przez JoannaLM 27 paź 2011, o 22:04
Przede wszystkim nie możecie pieska zmuszać do wejścia tj. wpychać, ciągnąć za smycz itp. (nawet delikatnie). Podejrzewam, że dzieje się tak dlatego, iż psiak ma negatywne skojarzenia może np. z drzwiami od domu. Być może poprzedni właściciel bił go lub karał za wejście do domu, czy innego budynku. Na pewno trzeba zrobić to tak, aby piesek pokonał strach (bo podejrzewam, że się boi – nie napisałaś czy np. ma podkulony ogon, piszczy itp.?, to zapieranie się wszystkimi łapami może na to wskazywać). Nie wiem jakie smakołyki stosowałyście i w jaki sposób? Trzeba w psiaku wzbudzić skojarzenia: drzwi od budynku = coś smacznego, fajnego. Spróbujcie jeszcze raz za pomocą smakołyków – weź coś co pies uwielbia (nie zwykłe ciasteczka do szkolenia, bo mój psiak choć uwielbia ten smakołyk, to gdy się bał nie był w ogóle zainteresowany, reagował tylko na wędzone przysmaki). Wprowadzanie pupila przez drzwi podzieliłabym na etapy: 1. samodzielne przejście obok drzwi z odległości powiedzmy 1 metra, 2. samodzielne podejście pod drzwi bliżej, 3. podejście psiaka tuż pod drzwi, 4. przekroczenie progu, 5. przejście przez drzwi. Na każdy etap nauki przeznaczcie kilka dni (lub godzin – w zależności od postępów psiaka). Do następnego etapu przejdźcie dopiero, gdy piesek opanuje poprzedni, nie wcześniej. Pokażcie psiakowi smakołyk (ten wyjątkowy) i połóżcie go w takiej odległości – w zależności od etapu nauki. Możecie ułożyć ścieżkę ze smakołyków, a na jej końcu położyć np. wędzoną kość, czy rapkę (położoną w etapie 1 w odległości 1 metra od drzwi, w etapie 2 bliżej, w 3 pod drzwiami itp.) Pamiętaj o nagrodzeniu psiaka gdy zaliczy dany etap nie tylko tym przysmakiem, a dodatkowo np. pieszczotą. Możecie dodatkowo próbować trochę go „oszukać” - zawołaj pieska do siebie, pokaż mu smakołyk, wydaj komendę „łap” i rzuć psiakowi przysmak. Jednocześnie zbliżaj się w kierunku drzwi, powoli rzucając smaczki coraz bliżej. Piesek powinien z dnia na dzień podchodzić coraz bliżej, aż do momentu, gdy rzucisz smakołyk do środka budynku, a on zapomni o strachu i poprzez zabawę po prostu wbiegnie za smakołykiem. Metody tej możesz używać nie tylko ze smakołykami – być może piesek lubi się bawić piłką. Jeśli tego nie wiesz rzuć mu piłeczkę (możesz uczyć go przy okazji przynoszenia przedmiotu, pamiętaj, aby z zabawką zapoznać go wcześniej i pobawić się z nim na terenie neutralnym, zanim zbliżycie się do drzwi). Jeśli psiak zna jakieś komendy ćwicz je zbliżając się do drzwi – odwrócisz tym jego uwagę – poprzez zabawę być może pokona strach (jest na to duża szansa). Pamiętaj, że piesek powinien sam zbliżyć się do drzwi, bez niczyjej interwencji. I nie zniechęcaj się, bo być może któryś z etapów nauki potrwa dłużej i zanim psiak podejdzie do przysmaku minie nawet godzina. Mam nadzieję, że te wskazówki pomogą wam i pieskowi. Napisz proszę o postępach nauki, czy wszystko napisałam zrozumiale? W razie problemów napisz, a postaram się odpowiedzieć.