jak nauczyć psa...

[Kamcia]

Jak nauczyć psa komendy ,,G łos''

[ValdeQ]

Normalnie. Powiedzieć "Głos!" i jak szczeknie to dać nagrodę.

Ale ja to bym foksa tego nie uczył

(Może się nie powinienem wypowiadać, bo to jest ta komenda, której Xeni nie nauczyłem. Rodezjany nie chcą szczekać bez powodu. A przecież jakiś głupi rozkaz to nie jst żaden powód,, prawda? )

[jola]

Ja tez to sa uparciuchy mozesz miec pozniej problem z wyciszeniem psa.

[Jadzia]

A po co Ci jest potrzebna taka umiejętność u Twojego psiaka Przecież nie będziesz z nim polować

[Kamcia]

A po co Ci jest potrzebna taka umiejętność u Twojego psiaka Przecież nie będziesz z nim polować

tak ale nauczyć portafi już siad podaj łape leżeć i nierusz i chce zeby jeszcze potrafił komende głos. I co ma wspólnego z polowaniem

[Kamcia]

Normalnie. Powiedzieć "Głos!" i jak szczeknie to dać nagrodę.

Ale ja to bym foksa tego nie uczył

(Może się nie powinienem wypowiadać, bo to jest ta komenda, której Xeni nie nauczyłem. Rodezjany nie chcą szczekać bez powodu. A przecież jakiś głupi rozkaz to nie jst żaden powód,, prawda? )

no to bardzo szczekliwe pieski ale kochane

[Doris]

ja tez uwazam ze uczenie tego bedzie zle bo potem twoj fox bedzie sie zaczynal domagac glosem roznych rzeczy, ale skoro ci nalezy to:
1. wez jakis smakolyk, lub cos co twoj podopieczny uwielbia
2. chwyc go(smakolyka)w reke i trzymaj nad jego glowa jakies 10cm.
3. poczotkowo moze zaczac skakac i proboac ci go wziasc ale nie zwracaj na to uwagi
4. po jakis parenastu sekundach zacznie sie niecierpliwic strasznie i wtedy powiedz,,glos,, albo cos w tym stylu, piesek zdenerwowany tym rze nie moze dostac smakolyka zacznie szczekac
5. wtedy pochwal go wylewnie i daj mu smakolyka

i to wszystko.
ale radze, lepiej nie uczyc tego bo potem jak bedzie czegos chcial to bedzie szczekac

[Asiek]

ja tez uwazam ze uczenie tego bedzie zle bo potem twoj fox bedzie sie zaczynal domagac glosem roznych rzeczy, ale skoro ci nalezy to:
1. wez jakis smakolyk, lub cos co twoj podopieczny uwielbia
2. chwyc go(smakolyka)w reke i trzymaj nad jego glowa jakies 10cm.
3. poczotkowo moze zaczac skakac i proboac ci go wziasc ale nie zwracaj na to uwagi
4. po jakis parenastu sekundach zacznie sie niecierpliwic strasznie i wtedy powiedz,,glos,, albo cos w tym stylu, piesek zdenerwowany tym rze nie moze dostac smakolyka zacznie szczekac
5. wtedy pochwal go wylewnie i daj mu smakolyka

i to wszystko.
ale radze, lepiej nie uczyc tego bo potem jak bedzie czegos chcial to bedzie szczekac

święte słowa...to się obróciło przeciwko mnie.... Lessie teraz domaga się WSZYSTKIEGO głosem....szczególnie naszego obiadu

[Basia_sz]

Ale się nauczyła! Ja próbowałam Maxa nauczyć tej komendy metodą, którą podała Doris, no i było tak: Najpierw skakał, bo chciał dosięgnąć ten kawałek jabłka, potem usiadł i wpatrywał się w niego wygłodzonym wzrokiem - i nic. Powtarzałam z dziesięć razy "Max głos", a on nic i nic, ślina mu z pyska leciała jak z wodospadu. W końcu pomyślałam "kobieto, a po co go chcesz tej komendy uczyć, żeby potem szczekał co chwila?" No i dałam mu to jabłko w nagrodę za cierpliwość!

[Doris]

moze nie w kazdym przypadku skutkuje...
a moze Basia twoj labcio jest tak wychowany, ze wie ze szczekaniem nic nie wyprosi??

[Basia_sz]

Max w ogóle mało szczeka, naprawdę. Jak biega po ogrodzie, a ktoś przechodzi ulicą, to szczeknie raczej z obowiązku i też nie zawsze.
Ale muszę przyznać, że kiedy trzeba, to potrafi. Raz w środku nocy obudziło mnie jego szczekanie, i co się okazało? Starszy syn wracał z urodzin, a że zapomniał klucza, wchodził przez okno. Jakby wchodził normalnie, pies by pewnie nie szczekał, ale widocznie nie spodobały mu się odgłosy "gmerania" przy oknie i dał znać, że ktoś tu jednak pilnuje!

[Tinus]

ja na szczescie nie mam powodow, aby sie skarzyc, bo moj psiak ne naduzywa swojej umiejetnosci. Rzadko szczeka - wlasciwie tylko wtedy, kiedy ja o to poprosze. Zreszta opowiem Wam, jak nauczylam tej komendy moja Amide.
Wzielam ciasteczko dla psow, kazalam jej usiasc, trzymalam ciasteczko jej nad glowa i powiedzialam "głos", pstrykajac przy tym jednoczesnie palcami prawej reki przed jej oczami. Jak juz mowilam moj pies nie lubi szczekac. Patrzala wiec, skomlala, podawala lapke, kladla sie... w koncu sie zdenerwowala i poszla.
trzeba bylo wymyslic cos innego. Przypomnialam sobie, ze Amida dostaje szalu, kiedy slyszy wlaczona suszarke do wlosow. Podlaczylam wiec ja do produ. Kazalam Amidzie usiasc. Trzymalam w lewej rece suszarke. Wlaczalam ja i pstrykalam palcami. Amida zaczynala szczekac na dzwiek suszarki, a wtedy ja wylaczalam i dawalam jej ciasteczko. Wieczorem tego dnia wystarczyl sam widok suszarki i pstrykniecie palcami. Dzien pozniej suszarka w ogole nie byla nam juz konieczna. Jeszcze kolo tygodnia musialam jednak cwiczyc sama komende, aby amida reagowala na glos - bez pstrykniecia palcami.

[pauline_g]

niestety mi nie udaje się do końca powstrzymać reksia od szczekania - ale gdy on szczeka i powiem "REKS" to on przestaje!!:D

[ValdeQ]

I to trzeba dołączyć do szkolenia PT: pies ma szczakać na komendę "Głos", a przestać szczekać na komendę "Reks"

[patriss]

moj edi wcale nie wymusza szczekaniem. moze czasami ale bardzo rzadko:) moj maly lobuz oczwywiscie jest strasznie przekorny i sposob ktory kotos tam napisal wczesniej by nie podzialal w jego przypadku ale co tam. moj pis lubi szczekac jak ktos zapuka do drzwi wiec wykorzystalam to i pukalam w cokolwiek i mowilam daj glos no i sie nauczyl.