Strona 4 z 4

PostNapisane: 1 wrz 2007, o 07:51
przez olwo
Stronka super :D
Dobrze się czyta, miłą dla oka :)

Banner już wylądował na moim forum ;)

PostNapisane: 1 wrz 2007, o 16:57
przez Doda1211
No nie... jakie zmiany! Jolu, super! wygląda dużo lepiej niż poprzednia wersja :D

Łaaa! właśnie zobaczyłam że macie nowy oddział w Katowicach! No nareszcie jakaś porządna fundacja na Śląsku! po prostu super!
Czy jest możliwy w Waszej Fundacji wolontariat osoby niepełnoletiej bez psa? I wogóle z kim mogę porozmawiać na ten temat? Z Tobą czy z kimś bezpośrednio z oddziału w Katowicach?
Proszę o odpowiedź ;)

PostNapisane: 3 wrz 2007, o 19:46
przez jola
A zapraszamy jasne kontaktuj sie bezposrednio z Pati
patrycja.gorna.szybkowska@gmail.com
ona juz czeka na maila od Ciebie :D :!:

PostNapisane: 3 wrz 2007, o 19:49
przez Doda1211
Super! już zabieram się do pisania! ach nareszcie... :D :D :D

PostNapisane: 24 lis 2007, o 17:52
przez Saw
Hmmm...... odnośnie dogoterapii.. mogą brać w niej udział tylko psy rodowodowe?

PostNapisane: 24 lis 2007, o 20:58
przez jola
Nie nie musza miec rodowodu .

PostNapisane: 24 lis 2007, o 21:43
przez Saw
Okej.... A muszą być rasowe?

PostNapisane: 24 lis 2007, o 22:29
przez jola
Nie tak naprawde wszystko zalezy od charakteru.
pod tym linkiem znajdziesz wszystkie potrzebne informacje
http://www.dogoterapia.org.pl/index.php ... &Itemid=50

PostNapisane: 24 lis 2007, o 23:16
przez Saw
Wielkie dzięki :D

Kurcze, od jakiegoś czasu czaję się do dogoterapii, ale jakoś bez skutków...

Ale i tak jeden punkt już na wstępie nas wyklucza :(

PostNapisane: 30 lis 2007, o 19:05
przez Doda1211
Co Was wyklucza?

PostNapisane: 1 gru 2007, o 16:42
przez Saw
Pepsi nie lubi innych psów. Musiałaby pracować w pojedynkę. Zresztą... ja nie wiem jak to wszystko wygląda.

PostNapisane: 12 gru 2007, o 12:36
przez Doda1211
najpierw się musisz dowiedzieć "czym to się je" a potem możesz kombinować ;)

Dogoterapia

PostNapisane: 7 mar 2009, o 22:02
przez Strzyga
Będąc zeszłego roku w szpitalu spotkałam się z dogtorem.
Termin "dogoterapia" był mi znany, jednak pierwszy raz w życiu miałam okazję uczestniczyć w czymś takim.
Dogoterapeutą był labrador Melon. Był niezwykle cierpliwy, posłusznie wykonywał wszystkie nasze polecenia i czekał na nagrodę. Zauważyłam, że sama jego obecność miała kojący wpływ na pacjentów. Jako, że była to grupa pacjentów z zaburzeniami psychicznymi, wiele osób było zamkniętych we własnym świecie, własnych problemach, jak ja. Jednak gdy zbliżał się poniedziałek, dzień dogoterapii zauważyłam, że nie mogę doczekać się 17.00. Jakież było moje rozczarowanie, gdy pewnego dnia Melon ze swoją panią nie przyszli....
Dogoterapia była prawie jak grupa terapeutyczna. Były zadania, pytania, rozmowy. Różnica polegała na tym, że wszystko działo się w obecności psa.
Myślę, że dogoterapia była jednym z lepszych elementów mojego leczenia. Melon sprawiał, że się uśmiechałam pomimo trudnych dni. I czułam, że jestem bliżej domu. Bliżej mojego psiaka. Że niedługo to Kora będzie moim dogtorem.

Re: Dogoterapia

PostNapisane: 30 lip 2009, o 13:36
przez dana
witam wszystkich i serdecznie pozdrawiam mam labradorkę czarna 2,5 roku Kamę i bardzo chciałaby moc wraz z moja sunia wyzwalać uśmiechy innych ale niestety nie wiem gdzie mogłaby by przejść szkolenie i być "zatwierdzona"do pomocy innym :D

Re: Dogoterapia

PostNapisane: 30 lip 2009, o 16:22
przez ValdeQ
Chyba powinnaś powiedzieć gdzie mieszkacie.