci. Jest to najgorsze co możesz zrobić!!! Bo pies zacznie kojarzyć powrót do właściciela z karą i w efekcie będzie uciekał więcej i nie będzie chciał wracać z tak banalnej przyczyny jaką jest strach i dyskomfort psychiczny.

Moja rada jest następująca, poczytaj w internecie o pozytywnym szkoleniu (kliker) i wzmacnianiu pożądanych zachowań. Ta metoda sprawi, że pies będzie zapatrzony w Ciebie jak obrazek. Będzie cieszył go kontakt z Tobą i nawet do głowy mu nie przyjdzie, żeby odejść od Ciebie na krok a co dopiero uciekać!

Jeśli sama nie możesz dać sobie rady z psem to zapisz go na specjalne szkolenie. Pod żadnym pozorem nie bji go. Jeśli zrobi coś dobrze to natychmiast nagrodź go! Pies musi zrozumieć co mu wolno a co nie. Jeśli natomiast się Ciebie nie posłucha to krzyknij FE NIE WOLNO!!
Powodzenia

Ja swojego psa karce tak:lapie go lekko za kark i warcze na niego i to zawsze pomaga bo on uznaje moja wyzszosc.

Uznaje Twoją wyższość,a le nie ma pojęcia dlaczego tak się zachowujesz. Dobrze, że chcesz zostać kynologiem a nie behawiorystą.

Anonymous napisał(a):Uznaje Twoją wyższość,a le nie ma pojęcia dlaczego tak się zachowujesz. Dobrze, że chcesz zostać kynologiem a nie behawiorystą.

A skad wiesz czy on nie wie dlaczego ? przeciez ja przerobilem duzo ksiazek o psach i znalazlem sposoby karcenia i akurat sobie wybralem ten.

"łapanie psa za kark " nie myśl ,że pies uznaje twoją wyższość. Tak szczeniaka karci matka i on wtedy wie ze zrobil coś zle. Ale wydaje mi sie ze ludzie nie do konca potrafia dobrze ten gest wykonac.

pies nie myśli tak jak człowiek

pies ucieka - ty wściekła
pies wraca - ty wścieła karcisz go BŁĄDpies mysli ze karany jest za to ze wrocil i boi sie nastepnego powrotu
pies wraca - ty nagradzasz go DOBRZE pies mysli ze wdomu jest przyjemnie i ze tu jest fajnie

oczywiscie nie bedzie odrazu tak ze nagle pies nie ucieka. ale bedzie uciekac coraz rzadziej i rzadziej

czesto psy uciekaja do suk(tego nie dasie naprawic bo to instynkt!) lub z niewybiegania(wybieguj psa codziennie!!!)

ja mojego Neo nigdy nie karze a jak zrobi coś złego to to ignoruje. jak jest spokojny to to nagradzam.
nie rozumiem dlaczego stosują niektórzy metode karcenia scruff shakes lub alpha roll. a zrezzta psa powinno sie szkolic metodami pozytywnymi bo to wiecej daje anizeli metody karcenia. jakie wy ksiązki czytacie? "jak odstraszyc od siebie psa" ? czy cos innego. ja mam ksiązke "pozytywne szkolenie psów" pameli dennison i jest naprawde świetna