Napisane: 21 paź 2006, o 10:38
No właśnie, a jak sie okaże że pies nie chce ciągnąć a ja kupie cały ten sprzęt? Myślałem, że to będzie łatwiejsze. Do czego służy ta obroża zaprzęgowa? Do liny rozumiem, że ja się podczepiam? Ze skijoringiem kojarzyło mi się coś takiego:
Czy jeśli pokonywałbym małe trasy to nie mogę na zjadówkach (bo takie mam)? Czy odrazu musze kupować cay sprzęt? Nie wystarczą szelki i zwykla linka?
No i jeszcze jedno pytanie (bardzo ważne). Czy najpierw nie powinienem psa jakoś przgotowywać do tego? Od razu narty i "naprzód"?
Czy jeśli pokonywałbym małe trasy to nie mogę na zjadówkach (bo takie mam)? Czy odrazu musze kupować cay sprzęt? Nie wystarczą szelki i zwykla linka?
No i jeszcze jedno pytanie (bardzo ważne). Czy najpierw nie powinienem psa jakoś przgotowywać do tego? Od razu narty i "naprzód"?