ucieczka

Metody i tendencje szkoleniowe, kliker, ośrodki szkoleniowe...

Moderator: Moderatorzy

ucieczka

Postprzez Aniaseter 27 lut 2006, o 17:04

Jak oduczyć setera, żeby nie uciekał. Ostatnio miałam przypadek, że poszłam z nim na spacer, a w drodze powrotnej do domu ( po jakiejś godzinie spaceru), on po prostu uciekł nie reagując na moje komendy. Na szczęście znajoma do mnie zadzwoniła, że jest w jej pobliżu (jakiś kilometr od domu). Czy ktoś zna na to sposób :?:
Aniaseter
 

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez mwijatak 28 lut 2006, o 10:30

Jeśli masz młodego psa to prowadzaj go na smyczy - nie bedzie uciekał :wink: W nauce przychodzienia pomogą Ci ciasteczka, linka szkoleniowa itp. Ja tak swoją 10 miesięczną seterkę szkolę i bardzo szybko podłapała o co mi chodzi :lol: Oczywiście nie zawsze reaguje 8)
Pozdrawiam
Marta

Kaja / Lalka [*]
15.04.2005 - 19.08.2016
Demon [*]
07.05.1997 - 13.08.2009
Na zawsze w moim sercu...


...outsiderka... :roll:

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania...
Avatar użytkownika
mwijatak
Moderator
Moderator
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 1 cze 2005, o 11:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Lucjusz 28 lut 2006, o 11:22

Tak jak powiedziała moja przedmówczyni prowazaj psa na lince.
A swoją drogą to na mojego ps nic nie działa. Owszem przyjdzie na smakołyk aloe jak juz go nie mam to hej....
Ćwiczę z nim od 5 miesięcy bez skutku i wydaje mi sie ze moj pies spedzi doyzwocie na smyczy.no chyba ze gdzies na ogrodzonym terenie to moze go puszcze....
Lucjusz
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1016
Dołączył(a): 18 lip 2005, o 10:22
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez mwijatak 28 lut 2006, o 11:53

Lucjusz - nie martw się :wink: Kaja ma 10 miesięcy i jeszcze jej się zdarze nie usłyszeć mojego wołania. Potrafi odbiec daleko i dopiero wtedy się obudzi, że czegoś jej brakuje :lol: Myślę o szkoleniu, ale ona jest tzw. żywym srebrem i uważam, że szkolenie teraz nie wiele jej pomoże :roll:
Po prostu trzeba ćwiczyć samemu tyle ile jestes w stanie, no i oczywiście cierpliwości :wink:
Pozdrawiam
Marta

Kaja / Lalka [*]
15.04.2005 - 19.08.2016
Demon [*]
07.05.1997 - 13.08.2009
Na zawsze w moim sercu...


...outsiderka... :roll:

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania...
Avatar użytkownika
mwijatak
Moderator
Moderator
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 1 cze 2005, o 11:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Lucjusz 28 lut 2006, o 12:03

Cwiczyc to ja cwicze caly czas. pO PRZYWOŁANIU ZABAWY smakolyki itp. ale to nie daje rezultatu.
Ja chodziłem na szkolenie ale ono niestety sie skonczylo a inne sa juz kilkanascie kilometrow od mojego domu wiec nie wiem czy warto.
Z reszta niedaleko mnie mieszka szkoleniowiec , a raczej szkoleniowczynia( nie wiem jaka jest porawna forma) wiec mowila ze mi troche w jego wychowanbiu pomnze.
A co do odbiegania na daleką odległośc to moj pies jest mistrzem. Potrafi odbiec na okolo 80 metrowa nawet i dalej.
Lucjusz
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1016
Dołączył(a): 18 lip 2005, o 10:22
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Figolandia 28 lut 2006, o 21:57

W tych wszystkich wypowiedziach brakuje mi jednego: spojrzenia na sprawę z punktuwidzenia... psa! Przeanalizujmy typową sytuację. Rozbrykany pies ani myśli wrócić. Co robi właściciel - woła. A jak pies przyjdzie, to co robi? Czym prędzej zapina smycz! Jaki z tego wniosek dla psa? Jak wrócę, koniec z biegania i zabawy! Nie wspomnę o typowych błędach, jak próba gonienia psa, czy karcenie po powrocie.
Chcąc nauczyć psa wracania do siebie, musimy dać mu coś w zamian, coś równie atrakcyjnego jak to, z czego dla nas zrezygnował - zabawę. Sam smakołyk nie wystarczy. Tak więc ucząc psa wracania na zawołanie nie zapinamy za pierwszym razem smyczy. Po przyjściu za każdym razem, nawet, jak pies wrócił po godzinie!, nie tylko chwalimy i nagradzamy, ale także bawimy się. Można pobiec kawałek, można rzucić pileczkę, inwencja należy do właściciela, ale musi to być coś równie atrakcyjnego dla psa jak to, z czego zrezygnował.
Linka jest bardzo dobrym srodkiem, żeby przekazać psu, czego od niego oczekujemy w sposób zrozumiały dla psa. Ale pies, oprócz tego, że musi rozumieć, co od niego chcemy, musi jeszcze CHCIEĆ to zrobić.
Figolandia
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 30
Dołączył(a): 5 lut 2006, o 20:53

aniaseter

Postprzez aniaseter 1 mar 2006, o 12:57

dzięki bardzo za rady. mam nadzieję, że na tego mojego 9-miesięcznego :twisted: potworka to zadziała. już parę razy tak z moim chłopakiem próbowaliśmy ale nie wychodziło za bardzo. ale mam nadzieję, że to się zmieni.
Avatar użytkownika
aniaseter
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 35
Dołączył(a): 27 lut 2006, o 17:29

Postprzez angelus 21 kwi 2006, o 08:00

witam

... moj pies jest mistrzem. Potrafi odbiec na okolo 80 metrowa nawet i dalej.

mój Shagi ( jak poszedł za sarną to trydno mi powiedzieć na jaką odległość ale wrócił za pół godziny i całe szczęście bez sarny :D .

pozdrawiam
Boże spraw aby chciało mi się tak jak mi się nie chce

Obrazek
angelus
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 12
Dołączył(a): 20 kwi 2006, o 19:05
Lokalizacja: ŚLĄSK

Postprzez borderek 21 kwi 2006, o 16:21

Po pierwsze jak nie masz pewności,że pies wróci to go poprostu nie spuszcaj. Zacznij ćwiczyć przywoływanie w domu,na spacerze na długiej lince. za każde przyjście nagroda smakołyki,zabawa,rzut piłeczki,głaskanie,cos co sprawia psu przyjemność. Napoczątku musisz psu pokazać o co chodzi i powoli wymagać coraz więcej.
Avatar użytkownika
borderek
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 701
Dołączył(a): 17 sie 2005, o 11:50
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Gość 27 kwi 2008, o 10:54

Snoopy uciekł nam chyba 4 razy ale wrócił po około 3 godz juz go nie spuszczam ale jest to dla mnie kłopotliwe ponieważ gdy idziemy z rodziną na spacer z psem (a tam też są psy)snoopy się strasznie męczy gdy widzi jak inne psy biegają spuszczonę.(snoopy to beagle). :( proszę o radę
pozdrawiam agata&snoopy.
Gość
 

Postprzez ValdeQ 28 kwi 2008, o 11:45

Ćwiczyć przychodzenie na komendę. Jeśli nie wiesz jak, zapisz się na szkolenie.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

beagle

Postprzez agata & snoopy 28 kwi 2008, o 16:54

Tak ale snoopy to beagle.w ogrodzie przychodzi jak go wołam ale gdy spuszczę go na spacerze ucieka nawet na 3 godziny.proszę napisać jak pozbyć się tego kłopotu ? :roll:
agata & snoopy
 

Re: beagle

Postprzez bjossa 28 kwi 2008, o 18:35

agata & snoopy napisał(a):Tak ale snoopy to beagle.w ogrodzie przychodzi jak go wołam ale gdy spuszczę go na spacerze ucieka nawet na 3 godziny.proszę napisać jak pozbyć się tego kłopotu ? :roll:


isc na szkolenie, to pomoze tobie lepiej psa zrozumiec i pies bedzie w miare wiedział czego od niego chcesz.
Zwycięzca nigdy się nie poddaje, poddający się nigdy nie zwycięża.
Obrazek
Avatar użytkownika
bjossa
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2019
Dołączył(a): 15 cze 2007, o 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

szkolenie

Postprzez agata & snoopy 29 kwi 2008, o 16:56

a jakie szkolenie polecacie czy dobre jest na woli ?
pozdrawiam agata&snoopy.
agata & snoopy
 


Powrót do Szkolenie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 17 gości

paw prints