WSTYDLIWY PROBLEM

Metody i tendencje szkoleniowe, kliker, ośrodki szkoleniowe...

Moderator: Moderatorzy

WSTYDLIWY PROBLEM

Postprzez Chita 6 gru 2008, o 17:43

mój Baster umie bardzo dużo przeruznych sztuczek. jest super madrym i grzecznym psiakiem. Mam z nim tylko jeden malutki problemik.

zucam mu patyk czy cos a on go lapie i nie chce przyniesc!!!

musze do niego podejsc

wiem ze nie powinnam do niego powdchodzic ale probowalam juz wszystkiego i nic nie dziala. prubowalam ze smakolykami na zasadzie wymiany. owszem pies przychodzil ale bez kija (zostawial go 10m ode mnie a jek zjadl to szybko do kija i stoi). probowalam miec tez go na dlugiej lince(przychodzil i oddawal patyk) i przez dwa dni tak to wygladalo. ale jak go sposcilam i zucilam patyk znowu wrocilismy do punktu wyjscia!!!

wiem ze pies powinien skojazyc ze jak odda to mu zuce (i bedzie fajnie) wiec onodda drogi raz i tak w kulko

na razie nasze spacerki wygladaja tak ze baster skcze za patykiem ktory mam wreku lub sie szrpiemy i przeciagamy(oczywiscie za pomoca patyka)
. owszem pies bedzie wymeczony ale nie wybiegany!!!

POMOCY


Rozwiązanie Twojego problemu z ortografią znajdziesz w
słowniku
Avatar użytkownika
Chita
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 748
Dołączył(a): 24 lis 2008, o 19:29

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Paulinka... 7 gru 2008, o 13:51

Moja suka kijki gubiła zanim je do mnie przyniosła , więc przerzuciłam się na
piłeczki , bo ich pilnuje , wie , że to są jej piłki i jak zgubi to nie będzie ich miała. A piłek mi nie przynosi za często , bo chce żebym ją goniła , bo to dla niej świetna zabawa :D
Najlepsza metoda to "podmianka" prawie we wszystkich przypadkach działa, ale trzeba tak robić ok 2 miesiące. A jak twój piesek chce smakołyk bez oddawania kija to mu nie dawaj , daj mu dopiero jak podejdzie z kijkiem i odda go.
Paulinka...
 

Postprzez mArGoSiA 7 gru 2008, o 15:29

Musi nakręcić psa na zabawkę.
RASOWY=RODOWODOWY
http://www.stoppseudohodowcom.org/
http://arka.strefa.pl/rasa.html

Przeczytaj! To nic nie kosztuje.
mArGoSiA
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 16 lis 2007, o 16:06

Postprzez Chita 7 gru 2008, o 21:38

on jest zawsze na max nakrecony gdy sie ze mna bawi (albo z innymi psiakami)

jak go nakrece bardziej to wpada albo w szał (biega w kółko mnie z zawrotna prędkością) a potem sie kładzie sie i je patyka(albo jakos zabawke ktra sie bawil. albo poprostu kladzie sie i rozrywa patyka na strzepy.

dotychczas mi to nie przeszkadzalo. caly spacer baster skakal i przeciagal sie ze mna. teraz chce go w koncu nauczyc aportowania
Avatar użytkownika
Chita
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 748
Dołączył(a): 24 lis 2008, o 19:29

Postprzez zeberka161 20 gru 2008, o 17:51

ja mialam pileczke na lince 10m i ja rzucalam i jak pisek nie chcial przyniesc to lekko pociagalam za linke i mowilam komete "przynies" po 1 mies pracy i w domu i na podworku wkoncu moja sunia przynosi mi wszystko co jej rzuce na podworku :) ale czasem juz zalamywalam sie bo mialam dosc bo ilez mozna wkolko powtarzac to samo ale coz cierpliwosc sie oplacila :)
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Postprzez Chita 21 gru 2008, o 18:55

prubowałam miec uwiazana zabawke. wszystko bylo fajnie puki jej nie chcialam jej z powrotem. szarpnelam lekko a basti zaczol sie przeciagac. zna komende PUŚĆ i MASZ. nie wie co to znaczy nie szarp. wyczailam ze na smyczy przzyniesie ale gdy tylko wie ze jest bez smyczy za nic nie chce przyniesc. najgorsze jest to że Mały już mi przynosi patyki i najruzniejsze zabawki ktore mu zucam. oczywiscie na spacerze tylko z malym bo inaczej baster by wszystko pozabieral
Avatar użytkownika
Chita
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 748
Dołączył(a): 24 lis 2008, o 19:29

Postprzez zeberka161 22 gru 2008, o 19:36

musisz z nim duzo pracowac i jesli ci przyniesie daj mu smaczek ale to nie zajmie ci 2 dni tylko miesiac jak nie dluzej wiec uzbroj sie w cierpliwosc...
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Postprzez Chita 23 gru 2008, o 09:34

czyli aportowanie ma wygladac tak ze zucam mu np patyk. on biegnie , chwyta patyk , potem idzie po smakolyk po drodze upuszczajac patyk wiec smakolyka nie dostanie. nie kumam. w jaki sposob pies skuma ze za przyniesiony patyk dostanie smakolyk? jak bedzie aportowac na smyczy to wszystko ok ale przeciez kedys bede go musiala spuscic

jestem bardzo cierpliwa. raz pwiedzialam sobie ze bede tak dlugo czekac i wolac psa w reku majac smakolyk ze czekalam 40min!!! potem pojawil sie obcy pies i musialam zlapac Bastera. z tym nie bylo problemu bo jeszcze tamtego piesia nie zobaczyl. wiem ze teoretycznie wkoncu on wygral. przeciez przyszedl bez patyka. zostawil jakies 10 m odemnie :wink:
Avatar użytkownika
Chita
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 748
Dołączył(a): 24 lis 2008, o 19:29

Postprzez zeberka161 24 gru 2008, o 20:34

zucasz patyk albo inna zabawke i mowisz komede "przynies" jak piesek przyjdzie bez patyka to nie dajesz mu sakolyku tylko pokazujesz mu patyk palcem i mowisz "przynies jesli go przyniesie to dopiero dajesz mu smakolyk. najpier w domu wyrob w nim nawyk i komede "przynies i niech przynosi ci rozne rzeczy a pozniej na podworku.
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Postprzez Chita 25 gru 2008, o 09:02

dzieks za rade. powiem szczerze ze probowalam takie cos na dworze i efekt byl taki ze Baster chodzil w kolko i nie wiedzial o co chodzi. potem nagle chwytal patyka biegal troche. nastepnie sie kladl i na moich oczach rozgryzal patyk na drobne kawaleczki. sprobuje w domu
Avatar użytkownika
Chita
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 748
Dołączył(a): 24 lis 2008, o 19:29

Postprzez zeberka161 25 gru 2008, o 11:21

moja dzinusia robila to samo ale z tej regoly ze ma cos z psa mysliwskiego ona patyki traktuje jak swoja zwierzyne do upolowania :D
ale teraz je ladnie oddaje chociaz nie powiem bo woli jak ja sie z nia gonie niz zucam patyki ;d ale za to w zime uwielbia biegac za sniezkami ze sniegu ;D dzis rano dwie godz tak biegala :)
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Postprzez Chita 25 gru 2008, o 13:28

ale masz super :shock:

fajnie ze macie snieg. ja tez bym bardzo z Basterkiem chciala snieg ale nie da rady

ja nauczylas swoja zeby ci przynosila patyki i inne zabawki ktore jej zucasz?
Avatar użytkownika
Chita
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 748
Dołączył(a): 24 lis 2008, o 19:29

Postprzez zeberka161 25 gru 2008, o 22:32

najpierw uczylam ja w domu rzycalam jej np. pileczke czy misia i wyrabialam w niej komede "przynies" za kazda przyniesiona rzecz dostala smaczka :) pozniej cwiczylam na lince na dworzu a pozniej juz bez smyczy i teraz przynosi mi nawet telefon jak powiem "przynies telefon" ona rozrunia ok 10 przedmiotow ktore na wypowiedzenie komedy przyniesie nie majac ich w zasiegu wzroku a sa to :

pileczka
kurczaczek
ringo
patyczek
telefon
smycz
miska
i misiu

to tyle rzeczy ktorych nie musze jej rzucac a je przyniesie.
ale karzdy inny rzucony przedmiot przyniesie na komede "przynies"
ale odrazu mowie cwiczylam z nia to rowny rok i dalej cwicze i doskonale jej umiejetnosci :)
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Postprzez Chita 26 gru 2008, o 10:49

baster przynosi smycz i pilke. nie stety pilke przynosi tylko gdy jestem tez z Koka albo z Małym(ktorego juz nie mam). nie wiem dlaczego tak jest. niestety wlasciciel Koki od dwoch dni nie chce mi jej dac na spacer twierdzac ze jest chora. pies wyglada normalnie. jak sie pytam na co to on ze nie wie! oburzajace!!!

ja mam jej ksiazeczke zdrowia i ona prawnie jest moja wiec to ja powinnam ja zapowadzic do weta. to ze ten pijak mi nie pozwala to nie moja wina. powiedzialam o tej sytuacji tacie i tata oczywiscie powiedzial zebym pogadala jutro(czyli dzisiaj) bo on idzie na nocke do pracy. ok. pogadam z nim jak tylko sie obudzi czyli kolo 16-17

PS;pilka sie zgubila na spacerze z samym Basterem okolo3tygodni temu :( . a ja mam teraz duzo zaplanowanych wydatkow na rybki poniewaz rozmnazam kiryski pstre :D .

teraz ostatnia partia z ktorej zostaly 3 sztuki(reszta pooddawana do zoologicznych i kumpli) na tyle dojzala ze od wczoraj dochodzi u mnie do chodowli wsobnej. odlowilam te 3 sztuki do 25litrowego akwarium ale z racji tego ze kiryski zeruja na dnie pokarm ktory zostaje na gorze zaczyna wydzielac rozne substancje i plesniec. nie moge do tego dopuscic wiec w moim 70litrowym akwa gdzie zawsze mam cale stado kiryskow plywa tez ogromna spasiona rozowa bojowniczka(8cm dlugosci :lol: )

akwarium 30litrowe jest na larwy tych kiryskow. na razie jest puste bo jaja sa zaplodnione nie przez albinosa(tate wszystkich moich kiryskow z bardzo dobrymi genami bo duzo przezywa i szybko male rosna) tylko przez tate i dwch jego synow. tych dwoch razem z siostra odlowilam do 25litrowego akwarium. siostre zlapalam przypadkiem bo zeby odroznic plec takiej rybki trzeba sie przypatrzec kiedy ryba sie nie rusza. odlawialam je wczoraj kolo godz22. teraz musze odlowic samice z tych dwoch do akwarium awaryjnego i sprawic sobie samca albinosa. to bedzie mnie troche kosztowac a na rodzicow nie mam co liczyc. mam zapewnione oczywiscie porzywienie dla wszystkich moich stworzen i opieke wet. reszte jednak musze sprawic sobie sama z moich kieszonkowych :cry:

jagby ktos chcial takie kiryski to zachecam. obecnie mam moja parke(tata albinosek i mama pstra nie do oddania) , wyrzej opisana trojeczke(2samce i 1samiczka) i okolo 30 rybek wielkosci ok1-1,5cm wiec przy tych trzeba by jeszcze poczekac z miesiac az beda silniejsze i wielkosci minimum ok 2-3cm. obecnie wiec moge oddac tylko te trojeczke. rybki z tej trojeczki maja 3-4cm
Avatar użytkownika
Chita
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 748
Dołączył(a): 24 lis 2008, o 19:29

Postprzez Noriko 30 gru 2008, o 17:30

zeberka161 napisał(a):zucasz patyk albo inna zabawke i mowisz komede "przynies" jak piesek przyjdzie bez patyka to nie dajesz mu sakolyku tylko pokazujesz mu patyk palcem i mowisz "przynies jesli go przyniesie to dopiero dajesz mu smakolyk. najpier w domu wyrob w nim nawyk i komede "przynies i niech przynosi ci rozne rzeczy a pozniej na podworku.


O dziękuję musze wyprobować, bo mam dokładny problem z Maksiem :)
Avatar użytkownika
Noriko
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 599
Dołączył(a): 10 sty 2008, o 19:59
Lokalizacja: Żary

Następna strona

Powrót do Szkolenie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

paw prints