Strona 1 z 3

Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 16:58
przez Mimi
Na wstępie chciałam się przywitać :wink:
Ponad dwa lata temu dostałam od znajomej psa miał wtedy 17miesięcy teraz pies ma ponad trzy lata i jest wspaniałym przyjacielem :D
problem polega na tym że nie moge go odpiąć z smyczy bo pies ucieka co prawda wraca ale po 20-30 minutach :|
Morze zna ktoś sposób jak by go tego oduczyć ???????

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 17:23
przez mArGoSiA
Dać się da ale trzeba było go uczyć tego od razu. Kup linkę 10 m i za każdy powrót psa na daną komendę dajesz smakola. Tylko pies najpierw musi poznać tą komendę.

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 17:37
przez Mimi
z linkom sie nie sprawdzi :(
Może od razu dodam że pies był w tamtym roku na szkoleniu grupowym i nawet powrót mu wychodził ale niestety tylko na terenie szkolenia
a i pies nie jest przekupny żadne smakołyki na niego nie działają nic nie weźmie do pyska na dworze :(

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 19:01
przez mArGoSiA
To jakieś kiepskiego szkoleniowca wybraliście skoro nie umiał Wam pomóc albo Wy byliście odporni na wiedzę :twisted: a skąd jesteś? może jest ktoś na forum z okolic i spróbowałby Wam pomóc :wink:

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 19:09
przez Mimi
Z Bytomia ;]
nie szkolenie było dobre tylko pies sie jakos nie chciał uczyć :wink: tzn uczył sie i robił co cza ale tylko na terenie wystawy :( końcowy egzamin skończył 160punktów na 200 stracil 40 na aporcie bo pies nie aportuje :wink:
jestem otwarta na wszelkie propozycje ,bo ja nie mam już sil i efekt jest taki że pies nie biega bo ja sie boje o niego :cry:

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 19:37
przez mArGoSiA
No i prawidłowo,że go nie puszczasz w takiej sytuacji to świadczy o tym,że jesteś odpowiedzialna. A nie myśleliście o szkoleniu indywidualnym? poza tym na szkoleniu uczy się przede wszystkim właściciel i jeżeli po zakończeniu nauk nie będą one powtarzane i utrwalane to pies zapomina albo zwyczajnie je olewa bo nikt od niego tego nie wymaga.

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 19:53
przez Mimi
hmmm nie mam pojęcia jeżeli chodzi o szkolenie indywidualne nie zastanawiałam sie nad tym
Pies ma przypominane regularnie to co było na szkoleniu ,ponadto w domu wszystko zrobi nawet aport przyniesie a na dworze nie ten sam pies mam wrażenie czasami że on na mnie uwagi nie zwraca :( i nie wiem jak mam do niego dotrzeć
|Pies jest wystawiany na wystawach nie ma z nim żadnego problemu wspaniałe psisko i nie wiem gdzie ja popełniam błąd :( bo pewnie to nie wina psa tylko moja

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 20:14
przez ValdeQ
Mam wrażenie, że odpowiedź podałaś w swoim pytaniu. O, w tym miejscu:

Mimi napisał(a):i nie wiem jak mam do niego dotrzeć


Priorytet na komunikację. Potem zasady: co się opłaca, co nie. Uciekanie się nie opłaca. Przychodzenie się opłaca.

Oczywiście, jak pisze Margosia, szkoleniowiec by ten proces bardzo przyspieszył.

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 20:29
przez Mimi
Niby tak ale szkolenia odbywają sie zawsze na jakimś terenie i mam obawy że pies będzie tam wracał tak jak na poprzednim szkoleniu a na zwykłej łące nie :?
po za tym pies przez pierwsze swoje 17 miesięcy życia robił co chciał ! Jak trafił do mnie by rozbrykanym robiącym co chce stworzeniem ! teraz pies się ustatkował i wyciszył :) ale problem z uciekaniem został
mieszkam w centrum Bytomia i nie mam dojścia do jakiegoś terenu zamkniętego żeby pies mógł sie wyszaleć a im dłużej jest na smyczy tym bardziej sie w nim nasila to że jak poczuje wolność to zwiewa :(
a naprawdę może sie komuś wydawać że dotarcie do psa jest takie łatwe ,szczególnie do takiego którego nie da sie przekupić żadnym smakołykiem

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 20:48
przez mArGoSiA
a jaka to rasa psa? może to pomoże w jakiś sposób. Masz może kontakt z hodowcą psa? może w Twoim mieście są osoby mające psy tej samej rasy?

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 20:53
przez Mimi
Rasa to sznaucer średni :D

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 21:02
przez Mimi
A kontakt z hodowcą mam wspaniały z niej człowiek ale cóż cudów nikt nie zdziała a nie można ze wszystkim do hodowcy lecieć :?
Więc jak ktos miał podobny problem i nauczył dorosłego psa wracać na zawolanie to prosze o zdradzenie tej tajemnicy :D

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 21:50
przez ValdeQ
Zaraz, zaraz. Po pierwsze jeżeli coś pies wykonuje w jakimś miejscu, a nie wykonuje w innym, to znaczy, że tego nie wykonuje. Kropka. Nie jest nauczony. Szkolenie sie nie powiodło.

Po drugie wcale mi się nie wydaje, że dotarcie do każdego psa jest łatwe, ale owszem, wydaje mi się, że aby coś zrobić, trzeba zacząć od pierwszego kroku.

Po trzecie obawiam się, ze nie ma żadnej "tajemnicy" ani szybkiej recepty. Chyba, że coś w rodzaju: obroża elektryczna.

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 22:01
przez Mimi
oki powiedzmy że szkolenie sie nie udało bo nie chce sie przegadywać bo nie po to się tu logowałam :(
a wszelkie wynalazki typu obroże elektryczne mnie nie interesują bo sory ale dla mnie to są metody nie ludzkie i tyle :evil:

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 26 wrz 2009, o 23:46
przez ValdeQ
Rzeczywiście mamy jakiś problem z komunikacją. Obiecuje się nie odzywać. Pozdrawiam, życzę powodzenia i radości z pracy z psem.